Gdzie szukaliście opiekunów ?

Zaczęty przez struś, 29 Maj 2015, 22:14:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

struś

Witajcie,
mieszkamy we Wrocławiu, nasza mama chora na SLA, potrzebuje aktualnie stałej opieki (tracheostomia + PEG). Do tej pory udawało się zapewnić mamie opiekę we własnym zakresie ale niestety choroba postępuje i potrzebujemy kogoś do pomocy (na 5-6 godzin dziennie).
Czy możecie napisać gdzie szukaliście wsparcia w tej materii ?
A może ktoś zna osobę, która chciała by się zaopiekować osobą chorą (Wrocław).
Zastanawiałem się jak działają hospicja domowe, może to jest dobre miejsce, żeby znaleźć pomoc ?

Będę wdzięczny za Wasze informacje i sugestie.


Maria

Spytaj pielęgniarkę, lekarza lub rehabilitanta, może polecą opiekuna medycznego.
Szukaj w internecie.
Dla chorego najlepszy jest opiekun med. lub pielęgniarka. Osoby bez szkolenia med. się nie sprawdzają. Musisz mieć co najmniej 2 osoby (sytuacje losowe).
"Życie to nałóg, który trudno jest rzucić.
Jeden oddech nigdy nie wystarcza.
Odkrywasz, że chcesz zaczerpnąć następny."

lidiac

Ja dałam ogłoszenie na Facebooku i znalazłam super pielęgniarkę do opieki nad tata . Pozdrawiam

Słońce

Zawsze najlepiej mieć kogoś z polecenia, ale ja dawałam ogłoszenie na olx czy gumtree, albo pisałam ogłoszenie i wysyłałam do szkół opiekunów medycznych czy ratowników ale najwiekszy odzew z olx.
Pzdr Słońce

Baska

#4
Szukam opiekuna dla brata. Mam pytanie jaką płacicie cenę za godzinę opieki nad chorym, który jest wentylowany w domu. Liczę na szybką reakcję  :)

Maria

"Życie to nałóg, który trudno jest rzucić.
Jeden oddech nigdy nie wystarcza.
Odkrywasz, że chcesz zaczerpnąć następny."

majkaa

My płacilismy za opiekę nad mamą, 10 godz. dziennie, 9 zł/za godz, a w weekendy 10 zł/godz.

Baska

Dzięki za szybką odpowiedź. Pytałam się kilku osób , które mogłyby opiekować się chorym na SLA to cena powala- jedna 25 zł/h, druga 15-16/h. Skąd na to brać pieniądze? ??? :'(

majkaa

Nie wiem jaki jest zakres opieki na chorym. Moja mama potrzebowała, żeby ją umyć, posadzić na krzesło toaletowe, nakarmić przez PEG, przebrać, posadzić w fotelu, położyć do łóżka, inhalować, masować itp. Nie miała respiratora, miała łóżko elektryczne, ja gotowałam i byłam z mamą od godz. 16 po pracy do 7 rano następnego dnia. Może dlatego cena była 9 zł/godz, a nie 15 zł.