"Wigilia mojego dzieciństwa"

Zaczęty przez teresa, 24 Grudzień 2012, 09:22:28

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

teresa


"WIGILIA MOJEGO DZIECIŃSTWA"

W dzień wigilijny od rana wrzawa,
koniec leżenia, pora nam wstawać.
mówię o sobie, bracie i siostrze,
zawsze gotowych, żeby pomagać.

Dziś babcia Ewa ma imieniny,
znów będzie nalot całej rodziny,
mama od rana lepi pierogi,
od stania rozbolały ją nogi.

Tata oprawia w stojak choinkę,
my ubierzemy ją za godzinkę,
na czubku gwiazda, orzechy włoskie,
bombki, cukierki, włosy anielskie.

Patrzymy w okno czy wzeszła gwiazda,
wypatrujemy jej niecierpliwie,
wreszcie wołamy: jest, jaka jasna!
pora rozpocząć naszą Wigilię.

Wszystkie potrawy są już na stole
więc zasiadamy przy białym kole,
w pokoju zapach sianka się unosi,
babcia opłatek święty podnosi.

I zaczynamy się nim łamać,
ciepłe życzenia sobie składać,
abyśmy byli zdrowi, wspaniali,
za rok w tym gronie znów świętowali.

Wieczerzowania końca nie widać ,
wieczorna uczta trwa przy stole,
śpiewanie kolęd - radość prawdziwa,
dzieci z saniami idą na dworek.

Śnieg pod nogami zmrożony skrzypi,
sanie szusują, bałwan się lepi,
ja patrzę w niebo - gdzie jest Mikołaj?
starszy brat mówi - wołaj go, wołaj!

Pora do domu, ręce zmarznięte,
tam już gorąca czeka herbatka,
i niespodzianka cudowna będzie
bo pod choinką niejedna paczka.

Radość ogromna z prezentów pięknych,
mama i tata są uśmiechnięci,
pytam zdziwiona - jak to się stało?
a mama na to: oknem wleciało.

Był tu Mikołaj? ja go szukałam,
tak długo w niebie go wyglądałam..
No właśnie...Święty przybył ukradkiem,
kiedy piliście ciepłą herbatkę.

Dzisiaj Wigilia jest inna nieco
bo nie ma babci, taty i mamy,
ale tak samo gwiazdy się świecą
a my w rodzinie wciąż się kochamy.


/23.12.2009/ teresaś./

A za moimi oknami właśnie pada, pada deszcz i zaraz zmyje resztki śnieg. Czar białych Świąt pryska :(

szucia

Tereniu,co prawda dzisiaj dopiero przeczytałam Twój wiersz,bo mnie nie było i nie miałam dostępu do netu..ale......"To czas nadal świąteczny,kolędy rozbrzmiewają..może już na spokojniej..może emocje opadły.....może trochę Po,to lepiej..?..Tereni wiersz wspomnienia przywołał,piękny,cudowny w kajet zapisków się powołał....Bo warto wracać do pięknego Wczoraj,wtedy Dziś jest mocniejsze,a Jutro się uśmiecha..."Dla Tereni od Kasi,dziękuję Tereniu za wszystko!!Kasia