Pobyt w szpitalu

Zaczęty przez Kocuros, 12 Kwiecień 2015, 14:37:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kocuros

Od 4 dni leze w szpitalu, przywiozlo mnie pogotowie bo mialem problem z oddychaniem, wczoraj z rana wreszcie przyszla jakas lekarka aby mi pobrac krew do gazometrii, szukala tetnicy w koncu pobrala, ale nie byla pewna czy to krew tetnicza, potem sie okazalo (laboratorium dalominfo) ze to jednak byla krew zylna nie tetnicza :-(
Wieczorem znowu mialem problem z oddychaniem, dali mi jakies kroplowki i lekarstwa, przybiegl lekarz dyzòrny osłuchal i stwierdzil ze trzeba zrobic gazometrie, zaczeli probowac, najpierw lekarz sam, z pachwiny, nie udalo sie, z reki nie udalo sie, lekarz zawolal najbardziej doswiadczona pielęgniarke na oddziale, ona probowala znowu z jednej pachwiny, potem z drugiej, potem z kolejnej reki, bez skutku, lekarz do mnie: "Pan chyba wogóle nie ma tętnic" ogolnie kluli mnie 6 razy w rozne miejsca na rekach i nogach, ale bez skutku, krwi tętniczej nie udalo sie pobrac. Lekarz stwierdzil ze nastepnego dnia (czyli dzis)  poprosi anestezjologa aby mi pobral krew z tetnicy. Niestety dzisiaj nadal nikogo nie bylo aby ta krew pobrac, ok 11 badali saturacje wyszlo 85% pielegniarka: " bez rewelacji ale nie jest tragicznie" skomentowala wynik. ...???...
Ogolnie trafiwszy do szpitala z problemami z oddechem, ktore powtorzyly sie tez w szpitalu, majac od kilku dni saturacje wachajaca sie 83-89 ( przewaznie rano nizsza ) nadal po 4 dniach nie mam zrobionej gazometrii.
A ja naiwny sadzilem ze to w takich sytuacjach jedno z wazniejszych badan...

Pozdro for all.

wiesia_m

Trzeba mieć zdrowie, żeby chorować w tym kraju.
Niech moc będzie z Tobą, również pozdrawiamy.

teresa

Kocuros aż się wierzyć nie chce, że taka arogancja panuje w szpitalu gdzie ratuje się zdrowie i życie pacjentów. Może napiszesz nam chociaż w jakim mieście jest ta placówka bo nazwy na ten moment pewnie nie wymienisz.
Mam nadzieję, że dotrrze do Ciebie w końcu kompetentna osoba i ustabilizują Ci oddech. Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

Kocuros

Szpital w Warszawie, jeden z chwalonych na tym forum, nazwe podam ( ku przestrodze) jak bede wychodzil. Dzis rano byl lekarz (L) i przy mnie pytal pielegniarke (P):
L jaka poranna saturacja?
P 83-84
L a co z gazometria?
P nie udalo sie krwi pobrac panu
L czemu?
P bo pan nie ma chyba tetnic, probowalismy 6 razy, doktor X ( tu nazwisko) tez probowal i nie dal rady.
( mina lekarza w tym momencie bezcenna )
L Ciekawe, trzeba zrobic gazometrie

I poszli zostawiajac mnie samego.

Czekam wiec co bedzie dalej

Pozdr for all

retina

Niestety na skuteczne leczenie nia ma co liczyć w naszym kraju. Mam nadzieję, że od tej pory nie będą Cię czekać takie nieprzyjemne sytuacje. Ja też miałam problem z badaniami, bo nikt nie chciał ich zlecić. Na szczęście nie były one drogie i mogłam pozwolić sobie na prywatne leczenie w tej sytuacji...

Ogaruus

Będąc 3 lata temu w szpitalu na oddziale diagnostyki chorób neurologicznych przyjeli dziewczynę (teraz moją przyjaciółkę) z podejrzeniem SM. pierwszego dnia pobytu zrobili jej punkcje - za drugim wkłuciem poleciaał płyn mózgowo rdzeniowy niestety z krwią. 2 dni później sama ordynator zrobiła kłucia. wykonana ich 16 i nic nie poleciało. ma zmiany demielinizacyjne w mózgu i brak diagnozy i leczenia.
Mój kraj taki piękny...
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

masza

brak słów  >:(
A gazometrii nie można zrobić z palca? z naczyń włośniczkowych?
Trzymaj się

Bożenka_

Zaproponuj lekarzom, że zawiadomisz media np TVN. Jesteś przecież ewenementem medycznym.
Człowiek bez tętnic.
Aby zobaczyć głupie miny lekarzy warto być złośliwym. Może zaczną traktować Cię jak człowieka.
Nie daj się.

Kocuros

Dzis polozyli obok mnie mlodego chlopaka, ( na oko moze 20 lat ), objawy: opadajace powieki i podwojne widzenie w jednym oku, podejrzewaja u niego SM, przyszli robic mu ekg, to najpierw przez pol godz. rozplatywali kable od ekg, a potem jak podcs badania im cos nie wychodzilo jeden z robiacych badanie pyta drugiego:" krzysiek elektrode to na 3 czy 4 zebrowej sie daje?"

No comment...

Ogaruus

mi w Niemczech gazometrie zrobili z ucha. 15 minut i było po wszystkim. a jak mi lekarz robił emg to tak wkuwał igłę że nic nie bolało. a w Krakowie na botanicznej masakra - kłuła gdzie popadnie... wielce szanowna pani doktor która pracowała na manchatanie... i... wróciła do Polski masakrować pacjentów...
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

Kocuros

Mnie tez zdiagnozowano w Niemczech, bo wczesniej w polskim szpitalu, mimo ze mialem problemy z chodzeniem i mowa, stwierdzili ze mam nerwice, nawet nie robili emg. W Niemczech podczas diagnozowania bylem non stop badany ok 4 badania dziennie, tam mi zrobili naprawde mase badan i zdiagnozowali. ( potem w polsce 2 lekarzy potwierdzilo diagnoze).
Mam wiec porownanie miedzy niemieckim szpitalem a polskim. Nie wiem tylko na co idzie skladka zdrowotna jaka place do zus...

Kocuros

Dzis jeden z lekarzy powiedzial ze móglbym spróbowac hipnozy, bo mozliwe ze poczułbym sie lepiej.
Rozumiem ze to jakas nowa metoda leczenia zaburzen oddechowych :-)
Moze ze 2-3 seanse hipnozy i maraton przebiegne...

Ogaruus

myślę, że zahipnotyzowany wejdziesz na Mont Everest;)
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

gosia1981

i kolejny argument zeby omijac szpital najdłużej jak się da. współczuję , zeby w szpitalu wytrzymać trzeba być zdrowym i sprawnym  :-\

Berta2014

A ta hipnoza to w Warszawie w szpitalu czy jakieś ośrodki polecają? Może sami lekarze stosują na sobie.... pokopane to wszystko...
Też nie wiem na co te składki...
Rehabilitacje w trybie pilnym (skierowanie marzec 2015r.) to termin na listopad 2015, w trybie normalnym sierpień 2016r.
Zabieg, który kilka lat temu można było wykonać w pół godziny ambulatoryjnie, teraz (dokładnie taki sam zabieg) wymagają leżenia 3 dni w szpitalu, bo inaczej się im nie opłaca.... Pierwszy dzień zapisanie pacjenta, na drugi dzień zabieg, trzeci dzień to jeszcze  obserwacja i do domu. Że niby tak się troszczą o pacjenta, tak??
Ale trzymaj się i pisz do nas, co z tą gazometrią i czy już masz te tętnice.... A może Ty ich nie masz? I celowo dręczysz personel medyczny? :)
Pozdrawiam

Kocuros

Z gazometria nadal nic nie wiadomo, a ostatnio lekarz powiedzial ze on nie wie czy jest potrzeba robic gazometrie bo nie wygladam na niedotlenionego... Ale to ich szpitalne urzadzenie pokazuje niska saturacje (dzis rano po,obudzeniu 83)....
Z tetnicami nie wiem czy sie pojawily (lewa dlon mam niewladna, a tylko prawa to trudno samemu szukac).
Przyznaje, nigdy nie bylem orlem z biologii, ale z tego co pamietam to uczono nas ze kazdy czlowiek ma tetnice. ( no ale nauka idzie naprzod moze teraz juz jest inaczej) :-)
Personel medyczny nie wyglada na przemeczony, wczoraj na 48 lóżek na neurologii zajętych bylo tylko 14.

Kocuros

Wczoraj byla fajna akcja, bo wieczorem jakis gosciu odwiedzajacy, przyszedl na oddzial z... Psem ( nie jestem znawca ale na oko jakis wlczor).
Jak mu pielegniarki zwrocily uwage ze nie moze wejsc z psem, to zaczal sie awanturowac ze czemu, bo przeciez nigdzie nie wisza znaki zakazu wchodzenia z psem i co on ma teraz zrobic z tym psem.?
Awantura trwala ok 10 min, musieli ochrone wezwac, bo do pana nie docieralo ze nie wolno :-)

Coraz czesciej sie zastanawiam czy ja jestem w szpitalu czy cyrku,
Chociaz przy obecnym stanie sluzby zdrowia to chyba niewielka różnica :-(

Hanka

Przykre :( Nie znoszę naszych szpitali. Mamunia czwarty tydzień leży na Intensywnej Terapii, odwiedziny dwie godziny dziennie, jedna osoba przy łóżku. Nawet nie sposób wykonać w tym czasie podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Przywiozło ją pogotowie w związku z trudnościami oddechowymi. Teraz ma respirator, założyli jej pega (który jak to mówią, raz działa raz nie działa i nie wiadomo czemu), zanikła zupełnie mowa, i mamunia już tylko leży. Stan sprzed szpitala, a teraz ... nieprawdopodobne, że to możliwe. Jak widzę, co się w tym szpitalu dzieje to boję się, że już z niego nie wyjdzie :(.  Niech zrobią Ci te badania i <uciekaj> do domu. Po pobycie w szpitalu można się na dobre rozchorować, już nie wspomnę o stanie psychicznym. Życzę dużo siły do walki z chorobą i szybkiego powrotu do domu. Pozdrawiam.

Ogaruus

no i wszy... ja po psychiatryku wróciłam z tymi "przyjaciółmi:
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

masza

Cytaton nie wie czy jest potrzeba robic gazometrie bo nie wygladam na niedotlenionego
cóż za przenikliwość umysłu...
No po co badania, wystarczy mędrca oko... Hmmm
A nie proponował upuszczenia krwi? toć to skuteczne i tanie leczenie na wszystko...

CytatPersonel medyczny nie wyglada na przemeczony, wczoraj na 48 lóżek na neurologii zajętych bylo tylko 14.

mój drogi, od dawna przecież wiadomo, że szpital najlepiej funkcjonuje bez pacjentów, szkoła bez uczniów, urząd bez petentów... bądź więc uprzejmy nie zawracać gitary i idź do domu, bo tylko generujesz koszty dla biednej służby zdrowia...

A tak na poważnie to na co idą te nasze składki!?
W ten sposób można topić w systemie opieki zdrowotnej kolejne miliardy i nigdy nie będzie dosyć, a efekty będą jak zawsze...

Kurcze, Kocuros, dużo siły Ci życzę !
Nie wiem, jak nie działa uprzejmość i kultura to może zacznij się awanturować ,jeśli nie masz kłopotów z mówieniem. Może Twoja żona jest dobra w robieniu zadymy? wtedy można polecieć dobrym i złym policjantem... 

Kocuros

Dzis podczas obchodu 2 lekarzy dyskutuje nade mna:
... a moze by panu odstawic riluzol, podac benzodiazepine i poobserwowac?...

Jaka decyzje podjeli nie wiem, bo tego przeciez pacjentowi sie nie mowi, pacjent ma lezec i sie nie interesowac.

jowi

zaproponuj lekarzom, zeby skorzystali z takiego urzadzenia jak USG. mojemu mezowi w ten sposob "znalezli" zyle

masza

Hej, Kocuros, jak się czujesz?
Miałeś robioną spirometrię?
To proste i nie inwazyjne badanie, pomagające określić pojemność płuc i wydolność oddechową .
Pozdrawiam.

Słońce

Masakra, uśmiałam się z tego psa bo sama nie wpadłam na pomysł żeby z psem jeździć do męża do szpitala a nie miałam co z nim za bardzo zrobić. W sumie mąż i pies by byli zadowoleni z przebywania razem -dogoterapia :) ALE Nie do wiary że nie mogą znaleźć tętnicy lekarze, saturacja osiemdziesiat kilka to mało trochę ale możliwe ze stwierdzą ze u osób bez tętnic to norma:), plus to że nie będziesz mieć miażdżycy tętnic- czarny  humor:). U męża nie było problemu, pielęgniarkom nie wolno pobierac ponoc krwi z tętnicy ale szło im wiele lepiej niż lekarzowi (pobierali z pachwinowej). Trzymaj się Kocuros, cierpliwosci a nóż widelec znajdą że nie masz innych "przewodów".
Pzdr Słońce