Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - mab5

#21
ja kiedyś o to pytałam...
hospicja i ośrodki wentylacji działają w oparciu o te same przepisy, czyli mówiąc wprost z punktu widzenia NFZ i to i to to hospicjum. Każdy ubezpieczony ma prawo do opieki hospicyjnej ale nie ma prawa do korzystania z takiej opieki w dwóch punktach jednocześnie, tak więc albo hospicjum typowe albo ośrodek wentylacji. W moim mieście niby hospicjum coraz prężniejsze ale nastawione głównie na osoby z nowotworem. Nie mają na wyposażeniu ani jednego respiratora, z całą potrzebną przy sla reszta też byłby kłopot więc my nie mieliśmy dylematu z którego z ośrodków należało skorzystać....
#22
my też mieliśmy taki sam z firmy wentylacyjnej i potwierdzam, że baterie ratują sytuację bez prądu dość dobrze.... może zapytaj w swojej firmie wentylacyjnej o taki...
#23
lolo, a czy kwartalniki nadal będą wydawane? bo chyba dawno nic nie wyszło? :)
#24
Rilu....
;) dobrze, że nie pytasz, jakie zdanie mają Ci, którzy pożegnali już swoich bliskich....
dobrze, że nie pytasz, bo nie umiałabym odpowiedzieć, chociaż bardzo bym chciała o tym z Tobą porozmawiać....
bo dla mnie to wciąż otwarty temat....
otwarty i trudny
nie umiem w nim zająć jednego stanowiska...
#25
Hyde Park / Odp: Przyjaźń
09 Czerwiec 2014, 23:15:49
 :)
#26
czy ty pytasz o cewniki?
jeśli tak, to po pierwsze należą Ci się z ośrodka wentylacji w ilości jakiej potrzebujesz i w rozmiarze, jaki wam pasuje.... no chyba, ze coś się zmieniło od stycznia w tym temacie....
my nie kupiliśmy nigdy ani jednego, zawsze dostawaliśmy w ilościach z zapasem....

u nas były białe (10)- za małe, podobno stosuje się do nosa do kataru ale nie do rurki
zielone- tych szło najwięcej i były najlepiej tolerowane przez tatę
pomarańczowe- był czas, ze stosowaliśmy jak było bardzo dużo wydzieliny ale tata ich nie lubił bo chyba za mocno go drażniły...
więc zdecydowanie polecam zielone....
#27
Centrum Zarządzania Kryzysowego...

nawet nie wiedziałam, że jest taka instytucja....:) człowiek się uczy całe życie :)

ja napisałam pismo do dostawcy prądu (Energa) z informacją o tym, że na takim adresie jest respirator i proszę o szybkie interwencje przy awariach prądu.  Pismo poskutkowało + to, że każdorazowo wybijałam 991 i przypominałam, że na tym adresie jest respirator....przerw w dostawie prądu w ciągu tych 4 lat było sporo i muszę przyznać, że traktowane były priorytetowo, bo często po kilku minutach załączano naszą ulicę w czasie, gdy reszta osiedla stała ciemna....

oprócz tego z czasem zaopatrzyliśmy się jednak w agregat prądotwórczy nie użyliśmy go ani razu ale świadomość, że stoi w garażu dawała i nam i tacie poczucie bezpieczeństwa....

ssak mieliśmy od firmy wentylacyjnej i elektryczny i nożny- właśnie na wypadek awarii prądu...

wyłączenie prądu- zawsze było dla nas powodem, by włączyć do ładowania zapasowy respirator... nie możesz w 100 % ufać akumulatorom, bo to jest tylko sprzęt, ma prawo się popsuć. My mieliśmy raz sytuację, że prąd wyłączono a respirator nie przełączył się na baterię....
Ambu zawsze i dosłownie- pod ręką....
na taki właśnie wypadek....

mieliśmy też przypadek, ze po wyłączeniu prądu respirator nie przełączył się na zasilanie z kabla tylko trwał na bateriach..... to tez była awaria akumulatorów.....

nasz lekarz prowadzący często nam powtarzał, że drugi respirator mamy mieć zawsze pod ręką i zawsze przygotowany do pracy....

dziś was to przeraża, jutro jak magda wcześniej napisała- spowszednieje, za jakiś czas- zabraknie....
cisza jaka nastaje w domu po wyłączeniu tych wszystkich sprzętów jest nie do zaakceptowania... rozrywa umysł, kołacze serce, zostawia poczucie pustki....
przeraża i poraża....

życzę Wam siły, trwajcie tak, by tato czuł się przy Was bezpiecznie...przeżyjcie każdą minutę, jaka Wam została, trwajcie....

dacie radę, to jest trudna lekcja życia, ale możliwa do zrealizowania...
trzeba tylko kochać, reszta przyjdzie sama....

Pozdrawiam serdecznie
Magda

#28
Pytajnik u nas się sprawdził bardzo fajnie. System sensor dałam tacie zbyt późno i niewiele z niego skorzystał acz narzędzie bardzo pomocne.
#29
Hyde Park / Odp: "Wielkanoc 2014"
19 Kwiecień 2014, 00:47:42
dołączam się do życzeń Kochani....
#30
Gdyby ktoś był w potrzebie, w Koszalinie  lub okolicach, wszystkie sprzęty 100% sprawne, mało używane...
Pani podała ceny:
-łóżko - 1500 zł
-wózek netti 4 -1500 zł
podnośnik zdaje się 700-800 zł
- specjalny fotel z funkcją ułatwiającą wstawanie - nie pamiętam ile, ale jakby co to się dowiem...

Gdyby ktoś był zainteresowany, proszę o kontakt na pocztę.
#31
Hyde Park / Odp: SYMULANCI Z SLA DO ROBOTY !!!
04 Kwiecień 2014, 19:51:20
Dziś było we Wiadomościach, brawa za nagłośnienie tej sprawy:)
#32
Porady / Odp: Jak pomóc w ostatnim stadium?
30 Marzec 2014, 18:13:29
Ada a w jakim mieście tak was potraktowano?
#33
trwajcie przy nim... on was czuje.... to nie jest proste...życzymy sił....
#34
u nas tata trafił nieprzytomny do szpitala, wtedy pojawiła się konieczność decyzji.... a wręcz usłyszałam od lekarza taty, który był tam z nami, mimo,że nie miał dyżuru nocnego: Madzia, jeśli tego nie zrobimy tata do rana prawdopodobnie nie przeżyje....wtedy dowiedziałam się, ze decyduje pacjent ale w chwili, kiedy jest nieprzytomny i nie można uzyskać jego zgody lekarz ma prawo w swojej decyzji uwzględnić decyzję rodziny, ale z tego, jak ja to zrozumiałam- chyba wcale nie musi,tzn wtedy lekarz mając swoją wiedzę i wiedząc jakie są rokowania plus widząc wolę rodziny podejmuje decyzję....

Bardzo trudny czas przed Wami, bez względu na to jaką decyzję podejmiecie....
Myślę, ze nikt nie odważy się odpowiedzieć Ci na pytanie czy będzie jaki kiedyś, bo tego nie wie nikt, pewnie i sami lekarze prowadzący Twojego tatę nie wiedza co zastaną, jeśli go wybudzą.....

Życzę Tobie i twojej rodzinie dużo siły
#35
ja też mam jakby ktoś z Was chciał spróbować....
#36
Dyskusja ogólna / Odp: Odliczenia od podatku
21 Marzec 2014, 22:22:41
rodzeństwu- nie
rodzicom tak
mówisz o uldze na dziecko 1112 zł od podatku, bez ograniczenia wieku jeśli dziecko pobiera zasiłek lub dodatek pielęgnacyjny a są to świadczenia związane z niepełnosprawnością dziecka- wówczas rodzic/rodzice odpisują ulgę na dziecko
#37
Dyskusja ogólna / Odp: Odliczenia od podatku
20 Marzec 2014, 14:16:11
auto 2280 pod warunkiem posiadania dokumentu potwierdzającego uczestnictwo chorego w zabiegach rehabilitacyjno- leczniczych
Inetrnet- jeśli nie odliczyłaś /łeś :)) w latach minionych
z pkt 3 wszystko na podstawie FV w części, w jakiej zostały sfinansowane z własnych środków, czyli minus to co dał NFZ LUB PFRON

jakby co więcej mogę pomóc ciemna nocą, bo pracuję do późna (ach te podatki!!!) :)
pozdrawiam
Magda
#38
zapraszam do poznania bliżej religii, w której wychowywali Was pewnie rodzice...

BÓG nie zsyła na nikogo cierpienia....choroby nie są dziełem Boga...

Bóg daje mnie i Tobie narzędzia, by przejść przez cierpienie, by znieść chorobę....

jeśli nie wierzysz w obecność Boga to jej nie oczekuj przy łóżku chorego
jeśli wierzysz- Bóg Cię nie opuści....
i chorego też nie....

mój tato nie stracił wiary do końca...
pomimo choroby i tego wszystkiego, co się wydarzyło....

życzę i Wam takiej wiary
ona nie zniesie cierpienia ani nie zabierze choroby, ale da ukojenie...

#39
zwróć uwagę, by pod spodem miało więcej niż jeden silnik- bo jak jeden wysiądzie to przepinasz  wtyczkę do drugiego, opuszczasz choremu nogi czy plecy i spokojnie bez paniki idziesz dzwonić do serwisanta... gorzej, jeśli masz jeden silnik i on wysiądzie akurat w niedzielę wieczorem jak chory jest w pozycji półsiedzącej....nasze łóżko miało 3 silniki i mieliśmy raz taką awarię ;) i wcale nie mam za złe koledze, że na mój telefon typu "jejku, co ja mam teraz zrobić?-odpowiedział spokojnie: wejdź pod łóżko i przepnij wtyczkę do drugiego :)))
#40
wow! śliczne
a czy można od Ciebie coś z tych rzeczy kupić, np. przez Allegro?