Respirator wypada z rurki

Zaczęty przez Agata, 23 Luty 2011, 10:07:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agata

Kochani!Mam taki problem : Przynajmniej kilka razy dziennie końcówka respiratora zsuwa się z rurki tracheo  >:( Jeśli wcisnę ją mocno, tak żeby mieć pewność że się nie odczepi, to potem mam problem przy odsysaniu,jak za mocno siedzi to nie mogę jej odczepić.(Z reguły jak za dużo tam majstruję to zamiast odczepić sie respirator-wyłazi mi rurka z rurki tracheo ta którą się myje)Czy to jest normalne?Szczególnie po nagromadzeniu wilgoci(jak pojawiają się malutkie kropelki w rurce od respiratora) dzieje się to najczęściej.Myślałam już żeby to jakoś przyczepić może na gumke?ale nie bardzo mam pomysł jak to zrobić.Z kolei jak nie wcisnę jej pożądnie,tak z całej siły(no może bez przesady z tą całą siłą ;) ) to w momencie kiedy Babcia coś sama kombinuje,rusza głową itp to właśnie respi wypada.Cały czas tylko chodzę i nasłuchuję czy nic nie piszczy i powiem Wam że jestem tym mocno wystraszona.

RILU

#1


Agatko
kup w pasmanterii pasek - rzep z 1/2 metra i parę uchwytów do zasłon okiennych.
Rzep z haczykami i rzep bez haczyków . Dopasuj długości i potnij na kawałki .
Masz dwa końce i jeden trzeba zszyć tzn pasek z haczykami z paskiem bez haczyków
Do paska bez haczyków przymocuj żabkę od zasłony i to wszystko.

Pasek mocujący zakładamy na wężyk który połączony jest z rurką tracheo.
Nie wolno mocno napinać tylko ładnie wyprofilować .

Serd.Pozdr
RILU  :D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

Agata

Dzięki Rilu! 
Jutro podjadę do sklepu i będę się "bawić"  :D
A czy Twoja Zona też ma taki sprzęcik?  :)

RILU

#3
Ten rzep trzymający szlauchy i wężyki sam wykonałem ale są one dostępne
w sklepach aczkolwiek trochę za wąskie.
Pasek powinien być  2,5 do 3 cm szeroki.
RILU :P





Zdjęcie umocowania wężyka  (na odcinku od filtra do rurki Tracheo)
żabkę mocujemy do bluzki ,koszuli nocnej...... w górnej części ubrania chorego.
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

U mamy fajka nie spada z rurki tracheostomijnej ,może dlatego że założona jest do połowy,tylko wąż od respiratora mocujemy do łóżka(rurka oparcia) aby przy manewrach -góra-dół -oparciem nie zahaczył  się gdzieś.
pozdrawiam

RILU

Dwa grube węże harmonijkowe od respiratora też mocuję aby się nie zsuwały powodując
naprężenia ,ciągnięcia itd...przez co wystająca końcówka rurki tracheo stoi w pionie
pod kątem 90 stopni do szyji i nie ma prawa się za bardzo odchylać.
Po to te wszystkie opaski i improwizowane umocowania aby nie ciągnąć rurki tracheo..
np. myjąc chorego musimy położyć chorego na prawym lub lewym boku co stwarza
możliwość przygniecenia rurki tracheostomicznej.
Szczególnie zwracam uwagę Siostrom  :-* które nie specjalnie uważają.
Taka ,taka    :-*    powiedziała mi ..to jest bardzo giętkie i już miała ze mną do czynienia .
Ostatnio zauważyłem poprawę i myślę ,że już wiedzą jak nie przysporzyć cierpienia
mojej żonce.

Pozdrawiam
RILU ;D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

Cytat: RILU w 24 Luty 2011, 09:25:24
Dwa grube węże harmonijkowe od respiratora też mocuję aby się nie zsuwały powodując
naprężenia ,ciągnięcia itd...
U nas jest jeden gruby wąż(harmonijka),i jeden cieniutki wężyk podłączony w górnym fragmencie do węża grubego.Węże zmocowane są razem,aby się nie plątały.I razem przymocowane są do rurki oparcia łóżka.
Ścigaj te siostry Rilu,ścigaj  ;)
pozdrawiam

RILU

#7
W dolnym rogu zdjęcia widać te dwa węże wychodzące z respiratora firmy Weinmann a na nim
postawiłem monitor saturacji (nasycenia tlenem)
Na stojaku na górze stoi drugi respirator jakby coś było nie tak z tamtym.
Na stoliku widać odsysacz sieciowo-akumulatorowy a wokoło osprzęt.A to wszystko w pokoju
stołowym .Do dyspozycji jest TV-LCD o dużych wymiarach i SmartNav AT4 ,który współpracuje
z tym TV a żonka dopiero się uczy i nie wiem kiedy dojdzie do takiej sprawnej obsługi jak
super ELUNIA.

Serdecznie Pozdrawiam
RILU
Opisałem jak to u mnie częściowo wygląda  :)
przepraszam za stylistykę .
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

Agata

myślałam że ten sprzęt jest u każdego taki sam..My mamy jeden wąż  :)a co do końcówki rurki tracheo to świetny pomysł!!Przy przewracaniu Babci na bok zawsze zwracam uwagę na rurkę ale jak przewracam ją sama to nie jest tak pięknie i brakuje mi trzeciej ręki  :D
Dzisiaj zrobię foto jak to u nas wygląda.mamy dużo mniej kabli >:D
p.s. RILU-piesek z kotkiem o niebo lepszy!!!
pozdrawiam goraco

mab5

tato tez ma jedną rurę, ale i respirator inny....
rurę, żeby nie spadała przypinamy do ubrania zwykłym klipsem biurowym  (tzn łapiemy w dwóch miejscach materiał ubrania a cienki wężyk ląduje w środku), calośc dzięki temu jest stabilna
pozdr

RILU

#10
Cześć Mab5
wszystkie rozwiązania umocowania wężyka od tracheo są potrzebne aby
zmniejszyć cierpienie chorym.
Możesz wkleić zdjęcie tego klipsa biurowego ?
Może Twoje rozwiązanie okaże się najlepszym w funkcjonowaniu.
Serdecznie pozdrawiam
RILU :D
http://www.google.de/images?hl=de&q=klips%20biurowy&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab=wi
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

mab5

dokładnie takim klipsem jak w linku, tym dużym,bo są dwa czy trzy rozmiary....
taki miałyśmy z mamą pod ręką i taki zastosowałyśmy jak nam pierwszy raz opadła rurka....
:))
Pozdrawiam

RILU

#12

Na zdjęciu widać końcówkę wężyka w kształcie fajki osadzonej na rurce tracheo
    Otóż , to połączenie musi być  wyprofilowane  . FAJKA musi
być prostopadła do papieru od rękawiczki sterylnej (foliowej ).
Papier ten kładziemy na koc,kołdrę itp Po zdjęciu fajki z rurki tracheo otwór fajki musi być
równoległy do papieru  od sterylnej rękawiczki.
Wężyk z filtrem nie powinien naciągać rany choremu!!!!!!!!!! .
Woda skondensowana wypływająca z fajki może rozpuścić papier i należy zerknąć przed jej wciśnięciem na rurkę tracheo czy nie przykleił się kawałeczek papieru.
Jeśli zostałby w fajce skrawek papieru to po połączeniu zostanie on wpompowany do płuc
i mamy problem .
To co opisałem występuje przy odsysaniu cewnikiem wydzieliny z płuc.
Uważajcie na rurkę tracheo przy obracaniu chorego na prawy lub lewy bok .Należy
po każdej czynności sprawdzić ułożenie wężyka z filtrem .
Pamiętajcie o tym  Siostrzyczki  bo jak nie ,to >:D :police:
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.