Preparaty wysokobiałkowe - czy warto?

Zaczęty przez Kate, 23 Listopad 2007, 21:39:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kate

Męczy mnie - czy one nie zaszkodzą - kupiłam dziś dla mojej mamy preparat węglowodanowo-białkowy "olimp profi whey mass" -

OLIMP Profi Whey Mass jest kompleksową kompozycją odpowiednio zestawionych mono-, oligo- i polisacharydów o zróżnicowanym indeksie glikemicznym, koncentratu (WPC), izolatu (WPI) i hydrolizatu (WPH) białek serwatkowych oraz oleju MCT, wzbogaconą w substancje antykataboliczne (glutaminę i taurynę), aktywatory metaboliczne (cholinę i inozytol z lecytyny) oraz witaminy i minerały, znakomicie uzupełniającą wszystkie składniki odżywcze, istotne dla szybkiego rozwoju siły, beztłuszczowej masy mięśniowej oraz ogólnych zdolności wysiłkowych.

Nie wiem czy nie przesadzę - bo zawiera ten produkt L-glutaminę - ! a nie wiem czy ona nie szkodzi - na naszym forum jest napisane, że nadmiar kwasu glutaminowego może szkodzić i nie wiem czy kwas glutaminowy to jest to samo co L-glutamina, o której dużo dobrego czytałam w internecie.

Będę wdzięczna za wszelkie informacje.

Polecono mi ten preparat jako wzmacniający i dodający siły i energii.

Pozdrawiam cieplutko wszystkich.
Małgośka

Kate

Znalazłam jeszcze pewną publikację, która znowu mi nie daje spokoju - co robić:

W mięśniach człowieka znajduje się bardzo dużo glutaminy- stanowi ona ponad 50% aminokwasów obecnych w komórkach mięśniowych. Jest ona prekursorem w syntezie niemal wszystkich aminokwasów endogennych. Konwersja odbywa się w wątrobie, mięśniach i innych częściach ciała. Mimo obfitości glutaminy organizm potrafi wyprodukować tylko jej pewną ilość. Zdolność organizmu do produkcji glutaminy, chociaż w ograniczonej ilości powoduje, że została ona zaliczona do tak zwanych aminokwasów endogennych. Oznacza to, że nie trzeba koniecznie dostarczać jej z zewnątrz- jest ona tak ważna dla prawidłowych funkcji organizmu, że on sam potrafi ją wytwarzać. Dystrybucja glutaminy jest oparta na hierarchii konieczności do przeżycia. Glutamina jest punktem wyjścia całej masy reakcji fizjologicznych. Potrzebuje jej mózg, układ odpornościowy, przewód pokarmowy i mięśnie( patrz- "Inne korzyści z glutaminy"). To stawia wysokie wymagania wewnątrzustrojowym rezerwom glutaminy. Mózg i układ odpornościowy mają pełen priorytet w przydziale glutaminy. Dopiero glutamina przez nie wykorzystana może być zużyta do odbudowy komórek mięśniowych. Powstawanie i regeneracja komórek mięśniowych, w których to procesach glutamina odgrywa ważną rolę, znajdują się na dalszym miejscu. Dlatego nie podając glutaminy z zewnątrz można wyczerpać jej zasoby zanim cokolwiek zdąży dotrzeć do mięśni. Poza tym, jeśli organizm potrzebuje więcej glutaminy, może zacząć pobierać ją z komórek mięśniowych. Innymi słowy poświęci on mięśnie dla tych ważniejszych funkcji fizjologicznych. Po treningu ma miejsce ogromny wypływ glutaminy z mięśni do osocza. W mięśniach maleje zatem ilość tego prekursora aminokwasów i to wtedy, gdy jest on tam najbardziej potrzebny do regeneracji i przyrostu mięśni. Ciało poświęca mięśnie dla integralności innych mechanizmów homeostatycznych. To zła wiadomość dla kulturystów- ciężka praca na siłowni może pójść na marne, jeśli organizm nie otrzyma odpowiedniego zaopatrzenia w glutaminę.

i dalej

glutamina jest niemal tak potrzebna dla mózgu i procesów immunologicznych, jak energia. Glutamina bierze udział w wielu reakcjach zachodzących w mózgu, jest ona prekursorem dwóch ważnych neuroprzekaźników. Jest ona również głównym aminokwasem znajdującym się w płynie mózgowo-rdzeniowym. Glutamina bardzo korzystnie działa na odporność organizmu. Za każdym razem, gdy zachorujesz lub się skaleczysz, organizm pobiera glutaminę z mięsni i dostarcza ją tam, gdzie jest potrzebna dla wyzdrowienia. Nawet ci, którzy nie są kulturystami, mogą czerpać liczne korzyści ze stosowania glutaminy, mimo że u osób prowadzących "siedzący" tryb życia nie dojdzie do przyrostów mięśni. Egzogenna glutamina służy do tych samych celów, co produkowana w organizmie, ale dzięki niej oszczędza się mięsnie. Jeżeli bierze się glutaminę, można nie brać już innych suplementów, np. argininy, gdyż glutamina jest prekursorem argininy. Wzrost stężenia argininy powoduje wzrost wydzielania hormonu wzrostu oraz insuliny, czyli dwóch hormonów działających korzystnie na przyrost mięśni. Nawet jeśli część glutaminy jest od razu zamieniana w argininę, nie występują przy tym efekty uboczne zwykle towarzyszące podawaniu argininy. Glutamina przekształca się w argininę wolno i jednostajnie, podczas gdy bezpośrednie podanie argininy powoduje nagły i raptowny wzrost jej stężenia we krwi, co stanowi większe obciążenie dla organizmu.

Podaję link do tej publikacji:
http://www.kulturystyka.pl/artykul54/

wystarczy też wpisać w google : glutamina, bądź L-glutamina i jest sporo publikacji -

ale kto nam odpowie czy to pomoże a nie zaszkodzi !!!

Pozdrawiam
Małgośka

Kate

O tak - zgadzam się z Tobą !

Prośba do Pawła !

- jeśli masz kontakt z Panią Barbarą Tomik - i możesz dopytać - to super ! - ja kupiłam ten preparat licząc, że przede wszystkim doda  mojej mamie sił  ją wzmocni.
Bo ostanio jest słaba i traci apetyt.
Na tę chwilę nie daje jej bo się obawiam, że mogę przedobrzyć.

Małgośka

isia

Mąż stosował te preparaty w pierwszym stadium choroby niestety nie wzmacniały go ani nie dodawały sił. Stosował je wiedząc ile i jak brać ponieważ kiedyś amatorsko uprawiał kulturystykę. Kreatyna również nie zdała u nas egzaminu. Ostatnio stosował GAINER 737 firmy OLIMP.
                                                            ISIA

kordelia

Witam

Jako jedyne preparaty stosujemy Protifar (jako dodatek do posiłków, jedna miarka do kazdej zupy jako zagęszczenie) i Nutridrinki doustnie , oraz Peptisorb i Nutrison do PEG.
http://www.nutricia.com.pl/zywienie_produkty_marki.php?brand=ECN&grupa=PROSZEK
Koszt puszki Protifaru u mnie w aptece bez recepty, to około 50 zl. Jeszcze jedno dodaje to pacjentowi do każdego posiłku a  karmimy 6 razy na dobę.


Pozdrawiam Kordelia