Jesień niestety nie tylko kojarzy się z pięknymi, kolorowymi liśćmi na drzewach? Jesień to również okres, kiedy w Polsce pogoda przestaje nas rozpieszczać i zaczyna się czas przeziębień i zwiększonej zachorowalności na grypę.
Ew?a Zwonik
Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem http://www.mnd.pl/?subaction=showfull&id=1258491030&archive=&start_from=&ucat=&
Dobry Wieczór
Diagnostyka i zapobieganie świetnie opracowane .
Ewentualnie mogę jeszcze polecić syrop ,który robiła mi kiedyś
Babunia .
Otóż kroimy cebulę w plastry ,wrzucamy do kubka ,szklanki jakiegoś
naczynia i zasypujemy cukrem tak aby nie było widać cebuli.
Widzimy w naczyniu szklanym dwie warstwy ,górna to cukier.
Naczynie odstawić na jeden dzień w pokojowej temperaturze.
Po dwie łyżki stołowe rano i wieczorem .Pomaga zmniejszyć kaszel do
minimum .
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i dziękuję :D
RILU
Idealne jest tzw "wino czosnkowe "Przepis tenpodał prof farmacji , który nie używa antybiotyków
4-5 ząbki czosnku + 2 całe cytryny (sok) zalać wodą w słoju litrowym . Po 4 dniach zlać płyn do ciemnych butelek i do lodówki może stać latami i nie psuje się . Pijący nie wydziela nieprzyjemnego zapachu czosnku i jest to idealne sprawdzone przeze mnie od 10 lat.Na Zdrowie
A ja stosuję poniższy zestaw i się nie przeziębiam a tylko czasami złapię niewielki katarek :)
Wieczorem: do 1/2 szklanki wody mineralnej dodać 1 łyżkę miodu.
Rano: rozmieszać ,dodać sok z 1/2 cytryny i duży ząbek przeciśniętego czosnku. Wymieszać ,można dolać jeszcze wody /jak kto woli/ i pić na czczo.
Jest to extra eliksir na zdrowie i na wygląd. Zaczynać od października,bo UODPARNIA cały organizm. :D
Przepisu na wino czosnkowe nie znałem, ale pozwolę sobie zapisać u wypróbować. Co prawda okres przeziębień już chyba za nami ale warto i na co dzień dbać. Ja co dzień przygotowuję napój z miodem i cytryną - w przypadku mojej rodziny okazuje się skuteczny. Na rynku pojawił się też naturalny lek uodparniający - propolis bio 30, pochodzi z Nowej Zelandii i ponoć jest silnie antybakteryjny. Nie wiem, jeszcze nie miałem okazji przetestowania.
Propolis można samemu bardzo łatwo przygotować z kitu pszczelego i spirytusu