Hej. Sama jestem chora i powiem Wam z własnego doświadczenia. Mam PEG założony nie wcześniej ,jak było to konieczne- proponowali mi pól roku wcześniej kiedy jeszcze wszystko jadłam. Zalożony miałam,ale jeszcze jadłam papkowate i nie traciłam na wadze, po prostu sobie dojadałam. Polecam wszystkim ktokolwiek ma problemy z jedzeniem. Drugi problem to tracheo i tu też się jeszcze nie godzę ,nie z powodu nie mówienia ,bo nie mówię. Korzystam z went nieinwazyjnej ,około 12 godz na dobę , nadmiar wydzieliny z jamy ustnej usuwam gazikiem. Po założeniu tracheo ,stan ogolny może się pogorszyć/ przynajmniej ruchowo/ tego bym jeszcze nie chciała. Jest to dodatkowe zródło zakazenia i ciało obce. Tracheotomię -do dziś nie mam, proponowali mi w sierpniu 2017 z powodu niewydolnego oddechu . Jednak sądzę ze lek chcą pcjenta zabezpieczyć i od strony med. problem z głowy. Pacjent i opiekun niech sobie radzą lepiej lub gorzej/o psychice chorego już tu nikt nie wspomniał. Trudno z pozycji kanapy, doradzić komuś, najlepiej chorego znać i poobserwować.