Jestem tu nowa!

Zaczęty przez alkyn13, 13 Luty 2016, 19:56:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alkyn13

U mojej teściowej wykryto tę okropną chorobę.Wszystko zaczęło się od operacji na przepuinę kręgosłupa.Niby wszystko było ok.tak zapewnił lekarz ale teściowa nie taka mowa nie zawsze zrozumiała,spastyczność lewj stopy,czasami nieobecna.Lekarz nie wie co jest.Zleca tomograf,rezonans kręgosłupa.Coś sugeruje ale on kieruje neurologie sam znajduje nam miejsce i lekarza.Tam robią dalsze badania najpierw pod kątem udaru ale tam nic nie ma.Lekarka zleciła EMG.Po tych badaniach padła diagnoza SLA.Choroba w różnym stopniu zaawansowana,lekarka stwierdziła że choroba według niej rozwija się 2lata.Nie zdecydowaliśmy się powiedzieć na co choruje.Z chorobą zostaliśmy sami.Lekarka przepisała RILUZOL niestety trzeba było podłączyć cewnik.Diagnoze poznaliśmy26_11_2015r od tej pory choroba postąpiła gdyż jest już problem również z prawą stroną.Mósimy ją karmić chć na początku sama wzieła kanapkę do ręki.Najgorzej jest w nocy ból rąk i nóg choć jest na POLTRAMIE150.Ma domową rehabilitacje co można jeszcze zrobić jak jej pomóc gdy ból jest nieznośny.Pozdrawiam dzięki że jesteście......

alkyn13

Witam!!!Czy ktoś może mi powiedzieć jaki lek zastosować kiedy chorym trzęsie od sierodka,nogi przy tym sztywnieją i choremu wydaje się że jest mu gorąco.Proszę niech ktoś napisze

wiesia_m

Opisz więcej szczegółów, jaka saturacja jest wtedy, ciśnienie, puls, temperatura ciała.
Podobne objawy w poniższych linkach:

http://mnd.pl/forum/index.php?topic=6419.0
http://mnd.pl/forum/index.php?topic=5167.0

Pozdrawiam wiesia

alkyn13

Temperatury nigdy nie mierzyliśmy ale ciśnienie wynosiło140na44,a puls130.Wezwaliśmy karetke podali lek na duszność i hydroksyzynę lekarz rodzinny po rozmowie powiedział że to się powtarzać.Kiedyś dzwoniłam na pogotowiw i tam mi powiedzieli że nie powinno się mieszać baklofenu z poltramem bo za bardzo rozluźnia mięśnie.Teściowa jest jeszcze na swoim oddechu ale już nieraz mówi że jej sięgorzej oddycha.

alkyn13

U nas duży postęp i trochę się działo.Był szpital powód odwodnienie I wyniszczenie organizmu a do tego infekcja układu moczowego z powodu odkładającego się piasku I zapchania cewnika.Kłopoty z połykaniem po szpitalu gdzie była5 dni już nie mówi nie chce PEGA chyba jest już zmęczona tym wszystkim.Ta cholerna choroba wykończy I nas opiekujących się chorą.Jest ciężko ta niemoc kiedy nie wie się jak pomóc,co zrobić,poprawić,czy coś boli....a I w nerwach potrafi znaleźć siłe żeby na nas nakrzyczeć po swojemu I chyba jak by mogła to i by uderzyła.Po szpitalu bardzo jęczy nie wiemy czy to po lekach czy tak po prostu już jest.Do tego doszedł śliniotok,po prostu masakra.Serce boli jak się patrzy co choroba może zrobić z człowieka.Poco ludzie muszą tak cierpieć zanim nadejdzie koniec jego drogi na tym świecie

alkyn13

Dziś właśnie mija rok od tej cholernej diagnozy.Ta"cholernica"idzie jak burza z wesołej,energicznej,samodzielnej kobiety jest wrak człowieka.Niewładne ręce,nogi,podłączony cewnik,nawet odebrany głos,problem(czasem z piciem płynów).Nie chce PEGA.To jej decyzja Schudła bardzo nogi chude jak patyczki,buzia szczupła,zapadnięte oczy w których widać już zmęczenie.Z gardła słychać tylko jęczenie które bardzo ją męczy a ja w myślach pytam Boga czemu pozwala na takie cierpienie?Ta choroba pomału wykańcza nie tylko ją ale i nas człowiek nie ma czasu na nic na wieczór maży się ołóżku i zastanawia się jaka będzie noc?Boję się tylko tego co to będzie kiedy zacznie się dusić czy kareta zdąży dojechać?Koniec tego narzekania pozdrawiam chorych i ich opiekunów.

w bernadeta

Ja mam to samo każdą noc się boję przespać bo się boję że coś się stanie z mężem
I tylko podsypiam nie wiem juą kiedy pr5zespałam całą noc pozdrawiam wszystkich któzy mają taki problem bo ja to rozumiem


w bernadeta

Mól mąż jiuż chiruje3 lata i też jest ślinotok i podsypianie w dzień a noce nie przespane współczuję wszystkim którzy

alkyn13

Wjtam!Szykujemy się do szpitala powód:kamienie na pęcherzu.Mało człowiek ma to jeszcze dodatkowy kłopot i ból.Czy ktoś boryka się z takim problemem?Trochę boję się co nowego nas spotka z czym przyjdzie nam się borykać?

alkyn13

Witam.I odmowa przyjęcia na oddział urologi
Masakra!!!!!!

Luiza

Hej.No ale dlaczego? Kobieta cierpi i nie chcą jej pomóc?   

alkyn13

Witam!!Odmowa ze względu na ciężki stan zdrowia,żaden anestazjolog nie da znieczulenia w tej chorobie tak powiedział lekarz na izbie przyjęć.Ból,cierpienie....ile jeszcze.....

Luiza

#12
No i co dalej? Nikt nikt nie zrobi radzicie sobie sami?  Przecież to ból straszny jest.

Luiza

#13
Może podzwonić trzeba po innych szpitalach. Wypieli cztery litery na Was, porostu radzie sobie sami? Przykro mi.

kaska62

a jakim stanie jest? chodzi mówi,bo jezeli tak to :- po
zniczuleniu będzie gorzej,bo to zwiotcza mięnie

alkyn13

Nie chodzi,nie mówi,przykurcze rąk I nóg.Dlatego odmowa(niestety)pani doktor robiąca USG zdziwiona że tak szybko postępuje choroba.Być może to ma coś wspólnego z operacją kręgosłupa.

kaska62

tak, zapewne juz choroba była,ale żle rozpoznana.operacja  napwewno pogorszyła,o ile wogóle  była potrzebna. A odnonosnie tej operacji ,to z jakiego powodu. ? Ja miałam taką sytuację ,ze mieli pomysł na zabieg,ale neuroortopeda  powiedział  że nie koniecznie  pomoże, i dobra to bya decyzja

alkyn13

Operacja była na przepuklinę kręgosłupa ból jaki miała był okropny nikt nie łączył tego z inną chorobą.Już wtedy miała duży problem z chodzeniem,praktycznie ciągaliśmy ją na krzesełku.Kiedy po operacji pojawił się problem z wybudzeniem apotem postawieniem na nogi wszystko się zaczeło.Problemy z chodzeniem zaczeły się jakieś 2lata temu od kwietnia chodziła z kulą a od sierpnia praktycznie siedziała na krzesełku.Nikt z nas nie przypuszczał że to to taka choroba a teraz jeszcze te kamienie.

alkyn13

Niestety dziś odeszła moja teściowa choroba ją pokonała.Mimo bólu jaki jest w sercu zdaję sobie sprawę że już nie cierpi.Niestety żyć trzeba dalej.Trzymajcie się chorzy i opiekunowie