Cofająca się ślina

Zaczęty przez tata, 09 Luty 2013, 22:19:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tata

witam wszystkich serdecznie mam do Was pytanie chodzi o to ze wszystko bylo ok a tu nagle ta cofajaca sie slina ok dwoch mc temu tacie wymienili rorke z 8 na 7i pol a od roku zawsze mial 8,i tak teraz mysle  sobie ze wtedy to wszystko sie zaczelo z ta slina oprocz niej zaczyna tate zatykac i nie moze oddychac tydzien temu zalozono mu 8 znowu i zaczela sie ta slina jak tato mowi ze to tak jak by   mu sie ona odbijala i nie chce jej polknac bo sie troche brzydzi gdyz nie wie z kad ona sie bierze bo sam normalnie pije i je a ta slina normalnie mu sie cofa prosze was bardzo pomozcie co to moze byc            :'( :'( :'( :'(

magda83

Witaj, no niestety w SLA wzmożone wydzielanie śliny jest normalne. Trzeba ją często odsysać, ewentualnie można stosować lek zmniejszający ślinienie - taki wątek na forum przewijał się kilkakrotnie. Ta ślina się nie cofa, jest jej poprostu więcej i Twój tata nie nadąża przełykać.  Co do "zatykania" i problemów z oddychaniem to może je powodować zatykajaca się wydzieliną rurka. Jak często tatę odsysacie?? Może jest jakas infekcja która powoduje, że wydzielina jest gęsta i osadza się na rurce?


tata

wiam serdecznie tata jest odsysany bardzo czesto

Zośka

witam u nas też był ten problem u męża zbiera sie czesto bardzo gesta slina  w gardle i wtedy musze z buzi cewnikiem wyciagać dosłownie  .wydaje mi sie ze ona gdzies obok rurki sie zbiera  podaje równiez amitriptylinum na śline ale słabo dziala, sliny mamy bardzo bardzo dużo pozdrawiam

tata

a czy wystepuja problemy z zatykaniem ze robi sie caly czerwony i nie moze zlapac oddechu

Zośka

Mąż wtedy tak jakby się dusił. Za pierwszym razem nie wiedziałam co się dzieje, mąż napisał mi, że coś się dzieje w gardle. Okazało się, że w gardle był strasznie gęsty "kawał" śluzu, który go przyduszał. Wyciągnęłam go cewnikiem.

tata

a czy juz ten stam minal i jak jest teraz

Zośka

co jakis czas mamy ten problem  to sa dosłownie wyciągane bryly sluzu teraz to  raz na tydzien      po wpisach które czytam ze asystor kaszlu pomaga w odsysaniu  udalo mi sie go uprosic z helpu  mam go od 3dni mysle ze bedzie  tylko lepiej pozdrawiam;

anula680

#9
A czy bierze coś na rozrzedzenie wydzieliny, robicie inhalacje?
Ja Pawła odsysam z buzi za każdym razem po rurce, bo inaczej by go  dłowiło.
Z nosa tak samo splywa do gardła ,może ma lekki katar w tedy będzie gęsta wydzielina (gluty)
przepraszam za określenie.Zwiększona wydzielina jest równiez gdy się wzruszasz to wszystko spływa do przewodu z oczu i z nosa,zuważyłam to u męża.
Pozdrawiam Ania!
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

Zośka

tak inhalacje oraz z buzi za każdym razem odsysania maz mial wczesniej zapalenie pluc byc moze to dlatego

anula680

Mąż po zapaleniu również miał więcej wydzieliny z rurki, a także z buzi i często trzeba było odsysać oprócz tego bierze leki by zmniejszyć wydzielanie śliny i na rozrzedzenie
teraz jest OK :)
Pozdrawiam
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

tata

jestesmy u taty od rana do godz 20 tej pilegniarki nic nie robia nic doslownie nawet jesli widza ze nikogo z nas nie ma nawet dwie godz nawet nie zajza do taty nie zapytaja czy zje no doslownie brak slow tylko zamykaja drzwi aby nie slyszec ze piszczy respirator szokkkkk.gdy przychodze rano to tato opowiada jak to one pomagaja ciagle maja do taty pretensje ze ato sie zsikal a to nie spi w nocy a to chce pic a to nogi bola i prosi aby zmienili polozenie a to odessac brak slow ale tak to wyglada wlasnie .teraz problem tej sliny ordynator tez nic nigdy nie wie i trzeba prosic o  wszystko pielegniarki sa zle ze tato nie moze spac to dzis ordynator na to ze trzeba wiecej lekow dac boze on ma tak duzo lekow jak dla konia brak slow

tata

lekarz daje tylko psychotropy aby spal i nie bylo z nim kontaktu.odsysamy sami jak jestesmy i robimy inhalacje.lekaz powiedzial ze przy tej chorobie tak jest ze tam sie zaciska i prowadzi to do konca.........................................

magda83

co się zaciska?? po to jest rurka tracheostomijna żeby chory żył, trzeba dbać aby się nie zatykała między innymi dokładnie osysając. Twój Tato jest w szpitalu?? Jeśli tak to w jakiej miejscowości?? nie możecie zabrać Go do domu? czy Tato jest podłączony do respiratora?? ma założonego Peg-a??

anula680

CO TO ZA SZPITAL :o :o
a propo na mnie też pielęgniarki były złe,  nie robiłam sobie z tego nic tylko je wzywałam do odsysania jak mąż miał taką potrzebę, ,mnie wtedy wypraszały bo nie mogłam być przy nich  >:D

tracheo przedłuża życie i nie ma prawa się zatykać

 
Nigdy nie czekaj do jutra, by powiedzieć komuś, że go kochasz. Uczyń to dzisiaj. Nie myśl: "Moja mama, moje dzieci, moja żona lub mąż doskonale o tym wiedzą". Miłość to życie. Istnieje kraina umarłych i kraina żywych. Tym, co je różni, jest miłość.


Bruno Ferrero

Słońce

To my mielismy fajnie na OIOMie, siedzialm od rana do wieczora w sumie robilam wszytsko sama jak chcialam za wyjatkiem zakladania wenflonów i pobran krwi, jak mnie nie bylo to pielegniarki zmienialy pozycje mezowi co 2 h, jak trzeba bylo to posciel zmeiniana byla 4 razy dziennie bez gadania. Na koniec mi pielegniarki podziekowały za odwalenie dobrej roboty:). Nie czesto sie zdarza pacjent na OIOMie z laptopem:) ogladajacy z żoną filmy i mający w szafce malakser do miksowania obiadku a nie tylko mix odzywczy do sondy:)
Pzdr Słońce

tata

lekarz mowi ze miesnie przelyku sie zaciskaja

tata


tata

trzy dni temu mial wymieniana rurke i dzis znowu byla cala zalepiona brudna wydzielina zielona i szara i pelno skrzepow wielkosci tabletki polopiryna .ciekawe jak bedzie jak noc minie