Wypadający język

[marcinek]

Witam wszystkich,

Moja mama choruje od kilku lat. Jest leżąca, podłączona do respiratora, jedzonko wcina przez PEG. Bywają wzloty i upadki... ale narzekać nie wolno! Jest z nami i cieszymy się sobą każdego dnia.
Mamy pewien problem: otóż mama nie ma już swoich zębów a starając się wkładać protezę zębową - często boję się, że ją po prostu zadławimy. Zatem przeważnie nie ma zębów założonych. I tu pojawia się pewien problem: język wypada z buzi, bo nie jest niczym hamowany. Język opada na brodę, więcej ślin się zbiera. Dla nas nie jest to problem, bo mama ma śliniaczek oraz ocieramy jej twarz. Jednak jak mi dała znać - czuje się z tym niekomfortowo - po prostu się tego wstydzi. Zawsze elegancka, pięknie umalowana, zadbana. I musimy znaleźć jakiś sposób żeby jej pomóc. Czy macie może jakiś pomysł jak temu zaradzić? Może ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją i wie, co zrobić, żeby języczek chował się w buzi?

[marek]

Witaj na Forum
Mamie język bez protezy też wypada,więc opiekunki wyciągają protezę tylko do umycia protezy i buzi 2 x dziennie.Ciężko inaczej zaradzić,język jest sflaczały,nie funkcjonuje,więc Twoja Mama nie jest w stanie go utrzymać tak jak by chciała.
pozdrawiam