Olej lniany

Zaczęty przez ania74, 24 Kwiecień 2008, 11:07:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

RILU

#40
Jeśli odkręcisz nakrętkę to taki olej lniany trzymamy w lodówce bo szybko traci na
wartości.
Ktoś trzymał olej lniany w lodówce bo musiał mieć 10 stopni ? Ludzie piszą różnie ,zaskakując niekiedy.
Dlatego wszystkie informacje należy sprawdzać w wiarygodnych źródłach. ;)

Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

becia

Dobrze jest zmiksować go z twarożkiem i kłaść np.na bułkę.

elunia

Na początek kilka skrótowych informacji na temat
,,Jak to ze siemieniem lnianym Jest"
INFORMACJE NA TEMAT ODŻYWCZYCH LECZNICZYCH WŁAŚCIWOŚCI ZIARNA LNU
Ziarno lnu jest znanym od tysięcy lat surowcem zielarskim o wysokich walorach odżywczych, dietetycznych i leczniczych. Jest ono bogatym źródłem łatwo przyswajalnego białka o wysokiej wartości biologicznej. Zawartość białka w siemieniu lnianym wynosi 20-30%. Badania strawności białek lnu pod działaniem soków trawiennych wykazały, że białka te trawione są pod działaniem pepsyny w 95,5%. Wskaźniki te należą do jednych z najwyższych (np. białko mleka pepsyna trawi w 82,5%).

Na podstawie składu aminokwasowego białek lnu określa się je jako wyjątkowo wartościowe biologicznie, wysoka zawartość leucyny, lizyny i fenyloalaniny reguluje czynności hormonalne. Nationina i cystyna działa korzystnie na czynności wątroby i odtruwanie organizmu. Wysoka zawartość tryptofanu w białku lnu (ok. 1,8%) jest rzadko spotykana w roślinnych źródłach biaka. Oddziaływuje on korzystnie na wzrok i zapobiegają powstawaniu chorób skórnych. Izoleucyna i treonina wpływają na przemiany i przyswajanie pozostałych aminokwasów. Walina wpływa korzystnie na system nerwowy. Brak któregokolwiek z wymienionych aminokwasów lub zbyt małe ich ilości w pożywieniu powoduje ciężkie zakłócenia w organizmie. Zaleca się kombinacje preparatów z ziarna lnu i ziarna lnu z mlekiem lub produktami mlecznymi, ponieważ kombinacja ta zawiera wszystkie ważne życiowo aminokwasy w idealnej proporcji.

Należy podkreślić, że właściwości lecznicze wykazują wszystkie komponenty chemiczne zawarte w ziarnie lnu. Siemię lniane zawiera około 40% aktywnych biologicznie nienasyconych kwasów tłuszczowych. Liczne testy fizjologiczne wykazały, że kwas linoleinowy odgrywa ważną rolę w zapobieganiu grożnym i coraz bardziej powszechnym chorobom miażdżycowym (miażdżycowe stwardnienie tętnic i miażdżycowy zator tętnicy mózgowej).

Zawartość składników mineralnych w ziarnie lnu wynosi 3-8%. Składniki mineralne ziarna lnu zawierają cenne pierwiastki śladowe: Cu, Zn, Fe i Cr. Około 10% fosforu znajduje się w nasionach w formie fosfatydów, szczególnie lecytyny. Zawartość lecytyny wynosi ok. 0,6-0,9%.

Analiza ziarna lnu odmian spożywczych wykazała zawartość: K- 0,59%, Mg - 0,35%, Ca - 0,26%, PO4 - 1,34%.

Charakterystyczna jest wysoka zawartość witamin z grupy B. Zawartość tiaminy (B ) w niektórych odmianach lnów oleistych wynosi do 16 mg/kg. W ziarnie lnu występuje również witamina B12, którą oznaczono w ilości około 10 mg/kg, a także witamina B , A2 i E.

Cennym składnikiem dietetycznym nasion lnianych są substancje śluzowe. Zawartość śluzu w nasieniu lnu wynosi od 3 do 9%. Produktami hydrolizy śluzu lnianego są cukry proste: galaktoza, arabinoza, ksyloza, ramnoza, fukoza i kwas galakturonowy.

Lecznicze działanie lnianych substancji śluzowych charakteryzyje się jako osłaniające, powlekające i odmiękczające. Stąd szerokie zastosowanie w dietetyce, leczeniu i zapobieganiu chorobom przewodu pokarmowego, gardła i oskrzeli oraz korzystny wpływ na przemianę materii.

Systematyczne spożywanie siemienia lnianego zapobiega chorobom skóry oraz korzystnie wpływa na porost i połysk włosów.

Olej lniany - wykorzystanie w diecie

Łagodzi podrażnienia przewodu pokarmowego poprzez działanie osłaniające i ,,oblepiające" ściany żołądka - może być zatem stosowany pomocniczo przy wrzodach, nieżytach i bólach żołądka, dwunastnicy i jelit. Ponadto chroni żołądek podczas kuracji antybiotykowej
Zapobiega zaparciom, a także działa pomocniczo przy biegunkach
Obniża poziom złego cholesterolu, chroni przed miażdżycą
Łagodzi objawy suchego kaszlu dzięki zawartości śluzów
Zawiera witaminę E, która jako przeciwutleniacz wymiata wolne rodniki
Jest źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza tych z grupy omega 3, które dzięki obecności witaminy E, są chronione przed utlenianiem
Dostarcza cynk
Fitoestrogeny  (lignany izolowane z łusek siemienia lnianego) czyli roślinne naturalne hormony mogą łagodzić objawy przekwitania u kobiet i męższczyzn
Jest źródłem flawonoidów czyli barwników roślinnych o działaniu przeciwutleniającym, moczopędnym i przeciwzapalnym
Zawiera lecytynę
Zewnętrznie może być stosowane do okładów przy suchej skórze, trądziku oraz zmiękczających skórę
Jest bogatym źródłem żelaza, cynku, magnezu, fosforu a także witaminy B1 i B2. Itp.
,,Mądrzy ludzie i uczeni w piśmie" zalecają stosowanie głównie oleju lnianego wymyślili  metody  jego wytwarzania i poprzez opracowanie skomplikowanych  technologii przy jego tłoczeniu i przechowywaniu.. Część specjalistów pokazując w lapidarny sposób zaleca aby:

Zebrać len oddzielić nasiona od słomy ( o słomie nawet bajki napisano ,,Jak to ze lnem było")
Zawieźć ten len do fabryki (dawniej olejarnia)
W olejarni ześrutować wsypać do prasy i tłoczyć olej na zimno lub podgrzewać i tłoczyć na gorąco, ulepszać klarować co z reguły psuje jego wartości odżywcze i biodynamiczne
W fabryce można również zmielić i zalać rozpuszczalnikiem, wypłukać tłuszcz odparować rozpuszczalnik pozbyć się zapachów i resztek rozpuszczalnika i też mamy piękny kolorek oleju lnianego
Przechowywać zlecają w butelkach o ciemnym szkle bo światło szkodzi, i w lodóweczce o wskazanych temperaturach np. Dr Budwig określa ją na  4 – 10o  C.
Producenci pakują olej do różnych buteleczek i opisują uczciwie bądź nie jak olej został pozyskany
Pozostałości czyli wytłoczyny mają też cenne substancje mające pozytywny wpływ na przemianę materii i fizjologię trawienia a nawet na motorykę przewodu pokarmowego
Ileż tu możliwości kombinacji i jak doskonale można na tym zarobić  ( olejarnie, producenci opakowań szklanych barwionych, producenci lodówek, handlowcy, transportowcy oraz specjaliści od marketingu i reklamy itd. Itp.  Dzięki takim działaniom dostajemy produkt drogi i wątpliwej jakości bo na każdym etapie można ,,spieprzyć"  procedury.

Uprościłem  procedurę poprzez wykorzystanie bezpośrednio do konsumpcji nasiona lnu, które to są najlepszym magazynem zawartych w nim składników. Nasienie lnu jest dostępne w sklepach spożywczych, w opakowaniach od 0,3 do 0,5 kg Przechowuje się bez specjalnych urządzeń wystarczy zwykła szafka byle było sucho. Przygotowuję  do spożycia w następujący sposób:

2 - 4 łyżki stołowe wsypuję do pojemnika zalewam  niewielką ilością wody  mineralnej ( jak do kiełkowania) o temperaturze pokojowej to jest 200 C (+ - 50  C ) pozostawiam na 24 godziny, namoczone nasionka pęcznieją, pobierają wodę i wewnątrz aktywują się enzymy uruchamiające  początek procesu kiełkowania
Procesy biochemiczne tylko się rozpoczynają , nasiona miękną,  pojawiają się komórki wzrostu (macierzyste roślinne)
Po 24 godzinach wrzucam tak namoczone nasiona lnu do miksera  (blendera) z dodatkiem ugotowanych  płatków owsianych (płatki gotuję  na mleku wieczorem a rozdrabniam rano temperatura pokojowa tak jak lnu)  otrzymaną masę zawierającą wszystkie substancje aktywne mieszam z resztą płatków dodaję musli owocowe i zjadamy z  Żoną na śniadanie (oczywiście dla żony muszę wszystko rozdrobnić ponieważ karmię ją za pośrednictwem PGA). Ilość nasion lnu, płatków , mleka i musli można dobierać według własnych upodobań   ( np. jogurt owoce i inne kompozycje).
Mój organizm dostaje pokarm jest świeży nieoczyszczony olej i kwasy tłuszczowe nienasycone, witaminy i inne substancje aktywne oraz błonnik, inaczej wszystko  to co dobre jest we lnie.
W całym procesie technologicznym temperatury nie przekraczają  20 – 30  stopni w skali Celcjusza
Mamy pokarm tani, zdrowy , dobrej jakości , świeży itd.
Takie śniadanka już dwa lata aplikuję sobie i Żonie chorej na SLA wszystko co dobre w nasionach lnu jest świeże i łatwo dostępne dla naszych enzymów trawiennych, one rozkładają je te substancje  pozwalają asymilować  je z pożytkiem dla naszych organizmów.

Sprawdziliśmy na sobie  polecamy innym do wypróbowania

Z poważaniem  Andrzej M

mąż  i opiekun ,,Eluni" z  Forum




anna01

Tu jeszcze małe sprostowanie do wypowiedzi mojego Tatulka.

"2 - 4 łyżki stołowe wsypuję do pojemnika zalewam  niewielką ilością wody  mineralnej ( jak do kiełkowania) o temperaturze pokojowej to jest 20 C (+ - 5  C ) pozostawiam na 24 godziny, namoczone nasionka pęcznieją, pobierają wodę i wewnątrz aktywują się enzymy uruchamiające  początek procesu kiełkowania"

Było 0 w indeksie górnym - i zmieniło się nam na 0 bez indeksu.

Pozdrawiam,
Ola

RILU

Hej Asterix
jakie efekty zauważyłeś u siebie?  :)
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

lek.spec.

OLEJ LNIANY JEST BARDZO DOBRYM ANTYOXYDANTEM I JEST SMACZNY , OKROPNY W SMAKU JEST OLEJ Z KRYLA /SKORUPIAK ARKTYCZNY/ ALE ZA TO JEST TO NAJMOCNIEJSZY ANTYOXYDANT NA RYNKU PREPARAT NAZYWA SIĘ AKTIV KRILL

MoniaO

hihihi i jeszcze tu napisze  ;D

ja 3 miesiace jadlam ten olej z twarozkiem i w shake'ach owocowo-mlecznych, niestety po za powiekszeniem sie "koncowej czesci plecow"  ;D nie zauwazylam zadnych zmian, ale moze trzeba bylo pociagnac to dluzej

pozdrawiam   :-*

lek.spec.

to nie jest lekarstwo ale przyjmowane stale przynajmniej teoretycznie powinno opóźnić proces chorobowy.

szocik11

#48
Ja polecam bardzo olej lniany marki Zielony nurt.... Mają bardzo dobrą jakość i stosunkowo niedrogie ceny... Ale wiadomo olej trzeba pić systematycznie....Można go kupić na ich stronie <tu była reklama>.... Dodatkowo do kuchni świetny jest olej rzepakowy

Cyane

#49
Żeby olej miał właściwości lecznicze, musi być nierafinowany. Ja zainwestowałam w prase do oleju (mała i wcale nie tak droga ...<tu była reklama>...i sama sobie wyciskam. Z siemienia lnianego i innych, więc polecam, jeśli ktoś chce taką terapię stosować.

Włodek

Jestem opiekunem chorej żony na SLA od 2007r w 2009 w lutym Peg a w sierpniu trachestomia inwazyjna. Od  chwili zamontowania PEGa do  żywienia wprowadziłem warzywa, owoce i różne nasiona oraz kiełki. Od 5 lat do diety dodaje siemienia lnianego wiedząc o jego dobroczynnym działaniu na organizm, to co zaleca dr Budwig uprościłem i myślę że można polecać :
Olej ma być świeży z pierwszego tłoczenia tłoczenia na zimno, poza olejem nasionka mają i inne dobroczynne właściwości (błonnik , śluz , substancje antyrakowe itp.) Pani dr. B opisała by te nasionka zawieźć do olejarni wytłoczyć olej na zimno, zapakować do ciemnych butelek. Przechowywać w specjalnych  chłodziarkach mieszać s serkiem itp.
Ja na chłopski rozum stosuję  tak:
- Kupuję siemię  lniane w sklepie spożywczym cz zielarskim lub u producenta. Naturalne       nasionko jest najlepszym magazynem zawartości i nie trzeba go chować do butelek lodówek i tłoczyć na zimno , wystarczy że jest dobrze zebrane i suche.
- Wsypuję codziennie rano 1 stołową łyżką czubatą do szklanego pojemnika zalewam odrobiną wody by było wilgotne i namiękło, po 24 godz dnia następnego (temperatura pokojowa w nasionku rozpoczyna się życie biologiczne, tarczka enzymatyczna je uruchamia, uaktywniają się siły witalne, nasionko łatwiejsze do rozdrobnienia) następnego dnia rano wrzucam go  do mikserka z "nutrisanem (a do  pojemniczka porcja na dzień następny) dodaję owocki i inne składniki ,ale to już inna sprawa ma być o lnie.
-Otrzymuję dodatek do mojego dania w tym wypadku śniadanie z olejem lnianym który jest w nasionku, błonnik , enzymy ,witaminy, i tzw komórki macierzyste co prawda roślinne ale biolgicznie czynne , ponadto  substancje przciwrakowe itp.
- Podstawowa zaleta takiego sposobu wykorzystania wiedzy (dr Budwig  i nie tylko) w przypadku nasion lnu to uproszczona droga oleju i innych cennych substancji do organizmu chorego, zredukowane koszty i pewność że to co spożywamy to jest pewne i świeże. 
- nie nastąpi zafałszowanie przy produkcji oleju , nie naświetli się po drodze, nie wystąpią procesy jełczenia itp.
- najważniejsze jest tanie, pewne i kompletnie wykorzystane to co najlepsze roślinka (natura) przygotowała dla zachowania życia!!!
- najsmutniejsze nie zarobią na tym pośrednicy, producenci  buteleczek ze szkła ciemnego, specjalnych chłodziarek i transport itp. bo my zrobimy to sami ......

jankar

Fajnie, że się z nami dzielisz swoimi "odkryciami"
Ja się skuszę i też spróbuję :-*