Sonda i PEG

Zaczęty przez aneta, 26 Listopad 2006, 19:01:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Justi

Witam!
W tym tygodniu we wtorek mój mąż miał zakładanego pega i robioną traheotomie. Twierdzi że nie może połykać śliny - nie wiem czy to normalne po takim zabiegu, czy jeszcze zawcześnie. Zdawałam sobie sprawe że będe musiała go też odsysać, lecz myślałam że będzie trosze przełykał śliny, że będe dawała mu coś do picia i że będzie coś jadł oprócz dokarmiania przez pega. Bardzo sie denerwuje

marek

#101
Justi, Twojemu Mężowi założyli PEG-a bo nie mógł już pewnie nic przełykać,nie działają mięśnie potrzebne do przełykania,ślinę my zdrowi połykamy,u chorego który nie daje rady śliny przełykać,trzeba odessać,bo wycieka,On jej nie połknie.Karmić możesz praktycznie wszystkim przez PEG-a,tylko dobrze zmiksowane i potem przetarte na sitku,aby nie zatkać PEG-a.Nie radziłbym  próbować karmić normalnie,osłabione przełykanie-a jak się zaksztusi,zachłyśnie?
Pewnie inni  jeszcze coś doradzą.
pozdrawiam
http://www.rzekazdrowia.pl/tracheostomia.php

Justi

Witam!
Właśnie przed Pegiem on jadł i pił - faktycznie schodziło nam to długo. A lekarze i my zdecydowali sie założenie pega gdyż nie dostawał tyle witamin ile mu potrzeba - miał anemie. Od początku lekarze mówili mi że pozałożeniu pega i traheotomii będe mogła mu dawać coś do picia i do jedzenia - chociaś nawet tak tylko na smak

RILU

Dobry Wieczór
Potrzebuję parę receptur.Chcę przygotować żonce  normalne jedzenie do PEG-a.
Cała porcja powinna posiadać 350 kalori.
Na razie tylko o godzinie 15.00 i przez trzy miesiące .Pozostałe cztery porcje
to nutrison i woda.Pokarm podaję o godzinie 9.00...12.00..15.00...18.00..21.00
Zobaczę po 3-miesiącach jak będzie z trawieniem.

Czy ktoś z Pań lub Panów posiada parę ciekawych receptur to proszę
o ich umieszczenie w odpowiedzi na mój post.
Serdecznie pozdrawiam
RILU :D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

Rilu,mamę karmiliśmy przez 8 lat jak nie miała PEG-a;
7.30-kawa rozpuszczalna
8.00-kasza manna lub płatki(owsiane,kukurydziane,ryżowe,musli)
11.00-jogurt zrobiony z mleka od wioskowej krowy(dziwnie to brzmi) z przetartymi owocami
14.00- obiad,wszelakie zupy zmiksowane i przetarte na sitku
17.00- jogurt owocowy
18.30-kolacja,płatki na mleku
w międzyczasie oczywiście soki,soki,soki
Teraz jest inaczej,jak mama ma PEG-a i gotowe jedzenie,ale z mleka i naturalnych jogurtów owocowych mama nie zrezygnowała i oczywiście nadal żłopie kawę ;D
pozdrawiam

RILU

Marku
czy probowales karmic Twoja Mame gotowymi zupkami dla dzieci
One sa mocno zmiksowane ,zawartosc sloiczka mieszam z pelnym mlekiem
i jazda do PEG-a.
Niestety musialem po tygodniu przerwac ,poniewaz pielegniarki nie przekazaly
poprawnie zmiany i jedna z nich podala zonie MOVICOL.Nie oddawala stolca przez
dwa dni ale u mnie na zmianie oddala dwa razy i to przekazalem nocnej
zmianie Ranna zmiana nie zostala poinformowna.
Takze roz..rali moja mala ale juz jest OKi i mam zamiar karmic zonke jedzeniem dla
dzieci od nastepnego tygodnia. Wielka szkoda ,ze tak to sie potoczylo.
RILU ;D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

#106
Zupki dla dzieci-to jest pomysł!U nas teraz wygląda to tak;
7.30 kawa ;)
8.00 kasza manna lub płatki
10.00 jogurt z mleka wioskowego z owocami
11.00 podłączenie do Fresubinu(worek 1000)
18.30 kolacja,jogurt owocowy lub mleko (wszystko od  krowy wioskowej ;D)
soki,soki,soki w międzyczasie
Zresztą jadłospis mama ustala sama,co,ile,o której(była pielęgniarką)ale powiem Jej o tych zupkach dla dzieci
Też masz młyn z tymi pielęgniarkami,ale dobrze że już oki!
pozdrawiam i życzę SMACZNEGO Twojej Małżonce! :)

HALINECZEK

Jestem karmiona przez pega od listopada 2009 . mąż  podaje mi wszystko na co mam ochotę .;
Mięso duszone z ziemniakami i surówka
mięso z grilla z frytkami = do miksowania dodawany jest rosół
wątróbka w sosie z kaszą gryczaną
ryby z surówkami
miksowane owoce
jogurty
dosłownie wszystko na co mam ochotę
nawet lampkę wina , drinka albo piwo
nie żałuje sobie niczego
w końcu raz się żyje
:D :D :D

marek

Super!!!Mama jadłospis ustala sama,ale opowiem Jej o tym.
pozdrawiam

marek

PEG-a pewnie się wymienia?A co jaki czas?U mamy PEG dziwnie czarny i jest już ponad rok,może zbliża się czas wymiany?
pozdrawiam

RILU

#110
Marku
co jest w czarnym kolorze ,wężyk?
Jak wiem to PEG-a używa się latami jeśli wszystko jest oki
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

Tak RILU wężyk,jak sonda była czarna to się zmieniało,dlatego pytam czy nie pora zmienić PEG-a?
pozdrawiam

RILU

Cytat: marek w 23 Wrzesień 2011, 21:21:34
Tak RILU wężyk,jak sonda była czarna to się zmieniało,dlatego pytam czy nie pora zmienić PEG-a?
pozdrawiam
Jeśli wężyk jest czarny na zewnątrz to użyj płynu dezynfekującego do rąk .Wystarczy
troszkę pomoczyć jakiś opatrunek lub tampon .
Czyści pozostały klej po plastrze z wężyka .Po tym zabiegu wężyk obmyć wodą.
Znowu będzie się pięknie prezentował.
Teraz pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę  :D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

#113
PEG jest czarny w środku,u mamy jest PEG całkiem podobny do sondy co miała w nosie,ścianki są(a raczej były kiedyś) przezroczyste,teraz są czarne.PEG na zewnątrz jest czysty ;)Chciałem tylko się dowiedzieć co ile zmieniamy PEG-a?
Też Was pozdrawiam

RILU

Marku
Normalnie to PEG-a powinno się wymieniać co 3 lata ale jeśli jest oki to dłużej...
PEG od wewnątrz zabarwia się ,ciemnieje jeśli po podaniu herbaty,soku z marchwii lub
produktów spożywczych barwiących np:herbata,marchew itp wężyk jest nieprzemywany
wodą niegazowaną.Po każdym płynie lub posiłku podajemy do PEG-a odpowiednią ilość
wody niegazowanej w ilości zaleconej przez dietetyka lub lekarza.
Do usłyszenia
RILU :)
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

marek

Aaaaa,co 3 lata się zmienia PEG-a :o -no to dzięki RILU
pozdrawiam

anna01

A jak się zmienia PEGa? Tez operacyjnie? Toż on jest od środka zapięty ???

mab5

tak, zabiegowo w warunkach szpitalnych...
właśnie wczoraj pytałam o to lekarza, który opiekuje się tatą z racji żywienia...
powiedział, mi, że obecnie zaleca się wymianę PEGA co roku ale dopuszcza się, by to lekarz decydował o tym, kiedy skierować pacjenta na wymianę... i zapewnił, że tatę skieruje dopiero wtedy, jak uzna, że jest to konieczne.
Pozdr
:))

anna01


Oj, moja Mamulka ma zdecydowanie dłużej niż rok. Ale przecież taki zabieg wymiany to też męczarnia dla chorego. Moim zdaniem należy to robić jak to już bezwzględnie konieczne - coś się zatka nie do odetkania czy przecieka. Za duży wysiłek.

RILU

#119
Kochani jak wężyk od PEG-a się zapcha to użyjcie Coca Coli lub Vit B12 w płynie
i znowu będzie drożny.
Odnośnie przecieków lub wycieków wężyka należy po podaniu posiłku
klamrę zaciskową wężyka przesunąć zawsze po każdym pokarmie w inne miejsce
Klamrę usadawiać blisko otworu na początku (długości) wężyka.
Jeśli wężyk zostanie uszkodzony na początku poprzez  zaciskanie klamry to jest jeszcze
możliwość skrócenia o uszkodzony kawałek :D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.