Moja mama złamała śródstopie w dwóch miejscach

Zaczęty przez agnieszka38, 01 Kwiecień 2013, 21:27:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

agnieszka38

Drogi Pawle.
Mam  do Ciebie pytanie i prosze o rade. Moja mama zlamala  srodstopie w dwoch miejscach . To bylo trzy dni temu . Ma zalozona szyne gipsowa. Nie moze sie wcale poruszac , nawet o balkoniku bo zlamala wlasnie te ,,lepsza,, noge a na chorej sie nie utrzyma . Lezy . Ma basen , siada do posilkow.  Podaje sie fraksyparyne i leki p/bolowe. Strasznie sie boje ,ze po 6 tygodniach juz nie wstanie z lozka  bo jej ,,resztka,, miesni zaniknie. Do tej pory chodzila o balkoniku - sama sobie ze wszystkim radzila . A w dniu wypadku ( upadek w domu ) chodzila sobie samodzielnie, czula sie pewniej bo dzien przed - wrocilysmy z rehabilitacji . Odpowiedz prosze co mam robic ? Rehabilitowac ja i uruchamiac bezpiecznie ?  Czy znasz podobny przypadek ? i jak sie to skonczylo ?  Pozdrwiam.

anula680

Witam Cie !
Mąż również miał takie złamanie,ale lekarze powiedzieli,że przy sla nie zakłada się szyny ani gipsu  :o  chodził wtedy o kulach
kazano mi usztywnić stopę( łuską na opadającą stopę lub czymś podobnym)a rehabilitacja jak zawsze.
Załatwiłam wtedy magnetroni przenośny i zabiegi robiłam w domu 2 razy dziennie
-przyspieszający zrost kosteczek
-przy opuchliznie oraz krwiaki
Po tym złamaniu musiał jednak siąść na wózek nie był już wstanie chodzić  :(,a teraz nawet na wózek nie chce :'(
Wiem, wcale  nie pocieszyłam,okrutna rzeczywistość.
Może u twojej mamy będzie inaczej ???Życzę mamie i Tobie dużo sił i pozdrawiam!
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

Pawel

Trudna sprawa... Aktywujcie ta noge, rehabilitujcie ale bezpiecznie. Musicie cos robic, bo bedzie  gorzej
Dołącz do nas! Wstąp do stowarzyszenia!
Przeczytaj poradnik dla chorych na SLA\MND
Nie wiesz do kogo zwrócić się o pomoc w zorganizowaniu darmowej wentylacji w domu?
Finansujemy wizytę szkoleniową pielęgniarki w domu!
Chcesz wiedzieć więcej, napisz: mnd-sla@wp.pl

agnieszka38

Tej nogi nie da sie aktywowac - szyna jest od palcow po kolana  a przy tym boli mame noga przy kazdej zmianie pozyji . Dlatego moja obawa jest uzasadniona - zdrowym ludziom zanikaja miesnie po 6 tygodniach ,ale oni sobie z tym pordza i wszystko wraca do normy - natomiast tu ... nie sadze. Cwiczy mama druga noge i rece . Ale kiepsko jest . Nie jest w stanie samodzielnie  przy balkoniku chodzic  - trzeba ja zanbiesc np do toalety jesli sobie zyczy. Jutro ide do ortopedy z mama - znaczy sie zanosze ja- konczy mi sie fraksyparyna a poza tym taka jest procedura - musi skantrolowac ortopeda zlamanie .

agnieszka38

A jeszcze pytanie. Przestal chodzi po zlamaniu bo co ?  Noga bolala czy zanikly miesnie ?  Bral heparyne drobnoczasteczkowa przez okres gojenia  Jak duza byla ta luska ? Tylko na stope czy siegala wyzej ?

anula680

#5
Przestał chodzić ponieważ bardzo zesłabły mu mięśnie i tracił równowagę,Choroba w tym okresie bardzo przyspieszyła.Mówił że nogi ma jak z waty,same uginały się gdy chciał stanąć, ma całkowity niedowład od stawu skokowego w dół , ale to od samego początku choroby.
Heparyny  nie brał, tylko 4 rodzaje maści do smarowania.
Łuska kończyła się poniżej kolana, ale nie chciał zakładać tylko przy ćwiczeniach.Paweł również miał konsultację z ortopedą odrazy w szpitalu, w sumie było ich trzech chirurg,ortopeda i jeszcze jakiś ale już nie pamiętam wzywani byli na izbę przyjęć i wspólnie się konsultowali. Któryś z nich miał przyjaciela chorego na sla, sam opowiadał. Chorą nogę też trzeba ćwiczyć tylko delikatnie!
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero