Polemizowanie o twórczości użytkowników :)

[RILU]

http://www.als-rilu.de     Wiersze o SLA

Zapraszam do  wiersza, myślę,że trudniejszy....
"Exspres na stacji Rulitkowo".W komentarzach można wyrazić swoje odczucia( już jest na stronie mnd )
serdecznie pozdrawiam
RILU

[muszelka]

Lubię Twoje poczucie humoru RILU...  
Albo cos co można nazwac poczuciem humoru z braku innego określenia w tej sytuacji.

[RILU]

Halo Muszelka
Nazwałbym to poczucie humoru, dowcipną ironią losu.Te słowa wymuszają
uśmiech z wielkim współczuciem sytuacji chorego .
Jeśli skojarzysz zawody z krzywdą ludzką i czynami ,które ją
urzeczywistniły.
Neurolog - nie jest w stanie leczyć chorego bo nie istnieje lekarstwo
o którym nie debatują Politycy,Biolodzy i inni.
Fizycy -bomba atomowa
Teletechnicy - Fale elektromagnetyczne ,szczególnie o dużych mocach
no i komórki telefoniczne ,które przykładasz do ucha -ostro atakują
osłony ,błony osłaniające nerwy .Także sama wiesz nie widzę dalszej
potrzeby opisywania wpływu rozwoju nauki na choroby .
Chory nie chodzący potrzebuje nawet takiego brzdąca z podwórka ,który
skoczy do sklepu po bułki.
Po za tym myślmy o samozagładzie naszego zdrowia np :jeśli przemysł
spożywczy używa emulgatorów aby nie psuła się żywność wydając
sporo pieniędzy na badania emulgatorów to dlaczego nie myśli się
równolegle o dotacjach z tego samego źródła finansowego na badania
leku dla zniwelowania wpływu konserwantów na organizm ludzki.
Czy ważniejsze jest długie leżakowanie na regale sklepowym towaru od
zdrowia człowieka? To jest tylko jeden przykład na tysiące.
Pewnie ,że nie jesteśmy w stanie zatrzymać biegu techniki ,bo ona
rozwija się niosąc równolegle choroby .Dlatego muszą być powołane
do życia nowe ustawy o finansowaniu służby zdrowia i nie
parę groszy ale miliony Najważniejszy jest człowiek i jego ochrona zdrowia
Jak to zrobić ? Już długo o tym myślą Medycy i myślę ,że coś się dzieje.
Ale jak zauważyłaś odczuwa się zagubiony dowcip ,ukryty humor .
Kiedyś pisał o tym Maciej Zębaty i bardzo często występował w radiu z tym
"czarnym humorem"
Serdecznie pozdrawiam
RILU

[muszelka]

RILU, obwiniasz rozwój cywilizacji o powstawanie chorób. Pomyśl jednak ilu ludizom rozwoj nauki ratuje życie. Gdyby zorbićbilans zysków i strat, na pewno nauka daje dla zdrowia ludzkości wiecej pożytku niż szkody. Sądzę ze taka choroba jak sla jest zapisana w genach. Gdyby zależala od czynników ktore wymienileś, to dlaczego tylu ludzi, ktorzy są narazeni na identyczne czynniki, cieszy sie dobrym zdrowiem do późnej starości. Kiedys slabsze jednostki byly eliminowane drogą naturalną, wiele slabszych dzieci umieralo zaraz po porodzie  (dzis się je ratuje często z dobrym skutkiem). Jedna epidemia choroby zakaźnej potrafiła wybić cale miasta, i znowu przeżywaly tylko najmocniejsze osobniki. Nic dziwnego ze ci ktorzy to wszystko przetrwali, cieszyli sie dobrym zdrowiem przez wiele lat. Co nie znaczy ze nie bylo przerożnych chorob - byly, tylko inaczej nazywane, dlatego wydaje nam się dzisiaj ze nie istnialy. Kiedys sie mówilo ze ktoś oszalał na starość, dzis sie to diagnozuje i nazywa np. chorobą Alzheimera .
Dzis sa szczepienia ochronne, którym oczywiscie zarzuca sie wywolywanie rozmaitych chorob, np. autyzmu - ale nawet jesli to prawda, to cierpią na tym jednostki, a ratowane jest zycie milionow ludzi.
A propos konserwantow, nieraz pod chemicznie brzmiącą nazwą kryją sie zwykle substancje, nieszkodliwe dla zdrowia ludzkiego, np. kwas askorbinowy = zwykla witamina C. Poza tym ta sama substancja w duzych ilosciach moze byc trucizną, a w małych byc obojętna dla zdrowia. O tym nie pamietają przeciwnicy konserwantow.
Leki kardiologiczne, ktore dzisiaj sie stosuje potrafią naprawdę przedluzyc ludziom zycie o wiele lat. Milionom ludzi.
Nie chce przez to powiedziec ze w naszym środowisku nie ma szkodliwych substancji, chodzi mi tylko o to, ze bilans zyskow i strat wychodzi na plus.
Z chorobami neurologicznymi mamy wielki problem i większosci z nich do tej pory nie umiemy leczyc, nie tylko SLA. Nawet przy uszkodzeniu "glupiego" nerwu obwodowego nie znamy metod by wspomoc regenerację ( in vivo) - a o ile to latwiejsze niz dostanie sie do mozgu i rdzenia i "sklonienie ich" do samonaprawy. Uklad nerwowy i jego choroby to po prostu jeszcze tajemnica dla naukowcow i lekarzy, mimo badan prowadzonych od wielu lat.
Pisales kiedys o duzym postępie w leczeniu nowotworow - ten postęp bardziej wynika z rozwoju metod diagnostycznych i wykrycia raka we wczesnym stadium, niz z cudownych metod jego leczenia farmakologicznego. Tak naprawdę to w przypadku wielu chorob jestesmy bezradni i nie ma co miec pretensji do naukowcow, lekarzy i nie wiem czego, co najwyżej do losu - że jest okrutny, niesprawiedliwy i karze nie tych ktorzy na to zaslugują.

[RILU]

Muszeluńku
Napisałem tylko o rozwoju cywilizacji ,która niesie ze sobą rozwój
patologii.
Zapewne masz rację i dziękuje za uzupełnienie i dopełnienie mojego postu.
Chociaż  ukazać,jak się traktuje ochronę zdrowia
porównując ją z "rozpędzonym przemysłem" , jest  bardzo trudnym tematem.
Sądzę ,że sprawy zdrowia rozpatrywane są na "samym szarym końcu".
Piorytetem było i jest zarabianie pieniędzy a nie ich wydawanie i "tu jest
pies pogrzebany"(myślę o SLA)

Dziękuję RILU
jest OK

[muszelka]

Hmm. Nie posiadam żadnych danych ktore by to porownywaly. Byc moze masz rację. Pewne  jednak jest, że osoba, ktora wynajdzie lek na regeneracje ukladu nerwowego zbije na tym majątek.
Natomiast Polska w ogole nie dba o swoich obywateli i to nie jest tajemnicą  
PS. Nie denerwuj sie tak  

[muszelka]

Miły chlopak z Ciebie RILU   Fajnie że sie ujawniłeś  

[RILU]

Kasprowicz Jan

"Rzadko na moich wargach"

Rzadko na moich wargach -
Niech dziś to warga ma wyzna -
Jawi się krwią przepojony,
Najdroższy wyraz: Ojczyzna.

Widziałem, jak się na rynkach
Gromadzą kupczykowie,
Licytujący się wzajem,
Kto Ją najgłośniej wypowie.

Widziałem, jak między ludźmi
Ten się urządza najtaniej,
Jak poklask zdobywa i rentę,
Kto krzyczy, iż żyje dla Niej.

Widziałem, jak do Jej kolan -
Wstręt dotąd serce me czuje -
Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje.

Widziałem rozliczne tłumy
Z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej
Resztki sumienia głuszą.

Sztandary i proporczyki,
Przemowy i procesyje,
Oto jest treść Majestatu,
Który w niewielu żyje.

Więc się nie dziwcie - ktoś może
Choć milczkiem słuszność mi przyzna -
Ze na mych wargach tak rzadko
Jawi się wyraz: Ojczyzna.

Lecz brat mój najbliższy i siostra,
W tak czarnych żałobach ninie,
Ci widzą, że chowam tę świętość
W najgłębszej serca głębinie.

Ta siostra najbliższa i brat ten,
Wybrani spomiędzy rzeszy,
Ci znają drogi, którymi
Moja Wybrana spieszy.

Krwawnikiem zarosłe ich brzegi,
Łopianem i podbiałami:
Śpieszę z Nią razem, topole
Ślą swe westchnienia za nami.

Przystajem na cichych mogiłach,
Słuchamy, azali z ich wnętrza
Taki się głos nie odezwie,
Jakaś nadzieja najświętsza.

Zboża się złocą dojrzało,
A tam już widzimy żniwiarzy,
Ta dłoń swą na czoło mi kładzie
I razem o sprzętach marzy.

A potom, podniósłszy głowę
Do dalszej wstając podróży,
Woła: "Miej radość w duszy,
Bo tylko radość nie nuży.

Podporą ci będzie i brzaskiem
Ta ziemia tak bujna, tak żyzna,
Nią ci Ja jestem na zawsze
Twa ukochana Ojczyzna".

Jakiś złośliwy złoczyńca
Pszeniczne podpala stogi,
U bram się wije niebieskich
W rozpaczy człowiek ubogi.

Jakaś mordercza zaraza
Z głodem zawiera przymierze,
Na przepełnionych cmentarzach
Krzyże się wznoszą świeże.

Jakoweś głuche tętenty
Wskroś przeszywają powietrze,
Kłębią się gęste chmurzyska,
Czyjaż to ręka je zetrze?

Jakaś olbrzymia rzeka
Wezbrała krwią i rozlewa
W krąg purpurowe swe nurty,
Zabiera domy i drzewa.

Jakoweś idą pomruki -
Drży niepoznana puszcza,
Dęby się groźne ozwały,
Cóż to za moc je poduszcza?

A nad tą dolą - niedolą
Poranna nieci się zorza,
Na pieśń mą, Ojczyzny pełną
Spływa promienność jej Boża.

W mej pieśni, bogatej czy biednej -
Przyzna mi ktoś lub nie przyzna -
Żyje, tak rzadka na wargach,
Moja najdroższa Ojczyzna.


Przy kampanii wyborczej Jan Kasprowicz dla mnie jest ponadczasowym..czy
dla Was też w tym wierszu ?

[RILU]

W wierszyku "Jak się macie,czy się znacie?"
dopisałem dwie zwrotki .....c.d.n
RILU

[ANNAcórkaDANUTY]

Rilu, aż mi wstyd zapytać, ale gdzie znajdę Twój wiersz "Jak się macie..." bo na stronie z wierszami nie znajduje.
fanka :-)

[ANNAcórkaDANUTY]

dziękuję  

[RILU]

Wpis do księgi gości Sandrze Schadek
"To tylko symptomy Als" po niemiecku

http://www.sandraschadek.de/index.php?s=gb&Anfangsposition=175
a do wierszyka "Jak sie macie,czy sie znacie?" znowu coś dopisalem...

[RILU]

Dopisałem parę zwrotek  
http://mnd.pl/forum/index.php/topic,3058.0.html

między innymi ta zwrotka :

Tomek jakże wspaniały
podaje pomocną dłoń
jak wypisze minerały
będziesz zdrowa jak koń

[RILU]

W twórczości użytkowników forum piszemy  wiersze ,opowiadania itp
Bardzo byłoby miło gdyby były zamieszczane zdjęcia przez was wykonanych rzeźb ,obrazów itp.
Twórczość to przecież wasze dzieło .
Natomiast polemizować proszę w temacie " Polemizowanie o twórczości użytkowników"  

[RILU]

Może gdzieś w szufladzie leżą wiersze
wyciągnij je i napisz tu wreszcie
one przez cały czas są w areszcie,po pierwsze
wyciągnij je ,będą wolne nareszcie 

[RILU]

W telewizji reklamowali lekarstwo leczące prostatę...no i się zaczęło
Mężczyźni zamiast wymawiać piś,piś ,wymawiali psi,psi ....
z tego powodu nie mogłem im tego popuścić ani wybaczyć  bo ja wiem co robiłem ...
Trochę was rozweselę ...

[RILU]

W "Jak się macie , czy się znacie ? "dokonałem zmian
i dopisałem coś niecoś.

[RILU]

Bogna  dzisiaj umieściła
parę przez nią namalowanych obrazów
Warto obejrzeć 

[RILU]

Droga Basiu
bardzo serdecznie dziękuję