Jaka rehabilitacja?

Zaczęty przez markub, 18 Styczeń 2008, 04:59:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

markub

Witam wszystkich  ;D
Mam pytanie,które być może powinnam zadać lekarzowi i zadam je...ale wiem że Wy mi pomożecie szybciej.
Od jakiegoś czasu do mojego brata przychodzi rehabilitantka,proponuje prócz masaży,borowinę,solluc(czerwony,niebieski)ultra dźwięki,tonolizę,laser,prądy-nie wiem czy dobrze wszystko napisałam-pytanie moje dotyczy tego czy nie są to zabiegi za bardzo inwazyjne,czy mogą być wykonywane jednocześnie,czy może ograniczyć się tylko do masaży.Zaznaczę tylko że brat po każdym pobycie w szpitalu na rehabilitacji gdzie jest ona raczej ostra słabnie,nie chciała bym z drugiej strony żeby nie robił "NIC"-bo po prostu,któregoś dnia nie wytrzymam...  ::)
       Pozdrawiam
                                                       Magda
         

ania74

witaj Magdo

Widzisz, to jest to o czym pisałam w wątku "szpital w konstancinie"... polemizowałam tam chyba z Małgosią nt rehabilitacji osób chorych na sla. Ona jest zwolenniczką rehabilitacji, ja całkowitą przeciwniczką, bo podobnie jak jest z Twoim bratem, tak było też z moim tatą, on też po rehabilitacji słabł. W szpitalu Barlickiego w Łodzi lekarze uważa.
ją, że chorych na sla nie powinno się rehabilitować, bo może to przyśpieszyć postęp choroby, ja ich nie posłuchałan, też chciałam coś robić, bo nie mogłam siedzieć bezczynnie i patrzeć na to co się z tatą dzieje, sama zawiozłam go najpierw na rehabilitację pobytową w szpitalu, zrobiło się gorzej, ale pomyślała, że może źle go masowali(za mocno), więc wzięłam prywatnie rehabilitanta, który przyzhodził do domu i znów zaczęło być jeszcze gorzej, choroba jakby przyspieszyła. Sam tata w pewnym momencie stwierdził, że ta rehabilitacja to mu chyba szkodzi zamiast pomagać... No i tak skończyła się nasza przygoda z rehabilitacją i dlatego jestem taką jej przeciwniczką. Co do pytań o te zabiegi, to nie mam zielonego pojęcia, nie chcę Ci odbierać nadziei, ale boję się, że to może pomóc Twojemu bratu psychicznie, zaszkodzić myślę, że nie zaszkodzi, ale czy powstrzyma chorobę?...
Pozdrawiam Ania

anna01

Witam,
Właśnie też kłócę się sama ze sobą odnośnie kwestii rehabilitacji. Jednak jest to prawda ogólna, że jak nie ćwiczymy mięśni - to one po prostu zanikają. Zatem jestem bardziej na TAK, oczywiście w umiarkowanym stopniu. A co sądzicie na temat pływania? Rehabilitacja w wodzie?

Pozdrawiam,
Ola

Pawel

Do magdy

Witaj Magdo,

Tak jak napisałaś ostra rehabilitacja szkodzi choremu. Niestety wielu lekarzy czy fizjoterapeutów źle dobiera stosowaną terapię.

Nie jestem specjalistą ani rehabilitantem, czy lekarzem, dlatego nie traktuj moich wypowiedzi jako wiążących. Dobrze byłoby, żeby rehabilitantka przychodząca do Twojego brata raczej z nim poćwiczyła niż tylko masowała (masaż zwłaszcza mocny może powodować zwiększoną sztywność). Moim zdaniem borowina i lampa solux są świetnym pomysłem, ponieważ rozgrzewają mięśnie, chociaż jeśli Twój brat musiałby specjalnie jeździć po to do zakładu fizjoterapii to myślę, że byłoby więcej szkody niż pożytku, bo podobny efekt można osiągnąć w domu stosując ciepłe kąpiele, a miejscowo stosując okłady z ?termoforów? żelowych, które są do kupienia praktycznie w każdym sklepie ze sprzętem medycznym. Jeśli chodzi o resztę zabiegów to mam o nich raczej ogólne pojęcie, ponieważ z nich nigdy nie korzystałem.

Pozdrawiam,
Paweł

Dołącz do nas! Wstąp do stowarzyszenia!
Przeczytaj poradnik dla chorych na SLA\MND
Nie wiesz do kogo zwrócić się o pomoc w zorganizowaniu darmowej wentylacji w domu?
Finansujemy wizytę szkoleniową pielęgniarki w domu!
Chcesz wiedzieć więcej, napisz: mnd-sla@wp.pl

KATIUSZA

Rehabilitacja  pogarsza stan fizyczny ale poprawia psychiczny

tuśka

nie zgadzam się że rehabilitacja pogarsza stan chorego - moja mama miała rehabilitację w szpitalu i w domu - wszystko jest potrzebne tylko z umiarem -to chory powinien decydować kiedy ma dość bo zmęczenie mięśni powoduje następnego dnia gorszy stan chorego -ale umiarkowane ćwiczenia pozwalają dłużej zachowywać sprawnośc- choćby minimalną