Jedzenie PEG-iem - proszę o poradę

Zaczęty przez ANNAcórkaDANUTY, 05 Styczeń 2012, 23:52:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ANNAcórkaDANUTY

Witajcie,
Temat jedzenia Pegiem był już poruszany na forum, ale postanowiłam napisać nowy wątek.
Moja mamunia ma Pega od lutego 2011 i do tej pory korzystała z niego tylko, by zażyć leki i inne płyny, bo jedzenie mogła jeszcze jeść. Ostatnio pogorszyła się sprawa jedzenia i mama zaczęła  jedzenie jeść również Pegiem.
Proszę Was o poradę:
Co może być powodem, że po wstrzyknięciu jedzenia robi się mamie nie dobrze? Nie robi tego szybko a temperatura jest zachowana. Spodziewam się, że żołądek przyzwyczaja się do takiego przyjmowania pokarmu i stąd te problemy, ale proszę napiszcie czy mam rację, czy też mogą być inne powody.
Jak wyglądało to na początku u Waszych bliskich?

Dziękuję za każdą odpowiedz i pozdrawiam.
mamuniu, coraz bardziej boli i tęskno  :(

RILU

#1
Wyglądało to tak,jakby chciała wymiotować ?
Po jakim czasie od podania pokarmu ? Natychmiast ?
Czy ogólne samopoczucie szwankowało ?
Ja polecam Nutrison  a na obiad normalny miksowany pokarm .
W międzyczasie posiłkowym ,jogurt truskawkowy ,mus jabłkowy ,sądzę ,że każdy powinien dopasować dietę ,najlepiej co kiedyś smakowało ale z ograniczeniami wskazanymi przy
karmieniu przez PEG-a.
Przed żywieniem zawsze wypuszczam powietrze z żołądka ,tym samym zapobiegam
bólom brzucha .Odkręcam korek PEG-a i otwieram klamrę na wężyku i wylatuje
powietrze ,trwa to 10 sekund ,niekiedy krócej.
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

anula680

Mąż od miesiąca jest karmiony przez peg-a na początku też było mu nie dobrze może tak przez parę dni odbijało mu się zaraz po podaniu, jedzenie musi być podawane stopniowo coraz więcej aż do porcji zalecanej przez lekarza (nutrison) u nas to trwało pięć może sześć dni zanim dostał pełną porcje  TERAZ JEST WSZYSTKO W PORZĄDKU POZDRAWIAM!
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

magda83

u nas tato nutrison ma podawany od 01.01.2012. przez pierwsze cztery dni 10 razy dziennie po 150 nutrisonu + 150 wody, przez następne 4 dni większa dawka aż do momentu dawki 300 nutrison 5 razy dziennie. póki co jest w porządku. po każdym podaniu chory musi pozostać w pozycji półsiedzącej przez co najmniej 0,5 godziny aby zapobiegać cofnięciu się treści pokarmowej. Może mamie robi się niedobrze z tego powodu że tego jedzenia jest za dużo podawane na raz. pozdrawiam

ANNAcórkaDANUTY

Dziękuje Wam za informacje. Będziemy obserwować co będzie dalej, bo prawdopodobnie, mama jadła za duże dawki. Zmniejszyła i zobaczymy. Wiemy, że po jedzeniu nie może się położyć przez 15-20 min. Wasze wpisy i rady Jamosi wykorzystamy.
Pozdrawiamy
Ania i Mama :)
mamuniu, coraz bardziej boli i tęskno  :(