Jakie przyrządy rehabilitacyjne

Zaczęty przez suawech, 18 Lipiec 2007, 10:47:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

suawech

Witam wszystkich serdecznie.

Chciałem zacząć wątek dotyczący potrzebnych przyrządów rehabilitacyjnych dla chorych na SLA. Napiszcie co tak naprawdę Wam pomaga w walce z chorobą lub opieką nad chorym... Tylko nie piszmy nazw firm, bo to kryptoreklama. Jak na razie postarałem się dla swojej  Mamy o:

- wózek inwalidzki (niestety bez wsparcia dla głowy), który jeszcze się nie przydał
- materac przeciwodleżynowy zmiennociśnieniowy, gdyż widzę pewne zaczerwienione miejsca w okolicy lędźwiowej pleców
- zapewniłem zaopatrzenie w pieluchy...

Póki co na razie to wystarczy, ale nie wiem co jeszcze będzie potrzebne w przyszłości.

ciri

#1
szkoda ze wozek bez wsparcia pod glowe, jezeli choroba bedzie postepowac to taki wozek stanie sie bezuzyteczny, nawet ze wsparciem na glowe jest ciezko utrzymac (pod szyje nieraz trzeba cos podkladac). wozek powinien byc regulowany jak tylko sie da, tzn oparcie rozkladane do tylu az do pozycji lezacej, caly wozek (razem z siedzeniem) pochylany/odchylany - pomocne gdy osoba chce sie bardziej polozyc, pochylanie do przodu pozniej pomocne jest podczas stawiania/przesadzania osoby.

koniecznie szukaj lozka regulowanego. podnoszone oparcie, unoszone nogi, cale lozko przechylane do gory lub w dol... bez tego ukladanie chorej osoby z bezwladnym cialem bedzie meczarnia, albo wrecz niemozliwe. przyda sie do tego jakis kolnierz usztywniajacy na szyje - podczas takiego przekladania osoby glowa nieraz leci bezwladnie dlatego warto zalozyc jakis taki kolnierz.

dzwig zurawiowy ! bez tego pozniej ciezko bedzie nawet pod prysznic udac sie z mama. a jesli ktos bedzie sam sie mama zajmowac to dzieki takiemu dzwigowi stosunkowo latwo bedzie mozna przeniesc chora na wozek, albo z wozka na lozko. a nawet zawiezc i posadzic na toalecie...

zwroc sie do powiatowego centrum pomocy rodzinie. tam wszystko powiedza, jakie wnioski skladac itp. ktos sprawdzi sytuacje i tak naprawde wszsytko (wozek, lozko, dzwig) mozesz u nich zalatwic. nawet jesli wydaje ci sie ze jest czas, jesli mama dobrze sie czuje to nie zwlekaj, zalatwianie spraw trwa a choroba jest zdradliwa, moze masz duzo czasu, moze sprzet w ogole nie bedzie az tak potrzebny (oby) a moze masz mniej czasu niz myslisz...

co do wozka to nie wiem gdzie i jak go zalatwiales ale moze po prostu w pcpr (powiatowe centrum pomocy rodzinie) nie mow o nim. powiedz ze w tej chorobie niezbedny bedzie z podporka pod glowe. heh... naprawde bez tego moze sie okazac ze wozek bedzie stac w kacie...

włodek

Witam
Neurolog powinien podpowiedzieć ,że wózek z oparciem na głowę .

suawech

Niestety... neurolog nie podpowiedział. Ja również wcześniej nie zorientowałem się jaki będzie faktycznie potrzebny.

Czy jest coś jeszcze?

zuzanka

Witam,
dla mojego brata chorego na SLA pani neurolog (ona też postawiła diagnozę i u niej mój bat się leczy w poradni chorób mięśni) też wypisała zlecenie na wózek najtańszy, dopiero ja będąc ze zleceniem w NFZ  zauważyłam to, wycofałam zlecenie i dopiero drugie zlecenie pani neurolog wypisała prawidłowe, oczywiście na moją usilną prośbę. Ręcę człowiekowi opadają przy takim i podobnym podejściu lekarzy "fachowców" do chorych. Trzeba samemu dowiadywać się co się choremu należy, jak ułatwić jemu życie i żebrać o wypisanie zlecenia. Przykre to

peonio

łuski na przedramiona i dłonie, poduszka przeciwodleżynowa do siedzenia, my używamy jeszcze rotora do ćwiczenia zarówno nóg jak i rąk-ale coraz trudniej w obsługiwaniu go, sad moje pytanie o rotor elektryczny-ktoś używał?
ilona

aneta

W przypadku mojej MAMY niezbedny byl ssak.

ciri

no tak... aparat do odsysania sliny, urzadzenie do dotleniania (!)
jakbys gdzies zobaczys tez takie wiekszy kubek zamykany z "dziubkiem" do picia to tez sie zaopatrz. moze sie przydac do podawania plynnych (zmiksowanych) pokarmow

aneta

Urzadzenie do dotleniania to koncentrator tlenu (z wasami lub maska)dostepny w wypozyczalniach...