Spuchnięte nogi, podkurczone palce

Zaczęty przez gosia1981, 03 Sierpień 2014, 21:15:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gosia1981

1) nogi od kolan w dół jak balony a stopy to już wogole jak u słonia, a uczucie jakby skóra miała pęknąc
2) palce u stóp tak podkurczone że wbijają się w sandały i cholernie boli
3) a dupsko piecze od siedzenia , smaruje a leżeć nie lubię
wiem ze tak pewnie ma być ale może jakieś pomysły  i domowe "wynalazki "
i te francowate komary które atakują i nawet spraye nie pomagają , siądzie taka menda na czole i żre

wiesia_m

#1
Witaj Gosiu,
Kiedy mój mąż pierwsze upały spędził na wózku a było to lato 2009, też puchły mu nogi (były jak balony), dawałam sok z brzozy i herbatkę z pokrzywy - pomogło, oczywiście codziennie ćwiczymy
Natomiast na komary to sposób męża z czasów wędkowania- olejek waniliowy, taki do ciast tylko trzeba często się smarować bo wietrzeje.
Dupcie i plecy smarujemy płynem PC30V i oczywiście oklepuję a nawet szczypię, żeby lepsze krążenie było.
Polecam poduszkę pod dupcie firmy Wermeiren - Liberty PT http://www.vermeiren.pl/spo/libertypt.htm

Pozdrowionka dla Twoich rodziców. wiesia

teresa

Cytat: gosia1981 w 03 Sierpień 2014, 21:15:35
1) nogi od kolan w dół jak balony a stopy to już wogole jak u słonia, a uczucie jakby skóra miała pęknąc
2) palce u stóp tak podkurczone że wbijają się w sandały i cholernie boli
3) a dupsko piecze od siedzenia , smaruje a leżeć nie lubię
Droga Gosiu upały i pozostawanie długi czas w pozycji siedzącej sprzyjają powstawaniu opuchlizny i zaburzeniom krążenia.
Cierpi na to wielu chorych, cierpię ja ale cierpią też zdrowi.
Ja pomagam sobie chłodząc nogi w zimnej wodzie, a następnie leżąc z nogami uniesionymi na poduszce. Uwierz mi, ze pomaga. Lubię i wolę siedzieć, ale ból kręgosłupa, pieczenie pośladków i nieprzyjemne odczucie opuchniętych nóg zmuszają mnie do położenia się kilka razy dziennie. Dużo piję głównie wody, ona powoduje częste wydalanie moczu a to z kolei pozwala pozbyć się opuchlizny. Tobie też to radzę bo musisz wybrać czy siedzenie i cierpienie czy leżenie i ulga przez odciążenie nóg i kręgosłupa bo nie ma na to złotego środka ;)

Martyna

Gosiu, na komary tak jak radzi Wiesia, olejek waniliowy jest najlepszy i przyjemnie się po nim pachnie budyniem :) w pomieszczeniu polecam wtyczkę BROS do kontaktu, jest bardzo skuteczna. My dla mamy do siedzenia stosowaliśmy poduszkę napełnioną gorczycą, przynosiła ulgę.

Pozdrawiam :)