Leczenie w Kijowie... oszustwo?

Zaczęty przez ryba71, 26 Marzec 2009, 09:21:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ryba71

czy słyszeliście coś więcej na ten temat? natknęłam się na to dzisiaj :

"
Paweł ma 10 lat. Gdy skończył 4, rozpoczęła się choroba Duchenne?a ? postępujący zanik mięśni. Syn nie potrafi już chodzić o własnych siłach, we wszystkim zdany jest na naszą pomoc. Cały czas trwa jego rehabilitacja, intensywne ćwiczenia i masaże. Chcielibyśmy leczyć Pawła w jednej z klinik w Kijowie, specjalizującej się w leczeniu tego rodzaju schorzeń. Nawiązaliśmy już kontakt z jednym z jej profesorów ? Alexandrem Smikodubem. Wraz z Pawłem pokładamy w nim wiele nadziei. Planowane leczenie jest wieloetapowe. Co pół roku potrzeba będzie 60 tys. zł na przeprowadzenie zabiegu wszczepienia dystrifiny ? białka, którego nie wytwarza organizm naszego syna. Liczba zabiegów jest uzależniona od postępów choroby. (...) "


oraz to:
"Kijowska kuracja"
http://zielonedrzwi.onet.pl/1,85,8,6518905,19308183,1075830,0,forum.html

Sławek

Typowe oszustwo,nie ma co się nad tym rozpisywać.
Zresztą koszt leczenia 60 tys.zł na pół roku za nadzieję to kwota astronomiczna
nie osiągalna dla polskich rencistów.

MM

#2
Witam!
Klinika w Kijowie specjalizuje się w przeszczepie komórek macierzystych.
Tak jak twierdzi Sławek... totalne oszustwo!!!
Znałam chorego na SLA, który poddał się w Kijowie na Ukranie temu zabiegowi... nic nie pomogło!!! Zmarł w bardzo szybkim czasie po przeszczepie...
Wielu lekarzy jest przeciwnych tej metodzie!!!
Pozdrawiam.
Gosia

RILU

Czekam na odpowiedź Ukraińskich Naukowców.
Medecyna tam jest na nie złym poziomie i opisana historia Pawełka
bulwersuje mnie.
Samowola Profesora ?

To tyle
RILU ??? ??? ???

gosia79

ryba 71
Ja jak inni uważam że jest to oszustwo takie żerowanie na cudzej krzywdzie
już dawno o tym słyszałam, a interesuję się tym bo mój brat ma dystrofię mięśniową tylko inny typ,
ludzie próbuj bo to daje im nadzieje na wyzdrowienie lub chociażby poprawę zdrowia i na tym oni zbijają kasę. Wiadomo że w miarę możliwości finansowych każdy chory i jego rodzina zrobiłby wszystko aby tylko była jakakolwiek poprawa. 
Pozdrawiam i jak każdy czekam aż wynajdą jakieś leki na te okrutne choróbska

RILU

Wszystkie wiadomości są niekiedy przesadzone i niedorzeczne.
Dziennikarze szukają SENSACJIna których mogą
zarobić pieniądze.Dobry w tym jest "TVN 24 i BRUKOWCE"
Dlatego na razie wstrzymuje się od osądzania tego Artykułu.
  Ale mogę tylko pogdybać - jeśli to jest prawdą
to uważam metodę leczenia Pawełka którą stosuje ten Profesor za wielkie szarlataństwo i oszustwo!!


RILU ??? ::)