Humor

Zaczęty przez marek, 01 Maj 2011, 18:29:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gabriel

# = 70 – latek żeni się z 16 – latkom.
Przyjaciel do niego, - ,,Czyś Ty zwariował, taka młodziutka, jak Ty sobie wyobrażasz wasze małżeństwo za 10 lat",   
- ,,Pogonię, staruchę"!.

# = Na ławce w parku dziewczyna skarży się chłopakowi, że mocno boli ją głowa. Chłopak czule ją pieści całuje po głowie. Dziewczyna mówi, że jeszcze kark ją boli. I tam też czule całuje i chucha. Dziewczyna mówi; - ,,Wiesz już mi minęło"!             
Na to dziadek z boku; - ,,A, na hemoroidy ma pan coś"?!


# = Jak się mówi na rosół z wielu kur?
-- Rosół  z-kur-wielu!

# = Ojciec krzyczy do chłopaka córki; - ,,Pan, odebrał cnotę mojej córce, ostrzegam pana, to już się nigdy nie powtórzy"!!
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

wiesia_m


Kardiors

Zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.
Niedźwiedź na to:
- Dobra.
Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi:
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.
Miś na to:
- Zając Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić....
Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.

Gabriel

                     Złota rybka
Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka.
Przyjrzał się jej i stwierdził, że taka malizna to on sobie głowy nie będzie zawracał już chce ją wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa:
- Czekaj! Ja jestem złota rybka i spełnię twoje życzenie.
- Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki, ale wrzucę cię do wody.
- Nie, tak nie może być. Tradycji musi stać się zadość.
Słuchaj, postawię ci taką chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą ci zazdrościć.
- Kiedy ja już mam taką chatę!
- No to dam ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
- Też już mam taką!
Rybka chwilę się zastanawia i pyta:
- A jak z twoim z życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
- Ze dwa razy w tygodniu.
- To ja ci załatwię, ze będziesz miał dwa razy dziennie!
- Eee tam, księdzu nie wypada...
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

Gabriel

#  Stary plemnik poucza młodego; - Słuchaj, kiedyś znajdziesz się w tunelu, musisz wiedzieć, że to będzie bieg twojego życia, o ile będziesz pierwszy u celu, musisz dać z siebie wszystko. Na końcu tego tunelu będzie kula, to jest jajnik, jeśli będziesz pierwszy, a będzie was biegło miliony, zapukaj, i grzecznie się przedstaw, ,,Jestem plemnikiem, czy możesz mnie wpuścić jajniku"?, mijają lata, jest wreszcie jest w tym tunelu, daje z siebie wszystko, na końcu tunelu widzi dwie kule, myśli sobie coś staremu się pokręciło, puka, przedstawia się; - ,,Jestem plemnikiem, czy wpuścisz mnie jajniku"? – ,,Ale, my jesteśmy migdały"!!

#  Na imprezie 3 dziewczyny opowiadają o ulubionych pozycjach. Mówi pierwsza; - ,,Ja to lubię najbardziej, standardowo, po Bożemu, bez żadnych wygłupów, wtedy najbardziej się relaksuje". Druga; - ,,A ja wolę na jeźdźca, nie ma lepszej pozycji",
A trzecia; - ,,Ja, to najbardziej lubię na rodeo"?? – ,,Co to jest"?, - ,,Zaczynasz tak jak na jeźdźca, no i kiedy czujesz, że facet tuż, tuż, mówisz, że jesteś chora na AIDS, i próbujesz utrzymać się jeszcze przez kilkanaście sekund"!.


#  Małżeństwo w ZOO ogląda z platformy Goryle, nagle żona za mocno się wychyliła i wpadła do fosy z gorylami. Jeden z goryli coraz to bardziej się umilał do kobiety, wyraźnie miał na nią ochotę, żona prosi,- ,,Mężu, ratuj"!!, - ,,Powiedz mu, że się źle czujesz, albo, że Cię głowa boli"!.

#  Jakie ryby najlepiej lubią lekarze? - Duże sumy!.
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

anula680

Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

Fretka

Żona w ostatnim miesiącu ciąży. Mąż sypia na kanapie. Widząc, jak mąż się męczy, żona mu mówi:
- Słuchaj, znakomicie rozumiem, co się z tobą dzieje jako mężczyzną.
Idź ten jeden, jedyny raz do sąsiadki. Rozmawiałam już z nią, bo bardzo cię kocham i nie chcę, żebyś się męczył. Weźmie 60 złotych, no, ale sam rozumiesz.
Facet, nie wierząc swoim uszom, bierze pieniądze i pędzi do sąsiadki. Jednak po chwili wraca:
- Do 60 nie zejdzie, chce 100.
- Co za suka! Jak ona w zeszłym roku była w ciąży, to ja obsłużyłam jej męża za 45!

marek

Nowe opracowanie znaczeń słów, które znamy...


yyy - ulubiona wypowiedź naszych polityków

anestezjolog - członek ekipy operującej, który sprawia, że nie czujesz bólu do momentu otrzymania rachunku.

alkohol - kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego.

apatia - stosunek do stosunku po stosunku

antysemita - judeosceptyk, tylko bardziej zażarty

arab - osoba z kulturowo uwarunkowanym ręcznikiem na głowie

bałagan - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie

biedak - osobnik ekonomicznie nieprzystosowany

dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć Ci  "spier...aj", w taki sposób, że czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą

dorosły - osoba, która przestała rosnąć na końcach i zaczęła rosnąć pośrodku.

erekcja - czasowy objaw niezrównoważenia hormonalnego

głuchoniemy - osoba ze wzmożoną werbalizacją ruchową

ginekolog - lekarz, który szuka problemów tam, gdzie inni znajdują radość

grubas - osoba zorientowana horyzontalnie

haracz - dobrowolna opłata na rzecz lokalnego lobby baseballowego

internacjonalizm - miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistką na szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu

jąkała - osoba z samopowtarzalną dysfunkcją płynności artykulacji

ksiądz - człowiek, do którego wszyscy mówią ojcze, za wyjątkiem jego własnych dzieci, które mówią do niego wujku

kac - suszenie po zalaniu

komputer - urządzenie służące do rozwiązywania problemów, których bez niego w ogóle by nie było

konsultant - ktoś, kto weźmie zegarek od twojej żony, powie ci która godzina, po czym każe zapłacić za informacje.

kurz - odwodnione błoto.

kurdupel - osobnik o obniżonym środku ciężkości, z krótszym czasem wędrówki impulsów nerwowych, wertykalnie zdegradowany

leń - osoba motywacyjnie zubożona

market - ring do walk zespołowych o wątpliwej wartości trofea zazwyczaj przeterminowane, układane na regałach, przez osobników obdarzonych ujemnym ilorazem inteligencji.

piękno - ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu

pijany - osobnik przestrzennie zagubiony

szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej

wędka - kij łączący debila z wodą















Jarmara

- Cześć Jasiu.
- Cześć Tato.
- No i co dostałeś dzisiaj w szkole?
- 4.
- Super ale czego nie 5.
- Bo były tylko 4 lekcje.

Jarko

Nauczycielka w klasie, zadała dzieciom pytanie, jakie znacie lekarstwa?.
Jasiu się pierwszy wyrywa, Ania podnosi rękę i Małgosia. Pani pyta się Ani.
- Ja znam Aspirynę. – A, na co  to jest?.
– Jak mnie bolała głowa, to mama mi to podała.
– A, ty Małgosiu jakie znasz lekarstwo?
– Ja znam syrop. – A na co to?
– Jak miałam kaszel, to mama mi to dawała. 
– Jasiu, a ty jakie znasz?
– Wiagra.  – Wiagra?, a na co jest wiagra?
– Na biegunkę, rozwolnienie. – Skąd, to wiesz?
– Słyszałem, jak mama w nocy mówiła do taty, Weź tę niebieską tabletkę, to może to g..no ci stanie.

Kornis

Rolnik wezwał weterynarza do swojego konia, który zachorzał. Weterynarz zbadał konia i rzecze:
- Pański koń zaraził się paskudnym wirusem! Masz tu pan lekarstwo. Trzeba mu je dawać przez trzy najbliższe dni. Za trzy dni przyjadę. Jeśli mu się nie poprawi trzeba będzie go uśpić.
Tę rozmowę usłyszała świnia.
Pierwszego dnia koń dostał lekarstwo, ale nic mu się nie poprawiło. Świnia podeszła do niego i mówi;
- Dawaj, dawaj! Wstawaj!
Drugiego dnia to samo - lekarstwo nie poprawiło samopoczucia konia.
- Wstawaj! - nakrzyczała na konia świnia. - Jak nie wstaniesz to Cię uśpią!
Trzeciego dnia koniowi znowu dali lekarstwo. Znowu bez żadnego rezultatu.
Przyszedł weterynarz i mówi:
- Niestety nie mamy wyboru!. Koń jest zarażony wirusem, który może się przenieść na pozostałe konie!
Usłyszawszy to świnia pobiegła do konia i mówi:
- Wstawaj! Weterynarz już przyszedł! Ostatnia Twoja szansa! Teraz albo nigdy! Wstawaj!
A koń ostatnim wysiłkiem woli podniósł się na nogi i truchtem oddalił się na koniec pastwiska.
- Moszsz.... To cud! - krzyknął farmer zobaczywszy oddalającego się konika. - Musimy to oblać! Z tej okazji zarżniemy świnię!

Gabriel

Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Tramwaj.
A co to jest: gruby, czerwony i jak wchodzi, to sprawia przyjemność?
- Mikołaj!!!
                                  Przyjaciel pyta Fanfarę:
                                  - Jak minęły święta?
                                  - Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne potrawy.
                                  - Jakie?
                                  - Barszcz ukraiński, fasolkę po bretońsku, pierogi ruskie
                                    i sznycel po wiedeńsku z kapustą włoską.

Ksiądz chodzący po kolędzie, dzwoni do drzwi mieszkania.
- Czy to ty, aniołku? - pyta kobiecy głos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy!
                            Szczęśliwego Nowego Roku!
                            - Zwariowałeś, w lutym?
                            - To już luty? Cholera, jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z sylwestra..
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

Gabriel

* Pijesz? Dużo? Nie możesz sobie sam poradzić?
Dzwoń, pomogę. Co dwie głowy to nie jedna.
                * Idealny mężczyzna nie pije, nie pali, nie sprzecza się, nie robi zakładów,
                                   po prostu nie istnieje.

* Lokuj twoje całe pieniądze w alkoholu, 
  tam są one najbardziej oprocentowane.
                 * Płyniemy Absolutnie Luksusową łódką Bols z Wyborowym kapitanem Smirnoffem
                                     do Soplicowa w Lodowej Finlandii na zjazd Absolwentów z Żytniej.

* Kiedy mam cię przy sobie, to czuję że coś się we mnie robi,
kolana mi się trzęsą i jest mi tak ciepło.
Nawet kiedy już leżę, to jeszcze się przewrócę.
Tak bardzo cię kocham moja wódeczko.
                          * Nie kradnij, władza nie znosi konkurencji.
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

Gabriel

* Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet, byle by były rytmiczne 
                   * Facet budzi w nocy żonę i mówi:
                   - Kochanie, masz tu dwie aspirynki ...
                   - Zdurniałeś? Przecież mnie głowa nie boli!!
                   - MAM CIĘ!!                       
                                 
* Gdzie najbardziej uciskają damskie majtki?                   
Odp.:  W  nadgarstek.
                                   * Pozycja na żabę. Wersja dla kobiet: on leży, jemu leży a ona rechocze.
                                         Wersja dla facetów: on leży ona leży jemu stoi a ona nie kuma

* Dział kadr przypomina o badaniach okresowych krwi i kału w celu stwierdzenia,
czy pracownik ma pracę we krwi czy w dupie
                * Nachodzi mnie w łóżku... napastuje moje ciało... wyszukuje ulubioną jego część..
                 delikatnie łaskocze..  i .. zaczyna ssać i ssać ...  pieprzony  komar

* Co mówią jajka przy stosunku?   
- Szef [ciach], a my się obijamy!
                                          * Kocham pracę.  Mogę patrzeć na nią godzinami.
* Jeśli alkohol przeszkadza ci w pracy to...
Rzuć  pracę!
                                      * Dialog  tramwajowy:
                                                                - Wychodzi  pani?
                                                                ...
                                                               - A  panu?

* Kobieta zmusza ratlerka żeby jej służył.
- Daj spokój - mówi mąż - nic z tego nie będzie.
- Będzie. Z tobą też na początku nie wychodziło
                                                      Co to jest miłość?
                                                      Miłość to jest światło życia.
                                                      A co to jest małżeństwo?
                                                      Rachunek za to światło.

PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

RILU

 :laugh:  :laugh:  :laugh:

                 ;D
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

Gabriel

Grupa młodych kobiet dociera na miejsce swoich wymarzonych wakacji...
Zaczynają poszukiwania jakiegoś hotelu i bardzo szybko znajdują pięciopiętrowy z napisem:

"Wyłącznie dla kobiet!".

   Decydują się wejść...
Chłopak z recepcji oprowadza je piętro po piętrze...

Na pierwszym piętrze na znaku pisze:
,,Tutaj mężczyźni nie potrafią się kochać, ale są bardzo uczuciowi, mili i delikatni".
Dziewczyny pokładają się ze śmiechu i bez namysłu wchodzą wyżej, na drugie piętro...

Na drugim piętrze na znaku pisze:
,,Tutaj mężczyźni kochają się wspaniale, ale zwykle traktują kobiety ostro".
To się kobietom nie spodobało, więc weszły wyżej, na  trzecie piętro...

Na trzecim piętrze na znaku jest napisane:
,,Tutaj mężczyźni są wspaniałymi kochankami,są czuli na pragnienia i potrzeby kobiet".
To się wydawało kobietom idealne, ale zostały jeszcze dwa pietra...
Więc kontynuują swoją wspinaczkę...

Na czwartym piętrze napis na znaku jest zadziwiający:
,,Tutaj mężczyźni mają ciała jak Apollo,są uczuciowi i uważają na swoje towarzyszki, są ekspertami w miłości, wszyscy są kawalerami, pławią się w pieniądzach i są gotowi, aby się ożenić". Oto kobiety są wreszcie zadowolone, gotowe aby zostać, ale zaintrygowane decydują się, aby wejść jeszcze wyżej...

Kiedy docierają na piąte piętro widzą przed sobą znak z napisem:
,,Tutaj nie ma mężczyzn! To piętro zostało stworzone wyłącznie po to, aby pokazać, że usatysfakcjonowanie kobiety jest niemożliwe, ona zawsze będzie chciała sięgnąć wyżej".

Ta wiadomość jest dla inteligentnych mężczyzn, którym przyda się troszkę śmiechu i do kobiet, które Ci się wydają na tyle inteligentne, aby z tego się śmiać...
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

RILU

 
Co chcą kobiety

Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

Gabriel

-  Panie Stefanie, jak panu nie wstyd?50 lat pan z żoną przeżył i teraz pan ją zostawia i żeni  się  z jakąś 20-latką? Czy pan zwariował?
-  A czego pan się czepia? Wie pan, jak to było każdego wieczoru z żoną?  Validol jej podaj. Herbatki zaparz. Przykryj, odkryj! Przełącz kanał w TV,  itd.  z młodą to tak: wieczorem wyjdzie, rano wróci. Człowiek całą noc spokojnie pośpi.

Maż pyta się żony:
- Kochanie powiedz czy ty mnie kiedykolwiek zdradziłaś?
- Nie, nigdy w życiu..,.
- Ale tak naprawdę?
- No tak, zdradziłam cię 3 razy.
- Kiedy był ten pierwszy raz, kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak chciałeś wziąć pożyczkę, żeby otworzyć własną
firmę i żaden bank nie chciał ci jej udzielić. I któregoś dnia
przyszedł do nas dyrektor jednego z banków i dał ci te pieniądze bez
żadnych pytań.
- Och, kochanie zrobiłaś to dla mnie? A kiedy był ten drugi raz, kiedy mnie
zdradziłaś?
- Pamiętasz jak byłeś ciężko chory i umierałeś a żaden lekarz nie
chciał podjąć się twojej operacji? I wtedy przyszedł ten jeden lekarz
który zoperował cię bez żadnych pytań i to dzięki niemu jesteś w tak
dobrej formie.
- Och kochanie zrobiłaś to dla mnie? Naprawdę ci dziękuję, kocham cię
jeszcze bardziej. A kiedy był ten trzeci raz, kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak kiedyś chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i
brakowało ci tych 44 głosów.
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

RILU

#138



Kto ma rację ? Ile belek widzisz ?
(Strzyżono czy golono w nowoczesnej wersji)
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

Gabriel

Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak.
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają.
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali.
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak.
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
***
                       Małżeństwo pokłóciło się i idą spać.
                       Mąż mówi do żony:
                       - Dobranoc matko trójki wrzeszczących bachorów.
                       - Dobranoc ojcze jednego z nich.

***
- Serwus, stary! Co u ciebie nowego?
- Szkoda gadać! Żona mnie zdradza.
- Ale ja pytałem, co nowego.
***
            Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża.
            Bardzo się zdenerwowała, kiedy zobaczyła ją w łóżku z wibratorem.
            - Mamo - powiada córka - nie chcę męża, mam mu gotować, prać. Wolę wibrator.
            Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole.
            - Mamo, co ty robisz?
            - A co, z własnym zięciem nie mogę się napić?

***
Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają ci się najbardziej, piękne czy mądre?
Mąż odpowiada:
- Ani takie, ani takie, ty mi się najbardziej podobasz.
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce