(//) ;D ;D Jak macie coś śmiesznego to proszę wrzucić
pozdrawiam
tp rozmowa neostrada (http://www.youtube.com/watch?v=UwU2LiSHvFI#)
http://www.banzaj.pl/Kabaret-Ani-Mru-Mru-najlepsze-skecze-609.html (http://www.banzaj.pl/Kabaret-Ani-Mru-Mru-najlepsze-skecze-609.html)
Ukryta Kamera - Bardzo Szybki Robotnik (http://www.youtube.com/watch?v=rdZEYv04_ug#)
Ukryta Kamera - Rozlał beznynę na stacji i pali papierosa (http://www.youtube.com/watch?v=-Zmf_9lLsVo#)
Ukryta Kamera - Atak Pszczół (http://www.youtube.com/watch?v=Njk9rozajDc#)
extra kabaret (http://www.youtube.com/watch?v=UDeJQP1Bpxw#)
http://www.onet.tv/%28Rock%29,1,tag.html#m=9187469,c=6 (http://www.onet.tv/%28Rock%29,1,tag.html#m=9187469,c=6)
POLITYKA
KULTURA
czy coś się zmieniło w przeżywaniu tych dwóch wyrazów
którymi chełpią się gazety....
mnie zawsze wychodzi, nawet po zmianie systemu politycznego......
POLITURA
RILU
http://politykier.pl/gid,13424382,img,13424563,kat,1025795,galeria.html (http://politykier.pl/gid,13424382,img,13424563,kat,1025795,galeria.html)
Piosenka satyryczna - Plagi Tuska (http://www.youtube.com/watch?v=b9vs1IeG7Co#ws)
Śmieszne wojsko (http://www.youtube.com/watch?v=pxV2CoxS0Vk#)
DROGOWE ABSURDY (http://www.youtube.com/watch?v=CwTNQG2Tli0#)
;D
http://tosiewytnie.pl/vid,22521,type,LA,scope,10,index.html#n64667011-v22521-tLA-s10 (http://tosiewytnie.pl/vid,22521,type,LA,scope,10,index.html#n64667011-v22521-tLA-s10)
http://nasygnale.pl/gid,13479033,img,13483689,title,Najglupsze-wpadki-przestepcow,galeria.html (http://nasygnale.pl/gid,13479033,img,13483689,title,Najglupsze-wpadki-przestepcow,galeria.html)
hidden camera toitoi [ukryta kamera] (http://www.youtube.com/watch?v=2JsLvdf2L7A#)
Kabaret OT.TO - To już lato (Zrób to z OT.TO - odc. 7) (http://www.youtube.com/watch?v=X0QWLH-0p3M#)
Ukryta kamera - łóżko wodne (http://www.youtube.com/watch?v=fxTaxXSM-eg#)
http://www.youtube.com/watch?v=1APUbFTtgUc
http://www.youtube.com/watch?v=_4HrsKEJ6ko&feature=player_embedded#at=73 (http://www.youtube.com/watch?v=_4HrsKEJ6ko&feature=player_embedded#at=73)
(http://i1.ryjbuk.pl/c2fb359fe8618e22390cb6b287493067a5a71e13/mozg-mezczyzny1-jpg)
Taki mózg bez wiedzy humanistycznej i ścisłej to pewnie bardzo drogi - bo pusty
gdyby ktoś chciałby taki sobie przeflancować potrzebuje dużo pieniędzy. ;D
Widzew - Broendby (Zimoch) (http://www.youtube.com/watch?v=33qR5XD_5gs#)
http://komediowo.pl/gid,13588040,img,13588206,title,Najbrzydszy-aktor-komediowy-wybrany,galeria.html (http://komediowo.pl/gid,13588040,img,13588206,title,Najbrzydszy-aktor-komediowy-wybrany,galeria.html)
www.milanos.pl/vid-29388-Kabaret-Ani-Mru-Mru---Zaginiona-Zona.html (http://www.milanos.pl/vid-29388-Kabaret-Ani-Mru-Mru---Zaginiona-Zona.html)
Cezary Pazura - Bankiet (http://www.youtube.com/watch?v=wdDt33cCipk#)
http://politykier.pl/gid,13833854,img,13833886,galeria.html?ticaid=6d1b3 (http://politykier.pl/gid,13833854,img,13833886,galeria.html?ticaid=6d1b3)
Baju,baju będziesz w raju.... ;D ;)
Zbliżają się wybory, w internecie, agitacja.
Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
- Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy to pewne zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić.
- Jak to co - wpuśćcie mnie - mówi poseł.
- Cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak - spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność.
- Serio, ja już wiem - chcę trafić do Nieba - mówi poseł.
- Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także Szatan który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem - świetnie się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie, jedzie i jedzie - aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr.
Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr.
- Cóż - spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada. - Cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy - w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół, dół... - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu.
- "Nie rozumiem! - mówi senator. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
- Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Już jest po wyborach.
Górski i Wójcik - Orędzie powyborcze premiera - Kabaretowy klub dwójki (http://www.youtube.com/watch?v=K2X4IRbrkvc#ws)
Monty Python - Szpital Św. Sadysty.avi (http://www.youtube.com/watch?v=Wd98msO7-UA#)
Pijany mąż wraca do domu (http://www.youtube.com/watch?v=HZXleDb8pQU#)
Muppet Show - Mahna Mahna...m HD 720p bacco... Original! (http://www.youtube.com/watch?v=8N_tupPBtWQ#ws)
tylko dla dorosłych ;) ;D
Całujcie mnie wszyscy w dupę (http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths#ws)
Grzegorz Turnau- Miejscowa Idiotka z tutejszym kretynem (http://www.youtube.com/watch?v=SScOK4I1QFY#)
Górnicy ze wschodu (http://www.youtube.com/watch?v=EYnDHgwEl8U#)
mnie ten filmik ostatnio rozbroił prawie do łez :D:d
Pawlak i Kargul o rządach PO i o prezydencie. (http://www.youtube.com/watch?v=fgQVyc8xObQ#ws)
(http://i1.ryjbuk.pl/762ce951734230dd589bbbbb4c17d06044b9447b/10-chorobxx-jpg?1333393578798)
2 year old dancing the jive (http://www.youtube.com/watch?v=4wt824D1Bqg#ws)
uśmiejecie się ;D
R E H A B I L I T A C J A
Oferujemy trzy rodzaje usług:
DOBRZE – TANIO – SZYBKO
Można wybrać dowolne 2
DOBRZE i TANIO nie będzie SZYBKO
DOBRZE i SZYBKO nie będzie TANIO
SZYBKO i TANIO nie będzie DOBRZE
W związku z częstymi pytaniami o Rabat uprzejmie informujemy iż jest to stolica Maroka.
piękne jest to forum
[youtubehttp://www.youtube.com/watch?v=qcxagJvfnjw][/youtube]
Cytat: daro_marynarz w 06 Sierpień 2012, 12:45:30
[youtubehttp://www.youtube.com/watch?v=qcxagJvfnjw][/youtube]
nie zadziałało,pozwoliłem sobie naprawić ;)
Maciej Stuhr tłumacz Garou (http://www.youtube.com/watch?v=qcxagJvfnjw#)
A ja sypnę żartem :P:
Pani pyta się Jasia w szkole:
- Ile masz lat?
- Nie wiem.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- Nie wiem.
- Czym twoja mama zabija muchy w domu?
- Nie wiem.
- Czym twój dziadek walczył na wojnie?
- Nie wiem.
Przychodzi Jasiu do domu i pyta się mamy:
- Ile mam lat?
- 7.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- Nie skończenie wiele.
- Czym zabijasz muchy?
- Klapką na muchy.
- Czym dziadek walczył na wojnie?
- Karabinem maszynowym.
Na drugi dzień pani pyta się Jasia:
- Ile masz lat?
- Nieskończenie wiele.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- 7.
- Czym twoja mama zabija muchy?
- Karabinem maszynowym.
- Czym twój dziadek walczył na wojnie?
- Klapką na muchy.
Rodney Carrington - Titties & Beer (http://www.youtube.com/watch?v=0ylRplLnU84#ws)
http://youtu.be/WrClbXjL1vA (http://youtu.be/WrClbXjL1vA)
to moze ja zaczne....
NOCNE ZYCIE KOTA.....
Smack my bitch up Cat style (http://www.youtube.com/watch?v=QvlRhC9DWWo#ws)
(http://i.iplsc.com/rysunek-z-serwisu-zbokupl/00010AN280AHJATA-C116.jpg)
Mniam ,mniam Mario ale wzbudziłaś mi apetyt
aż ślinka poleciała .
Nie jadłem kiełbasy z Polski ,że ho ho hoooo i jeszcze więcej
będzie już pewnie z 3 lata.
Tylko te u nas z konserwantami , myślę ,że to jeszcze
gorsza mieszanka wybuchowa .
Cytat: Maria w 16 Grudzień 2012, 15:47:00
Z pamiętnika młodej lekarki
http://www.youtube.com/watch?v=LS5cokIBl7Y
Mario :-* , ale się uśmiałem - super
- Halo, czy to firma "Święta na telefon"?
- Tak.
- Co można u was zamówić?
- Mikołaja, Śnieżynkę, elfy, renifery, prezenty...
- To poproszę trzy Śnieżynki i dwa litry wódki.
Dr House kuleje jak cała służba zdrowia w Europie -wyłączając Holandię
Ministerstwa nie widzą co się dzieje ? OBECNIE WAżNIEJSZE Są PIENIąDZE a NIE PACJENT !
Jak ktoś nie wie to podaję przykład ::. w szpitalu na nocnej zmianie zatrudnia się jedną pielęgniarkę na 30 pacjentów
Powiedzcie ,kiedy ona ma odsysać chorego na SLA o pielęgnacji i potrzebach fizjologicznych nie wspominam a
warto ! Nowobogatcy bez serc ?
Kabaret Neo Nowka 08 (http://www.youtube.com/watch?v=jqWNxd-qtB8#ws)
Test alkoholowy
Jeśli go zdasz, wciąż możesz pić.
Jeśli nie... to czas przystopować z piciem!
A oto instrukcja:
1. Kliknij na link poniżej.
2. Otworzy się okienko - kliknij na nos tego pana.
3. Jeśli Ci się udało kliknąć na nos ..... możesz sobie
spokojnie nalać kieliszek lub szklaneczkę ulubionego trunku
"TRZA" otworzyć ten link :)
http://www.selfcontrolfreak.com/slaan.html (http://www.selfcontrolfreak.com/slaan.html)
genialne :)
:laugh: :laugh: :laugh:
Spieprzaj pan i dziadu (http://www.youtube.com/watch?v=3FMp9Ec3pcY#)
(http://img268.imageshack.us/img268/3913/polir.jpg)
Nie budować na każdej ulicy w Polskich miastach Banków tylko budować fabryki lub fabryczki
zwiększając produkcję czyli polepszając budżet państwa dochody wzrosną ,tym samym
będą pieniądze dla ludzi żyjących w nędzy.
PS: ja już płaciłem za idiotyczny podatek tzw : klimatyczny >:D ,tak napisali na paragonie.
Klimatyczny tzw za oddychanie powietrza z jodem ? Okazało się ,że 10 metrów przed
rogatką oddycham tym samym powietrzem .Ech ,co tu pisać ...musi nastąpić zmiana
aby nie wdrażano durnych decyzji ..... ;D
Te humorystyczne podatki z obrazka są ostrzeżeniem przed wprowadzeniem tych durnowatych
Co nas czeka w EU ,kto to wie ?
to zapytaj i napisz....
(http://img715.imageshack.us/img715/4051/pol1.png)
to tak dla równowagi :D
(http://www.ekartki.pl/cards_files/19/19264_Jestem%20wzruszona!%20Pami%C4%99tasz%20jeszcze%20nasz%C4%85%20melodi%C4%99!.jpg)
OFF TOPIC na poprawę humoru! O wyższości papieru nad nośnikami elektronicznymi
Emma, Le Trefle (English) (http://www.youtube.com/watch?v=RRDSj62tlvQ#ws)
To jest git ;)
przeprowadzki biur Wrocław (http://www.przeprowadzki.artwest.pl)
transport mebli Wrocław (http://www.przeprowadzki.artwest.pl)
a ja nazwal bym to reklamowaniem swojego biznesu na stronie naszego forum co oczywiscie jest nie mile tutaj widziane!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat: Italianso w 13 Kwiecień 2013, 13:02:09
Matura z historii:
- Omów państwo Ostrogotów.
- Nie wiem...
- Dobrze, to omów państwo Wizygotów.
- Też nie wiem.
- Pytanie ratunkowe?
- Jeśli można...
- Porównaj państwo Ostrogotów z państwem Wizygotów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostrogoci (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostrogoci)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wizygoci (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wizygoci)
Cytat: Maria w 26 Kwiecień 2013, 23:39:22
Matura za pasem. Poniżej analiza wiersza.
Analiza wiersza
Słońce w górze za...la,
Żaba w wodzie dupę moczy,
k...wa, co za dzień uroczy...!!!?
Wiersz jednozwrotkowy, trzywersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem.
Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca go przyroda.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody część żaby jest pretekstem do euforii. Szybko poruszające się słońce sugeruje wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy budzi się z otchłani zimy.
Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna, oddaje doskonale szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem.
W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, w którym wyrósł, za poświecenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia.
Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!
http://theirishrover.republika.pl/fraszki.html (http://theirishrover.republika.pl/fraszki.html)
Polecam Fraszki - Jana Sztaudyngera :D
Evian Roller Babies international version (http://www.youtube.com/watch?v=XQcVllWpwGs#ws)
Nasze słoneczka-malarstwo Donalda Zolana (http://www.youtube.com/watch?v=nNvfcsKltpg#ws)
Dzieci słoneczka nasze kochane.
Seks lokomotywa
Słuchaj dziewczynko! - Ona nie słucha.
Przesunął więc rękę od piersi do brzucha...
Buch! Jak gorąco!
Uff! Jak gorąco!
Ty żeś to w nocy? Ty żeś mężulku?
Jam ci najdroższa! Więc wchodź pomaleńku!...
I wszedł w nią powoli, jak żółw ociężale
Ruszył - dwa razy - wolniutko, ospale.
Szarpnęła się trochę, przyciągnął z mozołem,
Nogami się zaparł o krzesło za stołem,
I teraz przyśpieszył, i gna coraz prędzej,
I dudni i stuka, łomoce i pędzi.
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
(klęczała wygięta w pozycji "na most")
A on w tę szparę, w ten tunel, w ten las,
I spieszy się, spieszy by zdążyć na czas.
Aż łóżko turkocze, i krzesło też puka,
A mąż ją puka i puka i puka.
Tak gładko, tak lekko, tak calem za cal,
Wyjmował i wkładał ten narząd jak stal.
A ona spocona, zziajana, zdyszana,
Legła na plecach, uniosła kolana,
Zdziwiona tym wszystkim, co się z nią dzieje
Pyta się męża, pyta i śmieje;
A skądże, a jakże, a czemu tak gnasz!?
A co to, a co to tak szybko mi pchasz!?
Że wali, że pędzi, ze bucha buch buch!!
Ach jakże, ach jakże ja lubię ten ruch!
I gna ją, i pcha ją i akcję swą toczy,
I tłoczy ją mąż uroczy i tłoczy.
Nagle - świst!
Nagle - gwizd!
Buchnęło - Buch!
I stanął już ruch.
Oj gdzie mi zniknąłeś!
Chce jeszcze mężulku!
Próbuje go znaleźć ręką po ciemku.
A on już bez ducha, mały, skulony,
Śpi nieboraczek, choć akt nie skończony.
Więc strzela biedna wokoło oczyma,
Dziwi się temu, co w ręce trzyma.
I płacze, narzeka na los swój niewieści,
I w końcu się sama ze sobą pieści.
A mąż? Znał prawdy nieznane dla ludu.
Przeczytał Wisłocką, chciał teraz cudu.
Sądził, ze starczy ta szybkość, ten ruch,
Technika, pozycja i owo "buch buch".
By żonę rozpalić do ognia białości.
A ona pragnęła też innej miłości.
Miłości zawartej w spojrzenia iskierce,
Więc mężusiu - prócz kuśki - miej także serce!
Nowe logo PZPN http://www.demotywery.pl/18309/Nowe-Logo-Pzpn (http://www.demotywery.pl/18309/Nowe-Logo-Pzpn)
(//)
Co mówi: TYPOWY SEBA 2 (http://www.youtube.com/watch?v=TqgIhSl-Gs0#ws)
Złap Sport 12.04.2013 (http://www.youtube.com/watch?v=sZiWSty_z7Y#ws)
Ona nie tańczy dla mnie - Kabaret pod Wyrwigroszem (http://www.youtube.com/watch?v=DIGw1CYhxM4#ws)
(http://www.animaatjes.de/bilder/h/humor/Vtieten.gif)(http://www.animaatjes.de/bilder/e/essen/142.gif)
Szybkie robienie Hamburgerów w Mack Donald - smacznego :D
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/p480x480/931305_615845861760287_1160103923_n.jpg)
Kot , który ma cosik z pęcherzem
Mówi się , niekiedy : " latasz jak kot z pęcherzem "
Bohdan Smoleń - A tam cicho być - Pełna wersja (prawie)! (http://www.youtube.com/watch?v=hJbBjjTsaEM#)
Czy wiesz, jakie zwierzątko jest najsmutniejsze na świecie?
Mężczyzna, bo:
ma piersi bez mleka,
ptaszka bez skrzydełek,
jajka bez skorupek,
no i worek bez pieniędzy,
80% kobiet już nie wychodzi za mąż, bo dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.
Młoda żona skarży się:
- Już mnie nie bawią rozmowy z mężem.
- Dlaczego?
- Co ciekawego może powiedzieć człowiek, który nigdy, nie ma racji!
Kobieta zmusza ratlerka żeby jej służył.
- Daj spokój - mówi mąż - nic z tego nie będzie.
- Będzie, będzie. Z tobą też na początku nie wychodziło.
Jan Kobuszewski Kazimierz Brusikiewicz - Dług (http://www.youtube.com/watch?v=lKLiIocg-C0#)
Babcie napirają (http://www.youtube.com/watch?v=yUKfTIhMYEo#)
Czego NIE mówią: NAUCZYCIELE (http://www.youtube.com/watch?v=6B6fnIAZYlw#ws) :D
Ukryta kamera - gdzie sie podzial wąż (http://www.youtube.com/watch?v=BapXYxd6F64#)
Nauczycielka w klasie, zadała dzieciom pytanie, jakie znacie lekarstwa?.
Jasiu się pierwszy wyrywa, Ania podnosi rękę i Małgosia. Pani pyta się Ani.
- Ja znam Aspirynę. – A, na co to jest?.
– Jak mnie bolała głowa, to mama mi to podała.
– A, ty Małgosiu jakie znasz lekarstwo?
– Ja znam syrop. – A na co to?
– Jak miałam kaszel, to mama mi to dawała.
– Jasiu, a ty jakie znasz?
– Wiagra. – Wiagra?, a na co jest wiagra?
– Na biegunkę, rozwolnienie. – Skąd, to wiesz?
– Słyszałem, jak mama w nocy mówiła do taty, Weź tę niebieską tabletkę, to może to g..no ci stanie.
Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą.
Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi!
Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem:
- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije!
W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:
- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!
Jaka jest różnica miedzy punktem G a pubem?
Odp: - Wielu facetów wie jak znaleźć pub!
Żona prosi męża:
- Opowiedz mi jakąś bajkę na dobranoc.
- Kocham cię...
- Zaczyna pani siwieć. Czy stosuje pani jakieś środki żeby powstrzymać ten proces?
- Tak! Rozwodzę się!
- Kiedyś, żeby zobaczyć pupę trzeba było, rozchylić bielizną.
- Dzisiaj, żeby zobaczyć bieliznę trzeba, rozchylić pupę.
,,Prawdziwa elegantka wyzna (gdy jest szczera),
że się dla kobiet stroi, dla mężczyzn – rozbiera".
,,By równowaga nie była zwichnięta.
Podnosząc suknię, spuszczała oczęta".
Po co chodzić do lekarza jak wszystko można zganić na MIŁOŚĆ....
1. Drżenie serca, kiedy myślisz o nim, o niej.
Dla ciebie to: Miłość
Dla lekarza: Tachycardia z prawdopodobieństwem arytmii serca
2. Niekończące się drżenie rąk, nóg i innych części ciała.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Parkinson
3. Stały uśmiech na twarzy.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Porażenie nerwów twarzoczaszki.
4. Problemy z koncentracją, brak możliwości skupienia, zapominanie o drobiazgach.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Wczesne objawy Alzheimera
5. Częste lub stałe podniecenie seksualne.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Nimfomania
6. Miękkie kolana i utrata energii, kiedy widzisz jego, ją.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Początki sklerozy
7. Niemożność przestania myślenia o nim, o niej.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Nerwica natręctw
8. Czerwienienie się na twarzy, szyi i innych częściach ciała.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Leukemia
9. Bezsenność.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Depresja
10. Poczucie, że czujesz jego zapach nawet, gdy jego, lub jej nie ma w pobliżu.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Schizofrenia
11. Nie możesz usiedzieć na miejscu.
Dla Ciebie: Miłość
Dla lekarza: Hemoroidy
;D
Na budowie słychać okrzyk:
- Franek, podaj kur.. tą cegłę!
Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:
- Może tak delikatniej...
- Dobra - Franek, podaj kur.. cegiełkę!
:)
Na dyskotece Jasio podchodzi do siedzącej przy stole dziewczynki i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak, chętnie.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze ciągle jestem wk.....na, wszystko i wszyscy mnie wk....ają,
a najbardziej wk...ia mnie to, że wszystko mnie wk..wia, proszę mi pomóc!
- Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie, albo wypoczynek w ciszy na wsi, kontakt z przyroda bardzo pomaga...
- E tam, Panie Doktorze – ptaki mnie wk...iają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie w lesie zaczepiają o ubrania, nie, a na wsi to już zupełnie mnie wszystko wk...ia, krowy ryczą, świnie piszczą, kaczki, kury tez, nie można przejść, bo wszystko zasrane, śmierdzi wszystko gównem, nie, nie, przyroda mnie wk..wia!
– To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapia, przy nastrojowej muzyce?
– E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam piana mnie wk...ia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wk..wia, a te olejki zapachowe, to dopiero wk...wiają, kleją się, lepią, plamią, nie, nie, olejki najbardziej mnie wk...iają!
– No dobrze, to może sex? Jak wygląda Pani życie seksualne?
- Sex!? A co to takiego?
– Nie wie Pani co to sex!? No dobrze, zaraz Pani pokażę, proszę za Parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
- Panie Doktorze, proszę się zdecydować?!!! Wkłada Pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna wk...wiać!
;)
Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego:
- Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek.
- Wiec to było tak. Jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; "Zmiataj stąd, albo będziesz następny". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: "Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!"
- No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś?
- Jakieś trzy minuty temu.
Paranienormalni -- Mariolka w SPA (http://www.youtube.com/watch?v=y5HgMrX-JhQ#ws)
Jak zrobić laskę?
Bardzo niewiele osób w Polsce potrafi dobrze zrobić laskę. Poza tym jest to czynność znacznie bardziej pracochłonna, niż się powszechnie uważa.
Jeśli chcesz zrobić laskę sobie - zastanów się dwa razy. Pozwól raczej, żeby zrobił ci ją ktoś inny. W gruncie rzeczy jedyny sens robienia laski leży w ilości - im więcej, tym bardziej się opłaca. Trudno jest jednak znaleźć kogoś, kto przyzna się, że z tego żyje. Nieliczni profesjonaliści zazdrośnie strzegą szczegółów robienia laski. Jeśli i ty chcesz spróbować, postępuj wedle poniższych wskazówek.
1. Tajemnica dobrej laski (podobnie jak np. dobrego loda), leży w jakości surowców. Dlatego powinieneś zacząć od wizyty w tartaku, by wybrać odpowiednio sezonowane drewno, czyli drzewo ścięte kilka miesięcy temu i właściwie magazynowane. Najlepiej bukowe.
2. Etap drugi to cięcie drewna na długie, wąskie kawałki. Zrobią to dla ciebie w tym samym tartaku.
3. Z kawałków drewna na specjalnej maszynie (tzw. drążarce) uformuj kije. Drążarki, podobnie jak porządnie zrobione laski, należą już do rzadkości. Trudno je kupić, stąd ich cena ma charakter wyłącznie umowny. Na drążarce ustawia się rozmiary laski. Maszyna zrobi ci kije o żądanej długości i grubości.
4. Twarde kije poddaj następnie zmiękczaniu w parniku - podgrzewanym pojemniku z parą wodną. Parowanie sprawia, że kij staje się elastyczny i można wygiąć go w laskę. Długość parowania jest tajemnicą zawodową ludzi i instytucji żyjących z robienia lasek. Będziesz więc musiał poeksperymentować, żeby wiedzieć, kiedy kij wyjąć.
5. Gięcie kija na giętarce to już tylko formalność. O giętarkę jest nieco łatwiej niż o drążarkę, ale i tak trochę kosztuje. Można uznać, że laska wygięta to właściwie już laska zrobiona.
6. Po wygięciu włóż laskę do pieca, żeby ją wysuszyć. Znów musisz sam wyczuć, kiedy laskę wyjąć. Nie ma nic gorszego niż zbyt sucha laska.
7. Odpowiednio wysuszoną laskę poddaj zabiegom kosmetycznym - wygładzaniu na szlifierce i bejcowaniu na dowolny kolor.
8. Wysuszywszy pomalowaną laskę, nadaj jej ostateczny połysk, zanurzając w lakierze. Pamiętaj, żeby nie przesadzić. Zbyt gruba warstwa lakieru na lasce wygląda obciachowo.
9. Wreszcie na końcówkę laski załóż gumkę. Najbardziej trendowe są, jak wiadomo, gumki czarne.
10. Jeśli jest to pierwsza laska, jaką zrobiłeś w życiu, masz wyłącznie powody do radości - jakoś to poszło, nie było tak strasznie, a poza tym następne laski na pewno wyjdą ci jeszcze lepiej.
http://dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/products_id/429 (http://dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/products_id/429)
Fotograf
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci postanowiło skorzystać z amerykańskich usług tzw. Zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności, małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie ,,specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci.
Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
– Dzień dobry, madam, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana – odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Oo., doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie. Naprawdę można się wyluzować.
- Dywan w salonie - Myśli kobieta - Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje fotograf Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji.
TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu. Hm.. sprzęt..?
- He, he, he, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal. No cóż, jestem gotów, rozstawić tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić.
Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko.
Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby.
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta, żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony, ale zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby.
http://www.youtube.com/watch?v=Bq9Wt2acjgo&feature=youtu.be&a
Dyrektor przyjmuje do pracy nową sekretarkę:
- I twierdzi pani, że nie odstraszyła pani informacja w ogłoszeniu, że mam długi?
- Prawdę mówiąc - odpowiada lekko się rumieniąc - właściwie mnie to zachęciło.
http://www.cda.pl/video/566002/Jak-rozerwac-sie-na-polu- (http://www.cda.pl/video/566002/Jak-rozerwac-sie-na-polu-)
http://www.cda.pl/video/923960f/Praca-zespolowa (http://www.cda.pl/video/923960f/Praca-zespolowa) ;D
fajna stronka :D
Blondynka do blondynki:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili te sama igłę w oko, pacjent się zesrał.
- Wczoraj sprzeczałem się z żoną, uparła się iść do kina, a ja wolałem teatr.
- No i jaki był film?
Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i du*ę można bez problemów zamienić miejscami.
Córka pyta tatę:
- Czy wszystkie bajki zaczynają się: dawno, dawno temu, za górami...
- Nie, córeczko. Często zaczynają się też inaczej, np.: Jak mnie wybierzecie to obiecuję wam...
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- No wiesz, pijana byłam...
- Ile wazysz zajaczku? - pyta lew.
- 60 kg.
- Zajaczku, bez jaj!
- Aaa, bez jaj to 2 kg.
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź.
Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.
Kilkuletni chłopczyk i dziewczynka w tym samym wieku kąpią się razem w wannie. Dziewczynka dostrzega siusiaka i pyta chłopczyka:
- Mogę dotknąć?
Chłopczyk oburzony:
- Nie ma mowy! Swojego już urwałaś!
http://www.humorzaste.pl/1712/rodzaje_kumpli_d_ktorych_masz.html (http://www.humorzaste.pl/1712/rodzaje_kumpli_d_ktorych_masz.html)
Blondynka w sklepie warzywny tak się przygląda, ogląda. Pyta się – Co to jest to czerwone?. – Jabłka.
– A to poproszę 1kg. tylko oddzielnie każde zapakować. – Co to jest to zielone?.
– To są winogrona. – Ach winogrona, to poproszę 1kg. tylko oddzielnie każde zapakować.
- Co to jest to czarne?. – To jest mak, ale k..wa nie na sprzedaż.
W tramwaju:
- Co się pan tak pchasz na chama?!
- A bo to człowiek wie, na kogo się pcha...
Pada deszcz na ulicy mijają się dwie starsze panie. Przyglądają się sobie nagle poznają się rzucają w ramiona, po kilkudziesięciu latach spotkały się dwie przyjaciółki z lat szkolnych. Jedna drugą ciągnie do pobliskiej kawiarni, żeby chwilę pogadać, powspominać. Jedna z nich zamawia butelkę wina, druga się trochę wykręca, ale w końcu też się napije. Opowiadają sobie wszystkie przeżycia, przygody, między czasie druga butelka wina. W końcu temat zaczął się wyczerpywać, języki plątać. Wreszcie jedna pyta się; - ,,Jak, u Ciebie te rzeczy,,? – ta czerwona – ,,Jakie rzeczy"? - ,,No, nie wygłupiaj się, sex"? - ,,Kiepsko, mojemu nie stoi" - ,,Przecież Twój był młodszy od mojego" – ,,To, co"? - ,,To, Ty Go źle odżywiasz"! – ,,Przecież to nie od odżywienia zależy" – ,,Jak nie" – ,,To, co Ty dajesz swojemu"? ,,Na śniadanie daję mu 4 jajka na miękko, dużo soli, dużo pieprzu. Na obiad daję mu krwisty befsztyk, dużo soli, dużo pieprzu. A kolację daję mu tatar dwa żółtka, butelkę piwa i dużo soli, dużo pieprzu". – ,, I co?, i co?" – pyta podniecona koleżanka – ,, H.j stoi całą noc" – ,,Taaaak??!!."
– ,,H.j stoi całą noc pod zlewem i pije wodę".
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/17150/ludzkie-ciala-niczym-krajobrazy (http://www.geekweek.pl/aktualnosci/17150/ludzkie-ciala-niczym-krajobrazy)
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletką gdy do kasyna weszła bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszła do stołu i zadeklarowała zakład na 20 tys. dolarów na konkretną liczbę. Zaraz potem dodała:
- Mam nadzieję, że to wam nie będzie przeszkadzać, ale naprawdę szczęśliwe zakłady obstawiam kompletnie nago.
Po czym zrzuciła z siebie suknię, bieliznę i buty i rozkręciła talerz ruletki z okrzykiem:
- Mamusia potrzebuje pieniążki na nowe ubranko!
Chwilę później już wykrzykiwała:
- TAK! TAK! WYGRAŁAM! NAPRAWĘ WYGRAŁAM!
Podskakiwała przy tym jak mała dziewczynka i obejmowała każdego z krupierów. Zaraz potem zebrała wszystkie pieniądze i swoje rzeczy i prędko opuściła kasyno. Krupierzy nieco zakłopotani popatrzyli na siebie, po czym jeden z nich zapytał drugiego:
- Ty, a co ona właściwie obstawiała?
Drugi odparł:
- Nie mam pojęcia, myślałem, że Ty to sprawdzasz!
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, dzwoni mi w uszach! Co mam robić?
- Przede wszystkim: nie otwierać.
___________
Zobacz wypożyczalnia samochodów warszawa (http://www.sar-pol.eu/) korzystne warunki!
Jak mężczyźni sortują pranie?
- Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć".
Powtórzę
(..) Liczne fizjologiczne oraz psychologiczne zalety płynące ze śmiechu. Mięśni klatki piersiowej, brzucha, ramion, karku, twarzy oraz ciemienia zostają w trakcie śmiechu poddane dobrze na nie wpływającym ćwiczeniom, a pozostałe części ciała stają się bardziej zrelaksowane. Jest to bardzo korzystne dla chorych spędzających dużo czasu na siedząco, leżący, z powodu zmęczenia oraz czasowego obniżenia sprawności.
,,Radość serca wychodzi na zdrowie, a przy-gnębiony duch wysusza kości".
Księga Przysłów 17,22
,,Śmiej się zawsze, kiedy tylko możesz. To tani lek".
Lord Georgie Byron
Śmiech pozwala nam złagodzić stres, napięcie, niepokój, gniew, a nawet smutek. Tak jak płacz, uwalnia tłumione emocje i może zmieniać nasz nastrój:
,,Nie śmiejemy się dlatego, że jesteśmy szczęśliwi, jesteśmy szczęśliwi dlatego, że się śmiejemy" (William James)
,,Śmiech to środek znieczulający, który nie pociąga za sobą żadnych efektów ubocznych"
Arnold Glasgow
,,Śmiech to słońce, przepędzające zimę z ludzkiej twarzy" Victor Hugo
,,Ten, kto się śmieje, przetrwa" Mary Pettibone Poole
,,Śmiech to najzdrowsza forma wysiłku" Christoph Wilhelm Hufeland
Z książki Phil Kerslake ,,Życie, Szczęście... i Nowotwór
Szczyt rozczarowania kobiecego -
kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie figę.
Blondynka zamawia pizzę.
-Na ile części podzielić pani pizzę na 6 czy na 12 ?? - pyta się kelner
Blondynka na to:
- Na 6 bo 12 nie zjem.
Bandzior w kominiarce i z pistoletem w ręku wpada do Banku Spermy,
- ,,otwieraj, sejf" ! - krzyczy do przerażonej recepcjonistki, ta przerażona jąkając się, - ,,Pana ktoś wprowadził w błąd to, nie jest Bank z pieniędzmi, tylko Bank Spermy i to, nie są sejfy tylko, zamrażarki z fiołkami spermy,
- przystawiając pistolet do głowy jeszcze ostrzej krzyczy, - ,,Otwieraj, powiedziałem" !, - przerażona otwiera zamrażarkę, - ,,Widzi pan, tylko tu są fiołki z sperma,
- ,,Wypij, jedną !, - przerażona połknęła zawartość, - ,,Wypij jeszcze jedną !,
- Wypiła i drugą, wtedy bandzior zdjął kominiarkę i mówi :
- ,,A, widzisz kochanie, jednak można ?!.
Studentka medycyny na praktyce w prosektorium kroi prącia na plasterki, prof. lekarz pyta;
- ,,Co, pani robi"?
- ,,Szukam kości"
– ,,No tak, praktyki mnóstwo, teorii zero"!!
Prof. prosi studentkę, by zrobiła to samo co on. Włożył palec w odbyt nieboszczyka i pocałował. Studentka wiernie powtórzyła. Prof. pyta się wszystkich,
- ,,Jaki, popełniła błąd"?, - Wszystkim wydawało się, że ćwiczenie powtórzyła dobrze. – ,,Nie, bo, ja włożyłem ten palec a pocałowałem ten"!
Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą.
Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi!
Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem:
- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije!
W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:
- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!...
Babciu, Dziadku ::) ;)
Smutki i radości objawów starości
Cieszmy się z życia!
Co tam upływający czas!!
Tak trzymać !!!
A oto garść dowcipów na tę okoliczność
-----------------------------------
Łazi dziadek po chałupie, babcia pyta :
- Co robisz?
- Seksu mi się chce, mówi dziadek
- No to chodź, mówi babcia
- Przecież chodzę
-----------------------------------
Rozmawiają dwaj dziadkowie. Pierwszy pyta drugiego:
- Władek, jak tam z twoim seksem?
- Kiepsko, już od 5-ciu lat nic.
- A ja, odpukać, od trzech.
-------------------------------------
Pewien facet zakopał się na plaży tak, że tylko fiutek mu wystawał.
Obok przechodzą dwie emerytki, jedna mówi do drugiej:
- Życie jest niesprawiedliwe.
- Czemu? - pyta druga.
- Bo jak miałam 20 lat byłam Tego bardzo ciekawa. Jak miałam 30 lat bardzo
To lubiłam. W wieku 40 lat bardzo o To prosiłam. Po 50 już za To
płaciłam. Po 60 zaczęłam się o To modlić. Po 70 już o Tym zapomniałam.
Teraz, gdy mam 80 lat ,to patrz ,rośnie To sobie na dziko, a ja k***a nawet przykucnąć nie mogę.
-------------------------------------------
Co to jest antykwariat?
Związek 60-letniej kobiety z 20-letnim mężczyzną - ona antyk, on wariat.
------------------------------------------
Siedzi na ławce dwóch staruszków i jeden do drugiego mówi:
- Wiesz Karolku, mówili mi, że na stare lata nie będę mógł, a mi się po
prostu nie chce.
----------------------------------------------------
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
Lekarz pyta go samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży
i wkrótce będziemy mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł
raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą
parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź.
Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie
pan co stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek.
- Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem...
-----------------------------------------------------
Pasażerka w autobusie przeprasza siedzącego obok niej staruszka:
- Tak mi przykro, że usiadłam na pańskich okularach..
- Nic nie szkodzi - odpowiada uprzejmie staruszek. Moje okulary nie takie
rzeczy widziały...
------------------------------------------------------
Na ławce w parku siedzą starszy pan i pani. Nawiązują rozmowę. Wreszcie
pan proponuje:
- A może byśmy wpadli do mnie do domu? Mam wspaniałą kolekcję lekarstw...
--------------------------------------------------------
W przedziale siedzi Jasiu z babcią. W pewnym momencie jest napad. Bandyci
wchodzą do przedziału i mówią:
- Wszystkie kobiety oddają biżuterię!
Jasiu pyta:
- Babcia też?
- Tak, babcia też.
Za drugim razem bandyta mówi:
- A teraz wszystkie panie oddają karty kredytowe!
- Babcia też? - pyta Jasiu.
- Tak, babcia też - odpowiada bandyta.
Trzeci raz bandyta mówi:
- A teraz wszystkie kobiety będą gwałcone!
A Jasiu się wychyla i pyta:
- Babcia też?
A babcia się wychyla i mówi:
- Jak wszyscy, to wszyscy!
---------------------------------------------------
Przychodzi do lekarza staruszka:
- Panie doktorze, mam sklerozę.
- Od kiedy?
- A co od kiedy?
---------------------------------------------------
Rozmawiają dwie staruszki.
- Jak się, kumo, trzymacie?
- Trzymać się trzymam, ale puścić to się już nie mogę.
http://humor.nf.pl/Ciekawostka/8320/Bulka-tarta/blondynka-bulka-tarta/ (http://humor.nf.pl/Ciekawostka/8320/Bulka-tarta/blondynka-bulka-tarta/)
operacja pluszowego misia ;D
Teddy Has An Operation (http://www.youtube.com/watch?v=AdYaTa_lOf4#ws)
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
Jest ojciec?
- Jest - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie...
Jasiu, umiesz liczyć?
- Tak, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a co jest po dziesięciu?
- Walet.
Przychodzi syn ze szkoły:
- Tato, pani od matematyki chce się z tobą spotkać.
- A co się stało?
- Ona mnie pyta ile jest 7 razy 9. Odpowiadam, że 63. Ona mnie pyta ile jest 9 razy 7. Odpowiedziałem: Do ch*ja, co za różnica?
- Rzeczywiście, co za różnica... Dobrze, zajdę do niej.
Następnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
- Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- Jak pójdziesz, zajrzyj jeszcze do WF-isty.
- Po co?
- W trakcie gimnastyki kazał mi podnieść lewą rękę. Podniosłem. Potem prawą. Podniosłem. Potem poprosił podnieść lewą nogę. Podniosłem. A teraz - mówi - podnieś i prawą nogę. Ja mu na to: Co, mam na chu*u stanąć?
- No tak, rzeczywiście... Dobrze, zajdę i do niego.
Kolejnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
- Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- To już nie chodź. Wyrzucili mnie.
- Co ty mówisz? Dlaczego?
- Wezwali mnie do dyrektora, wchodzę do gabinetu, a tam siedzi nauczycielka matematyki, WF-ista i pani od polskiego...
- Pani od polskiego? Na ch*j tam ona przyszła?
- Właśnie tak zapytałem...
Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O ku**a! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
Cytat: Gabriel w 10 Październik 2013, 09:18:22
# Co robią francuscy kochankowie po (przygodnie poznanym partnerem) upojnej nocy? Ona, ciągnie go pod prysznic, może zrobimy to jeszcze.
A, amerykańscy? Ona ciągnie go do psychoanalityka aby, wytłumaczył jej, co miedzy nimi zaszło?
A, polscy. Ona siedzi zawstydzona na brzegu łóżka i mówi: - ,,Co ty teraz sobie o mnie pomyślisz?".
# Żona w barze zamyślona głęboko, głaszcze dół butelki. Mąż pyta się, co się stało?, przecież przyszliśmy się zabawić a Ty taka zamyślona, - ,,Wiesz, jak to jest myślę wciąż o pracy, jaki ten szef jest kawał chama", - ,,Ależ kochanie, przestań teraz myśleć o szefie, bawmy się pomyśl lepiej o mnie", - ,,Tak, dobrze, rzeczywiście, pomyślę o Tobie",
- powiedziała, (i zaczęła głaskać szyjkę tej butelki).
# Jest zjazd holenderskich ogrodników. Następuje prezentacja nowości. Pierwszy wnosi skrzynkę ogórków, i mówi,
- ,,Wyhodowałem ogórki o smaku banana. Cała komisja próbuje, rzeczywiście smak bananów i to na północy Europy.
Drugi wnosi skrzynkę jabłek, - ,,Wyhodowałem jabłka o smaku pomarańczy", - wszyscy próbują smak i soczystość
pomarańczy. Trzeci niesie w racach arbuza, - ,,wyhodowałem arbuza o smaku piz.y", - ,,Jak o takim smaku"?, - ,,To, spróbujcie, ale mam tylko jednego", - po krótkiej naradzie próbuje przewodniczący Jury, - ,,Tfu, przecież to, gów.o"!, - ,,Trzeba troszeczkę obrócić".
DLA TYCH O SILNYCH NERWACH....
to reklama pewnego koncernu.....
udanego...
ghost on the road (http://www.youtube.com/watch?v=NuryRg0jfy0#)
# = Przychodzi żona do rabina i zaczyna narzekać; - ,,Słuchaj Rabin, czy ja nie mam racji, ten mój mąż nic mi w domu nie pomaga. Przychodzi bierze gazetę i kładzie się na kanapie i niczym się nie interesuje nic mi nie pomoże. Ja wiem, że On ciężko pracuje i utrzymuje nasz dom, ale inni mężowie coś tam zawsze żonom pomagają, no powiedz czy mam rację? - ,,Masz rację córko", - Na drugi dzień przychodzi mąż; - ,,Słuchaj Rabin, wczoraj była tu moja żona, słuchaj Ty wiesz jak ja ciężko pracuję, że te jej zarobki nawet na kosmetyki Jej nie wystarczą. Narzekała, że jej ciężko prać, kupiłem jej pralkę automat, ciężko jej było trzepać dywany, kupiłem odkurzacz, ciężko było zmywać, kupiłem, zmywarkę, i itd. Ma tylko przyciski nic ciężkiego, a ja po tak ciężkiej pracy, Ty Wiesz jak ja ciężko pracuję, nie mam prawa odpocząć, przeczytać gazetę, no Powiedz czy nie mam racji? - ,,Masz rację, synu"!,
A, pomocnik Rabina na to, - ,,Wczoraj była Jego żona i przyznałeś jej rację, dziś Jemu, nie rozumiem, to absurd"?!; - ,,Masz rację" !!
# = W sklepie facet; - ,,Poproszę gumę", - ,,Do żucia"? – pyta sprzedawczyni,
- ,,Do żucia, to ja bez gumy"!
# W silnym sztormie zatonął statek. Na drugi dzień kiedy już się uspokoiło, budzą się na plaży obdarci sami faceci. Patrzą a w dali na drugiej wyspie są też nagie same kobiety.
20–latki już chcieli płynąć wpław do nich. 30–latki, z kolei; - ,,Spokojnie, tu może są rekiny, piranie zbudujemy tratwy i popłyniemy bezpiecznie. 40–latki; - ,,Eee, jak będą chciały to, same przypłyną", 60-latki; - ,,Panowie, o co wam chodzi przecież dobrze widać"!!
# = Przychodzi facet do lekarza i skarży się; - ,,Panie doktorze, rano zastałem żonę nagą z facetem w łóżku, a ona do mnie Stefan poczekaj chwilę my już kończymy idź do kuchni napić się kawy, To samo po południu było i wieczorem też", - ,,No i co ja tu panu pomogę"? - ,,Czy, jak ja piję tyle tej kawy, czy mi to nie zaszkodzi"?
Patrz na tego z lewej, nie na dziewczynę.
Hey! Watch the Guy on Left and not the Girl on Right!!!! (http://www.youtube.com/watch?v=kZwLCAQ4Y4s#)
(http://31.media.tumblr.com/e5548f750b7598ce691c7388908f8e56/tumblr_mkyi1emCvf1rcnsvjo1_500.jpg)
Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla.
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzi potruje.
- A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy - Minister Zdrowia ostrzega po raz ostatni.
# = 70 – latek żeni się z 16 – latkom.
Przyjaciel do niego, - ,,Czyś Ty zwariował, taka młodziutka, jak Ty sobie wyobrażasz wasze małżeństwo za 10 lat",
- ,,Pogonię, staruchę"!.
# = Na ławce w parku dziewczyna skarży się chłopakowi, że mocno boli ją głowa. Chłopak czule ją pieści całuje po głowie. Dziewczyna mówi, że jeszcze kark ją boli. I tam też czule całuje i chucha. Dziewczyna mówi; - ,,Wiesz już mi minęło"!
Na to dziadek z boku; - ,,A, na hemoroidy ma pan coś"?!
# = Jak się mówi na rosół z wielu kur?
-- Rosół z-kur-wielu!
# = Ojciec krzyczy do chłopaka córki; - ,,Pan, odebrał cnotę mojej córce, ostrzegam pana, to już się nigdy nie powtórzy"!!
(http://static.fishki.pl/static/posts/32/32635/foto_9198bfe0be735e7810c8a36ea85b2a5.jpg)
Zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.
Niedźwiedź na to:
- Dobra.
Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi:
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.
Miś na to:
- Zając Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić....
Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.
Złota rybka
Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka.
Przyjrzał się jej i stwierdził, że taka malizna to on sobie głowy nie będzie zawracał już chce ją wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa:
- Czekaj! Ja jestem złota rybka i spełnię twoje życzenie.
- Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki, ale wrzucę cię do wody.
- Nie, tak nie może być. Tradycji musi stać się zadość.
Słuchaj, postawię ci taką chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą ci zazdrościć.
- Kiedy ja już mam taką chatę!
- No to dam ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
- Też już mam taką!
Rybka chwilę się zastanawia i pyta:
- A jak z twoim z życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
- Ze dwa razy w tygodniu.
- To ja ci załatwię, ze będziesz miał dwa razy dziennie!
- Eee tam, księdzu nie wypada...
# Stary plemnik poucza młodego; - Słuchaj, kiedyś znajdziesz się w tunelu, musisz wiedzieć, że to będzie bieg twojego życia, o ile będziesz pierwszy u celu, musisz dać z siebie wszystko. Na końcu tego tunelu będzie kula, to jest jajnik, jeśli będziesz pierwszy, a będzie was biegło miliony, zapukaj, i grzecznie się przedstaw, ,,Jestem plemnikiem, czy możesz mnie wpuścić jajniku"?, mijają lata, jest wreszcie jest w tym tunelu, daje z siebie wszystko, na końcu tunelu widzi dwie kule, myśli sobie coś staremu się pokręciło, puka, przedstawia się; - ,,Jestem plemnikiem, czy wpuścisz mnie jajniku"? – ,,Ale, my jesteśmy migdały"!!
# Na imprezie 3 dziewczyny opowiadają o ulubionych pozycjach. Mówi pierwsza; - ,,Ja to lubię najbardziej, standardowo, po Bożemu, bez żadnych wygłupów, wtedy najbardziej się relaksuje". Druga; - ,,A ja wolę na jeźdźca, nie ma lepszej pozycji",
A trzecia; - ,,Ja, to najbardziej lubię na rodeo"?? – ,,Co to jest"?, - ,,Zaczynasz tak jak na jeźdźca, no i kiedy czujesz, że facet tuż, tuż, mówisz, że jesteś chora na AIDS, i próbujesz utrzymać się jeszcze przez kilkanaście sekund"!.
# Małżeństwo w ZOO ogląda z platformy Goryle, nagle żona za mocno się wychyliła i wpadła do fosy z gorylami. Jeden z goryli coraz to bardziej się umilał do kobiety, wyraźnie miał na nią ochotę, żona prosi,- ,,Mężu, ratuj"!!, - ,,Powiedz mu, że się źle czujesz, albo, że Cię głowa boli"!.
# Jakie ryby najlepiej lubią lekarze? - Duże sumy!.
POLAK W BRYTYJSKIM MAM TALENT!!! (http://www.youtube.com/watch?v=qIM-w8ji9zQ#ws)
Żona w ostatnim miesiącu ciąży. Mąż sypia na kanapie. Widząc, jak mąż się męczy, żona mu mówi:
- Słuchaj, znakomicie rozumiem, co się z tobą dzieje jako mężczyzną.
Idź ten jeden, jedyny raz do sąsiadki. Rozmawiałam już z nią, bo bardzo cię kocham i nie chcę, żebyś się męczył. Weźmie 60 złotych, no, ale sam rozumiesz.
Facet, nie wierząc swoim uszom, bierze pieniądze i pędzi do sąsiadki. Jednak po chwili wraca:
- Do 60 nie zejdzie, chce 100.
- Co za suka! Jak ona w zeszłym roku była w ciąży, to ja obsłużyłam jej męża za 45!
Nowe opracowanie znaczeń słów, które znamy...
yyy - ulubiona wypowiedź naszych polityków
anestezjolog - członek ekipy operującej, który sprawia, że nie czujesz bólu do momentu otrzymania rachunku.
alkohol - kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego.
apatia - stosunek do stosunku po stosunku
antysemita - judeosceptyk, tylko bardziej zażarty
arab - osoba z kulturowo uwarunkowanym ręcznikiem na głowie
bałagan - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie
biedak - osobnik ekonomicznie nieprzystosowany
dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć Ci "spier...aj", w taki sposób, że czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą
dorosły - osoba, która przestała rosnąć na końcach i zaczęła rosnąć pośrodku.
erekcja - czasowy objaw niezrównoważenia hormonalnego
głuchoniemy - osoba ze wzmożoną werbalizacją ruchową
ginekolog - lekarz, który szuka problemów tam, gdzie inni znajdują radość
grubas - osoba zorientowana horyzontalnie
haracz - dobrowolna opłata na rzecz lokalnego lobby baseballowego
internacjonalizm - miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistką na szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu
jąkała - osoba z samopowtarzalną dysfunkcją płynności artykulacji
ksiądz - człowiek, do którego wszyscy mówią ojcze, za wyjątkiem jego własnych dzieci, które mówią do niego wujku
kac - suszenie po zalaniu
komputer - urządzenie służące do rozwiązywania problemów, których bez niego w ogóle by nie było
konsultant - ktoś, kto weźmie zegarek od twojej żony, powie ci która godzina, po czym każe zapłacić za informacje.
kurz - odwodnione błoto.
kurdupel - osobnik o obniżonym środku ciężkości, z krótszym czasem wędrówki impulsów nerwowych, wertykalnie zdegradowany
leń - osoba motywacyjnie zubożona
market - ring do walk zespołowych o wątpliwej wartości trofea zazwyczaj przeterminowane, układane na regałach, przez osobników obdarzonych ujemnym ilorazem inteligencji.
piękno - ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu
pijany - osobnik przestrzennie zagubiony
szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej
wędka - kij łączący debila z wodą
- Cześć Jasiu.
- Cześć Tato.
- No i co dostałeś dzisiaj w szkole?
- 4.
- Super ale czego nie 5.
- Bo były tylko 4 lekcje.
Nauczycielka w klasie, zadała dzieciom pytanie, jakie znacie lekarstwa?.
Jasiu się pierwszy wyrywa, Ania podnosi rękę i Małgosia. Pani pyta się Ani.
- Ja znam Aspirynę. – A, na co to jest?.
– Jak mnie bolała głowa, to mama mi to podała.
– A, ty Małgosiu jakie znasz lekarstwo?
– Ja znam syrop. – A na co to?
– Jak miałam kaszel, to mama mi to dawała.
– Jasiu, a ty jakie znasz?
– Wiagra. – Wiagra?, a na co jest wiagra?
– Na biegunkę, rozwolnienie. – Skąd, to wiesz?
– Słyszałem, jak mama w nocy mówiła do taty, Weź tę niebieską tabletkę, to może to g..no ci stanie.
Rolnik wezwał weterynarza do swojego konia, który zachorzał. Weterynarz zbadał konia i rzecze:
- Pański koń zaraził się paskudnym wirusem! Masz tu pan lekarstwo. Trzeba mu je dawać przez trzy najbliższe dni. Za trzy dni przyjadę. Jeśli mu się nie poprawi trzeba będzie go uśpić.
Tę rozmowę usłyszała świnia.
Pierwszego dnia koń dostał lekarstwo, ale nic mu się nie poprawiło. Świnia podeszła do niego i mówi;
- Dawaj, dawaj! Wstawaj!
Drugiego dnia to samo - lekarstwo nie poprawiło samopoczucia konia.
- Wstawaj! - nakrzyczała na konia świnia. - Jak nie wstaniesz to Cię uśpią!
Trzeciego dnia koniowi znowu dali lekarstwo. Znowu bez żadnego rezultatu.
Przyszedł weterynarz i mówi:
- Niestety nie mamy wyboru!. Koń jest zarażony wirusem, który może się przenieść na pozostałe konie!
Usłyszawszy to świnia pobiegła do konia i mówi:
- Wstawaj! Weterynarz już przyszedł! Ostatnia Twoja szansa! Teraz albo nigdy! Wstawaj!
A koń ostatnim wysiłkiem woli podniósł się na nogi i truchtem oddalił się na koniec pastwiska.
- Moszsz.... To cud! - krzyknął farmer zobaczywszy oddalającego się konika. - Musimy to oblać! Z tej okazji zarżniemy świnię!
Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Tramwaj.
A co to jest: gruby, czerwony i jak wchodzi, to sprawia przyjemność?
- Mikołaj!!!
Przyjaciel pyta Fanfarę:
- Jak minęły święta?
- Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne potrawy.
- Jakie?
- Barszcz ukraiński, fasolkę po bretońsku, pierogi ruskie
i sznycel po wiedeńsku z kapustą włoską.
Ksiądz chodzący po kolędzie, dzwoni do drzwi mieszkania.
- Czy to ty, aniołku? - pyta kobiecy głos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy!
Szczęśliwego Nowego Roku!
- Zwariowałeś, w lutym?
- To już luty? Cholera, jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z sylwestra..
* Pijesz? Dużo? Nie możesz sobie sam poradzić?
Dzwoń, pomogę. Co dwie głowy to nie jedna.
* Idealny mężczyzna nie pije, nie pali, nie sprzecza się, nie robi zakładów,
po prostu nie istnieje.
* Lokuj twoje całe pieniądze w alkoholu,
tam są one najbardziej oprocentowane.
* Płyniemy Absolutnie Luksusową łódką Bols z Wyborowym kapitanem Smirnoffem
do Soplicowa w Lodowej Finlandii na zjazd Absolwentów z Żytniej.
* Kiedy mam cię przy sobie, to czuję że coś się we mnie robi,
kolana mi się trzęsą i jest mi tak ciepło.
Nawet kiedy już leżę, to jeszcze się przewrócę.
Tak bardzo cię kocham moja wódeczko.
* Nie kradnij, władza nie znosi konkurencji.
* Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet, byle by były rytmiczne
* Facet budzi w nocy żonę i mówi:
- Kochanie, masz tu dwie aspirynki ...
- Zdurniałeś? Przecież mnie głowa nie boli!!
- MAM CIĘ!!
* Gdzie najbardziej uciskają damskie majtki?
Odp.: W nadgarstek.
* Pozycja na żabę. Wersja dla kobiet: on leży, jemu leży a ona rechocze.
Wersja dla facetów: on leży ona leży jemu stoi a ona nie kuma
* Dział kadr przypomina o badaniach okresowych krwi i kału w celu stwierdzenia,
czy pracownik ma pracę we krwi czy w dupie
* Nachodzi mnie w łóżku... napastuje moje ciało... wyszukuje ulubioną jego część..
delikatnie łaskocze.. i .. zaczyna ssać i ssać ... pieprzony komar
* Co mówią jajka przy stosunku?
- Szef [ciach], a my się obijamy!
* Kocham pracę. Mogę patrzeć na nią godzinami.
* Jeśli alkohol przeszkadza ci w pracy to...
Rzuć pracę!
* Dialog tramwajowy:
- Wychodzi pani?
...
- A panu?
* Kobieta zmusza ratlerka żeby jej służył.
- Daj spokój - mówi mąż - nic z tego nie będzie.
- Będzie. Z tobą też na początku nie wychodziło
Co to jest miłość?
Miłość to jest światło życia.
A co to jest małżeństwo?
Rachunek za to światło.
:laugh: :laugh: :laugh:
;D
Grupa młodych kobiet dociera na miejsce swoich wymarzonych wakacji...
Zaczynają poszukiwania jakiegoś hotelu i bardzo szybko znajdują pięciopiętrowy z napisem:
"Wyłącznie dla kobiet!".
Decydują się wejść...
Chłopak z recepcji oprowadza je piętro po piętrze...
Na pierwszym piętrze na znaku pisze:
,,Tutaj mężczyźni nie potrafią się kochać, ale są bardzo uczuciowi, mili i delikatni".
Dziewczyny pokładają się ze śmiechu i bez namysłu wchodzą wyżej, na drugie piętro...
Na drugim piętrze na znaku pisze:
,,Tutaj mężczyźni kochają się wspaniale, ale zwykle traktują kobiety ostro".
To się kobietom nie spodobało, więc weszły wyżej, na trzecie piętro...
Na trzecim piętrze na znaku jest napisane:
,,Tutaj mężczyźni są wspaniałymi kochankami,są czuli na pragnienia i potrzeby kobiet".
To się wydawało kobietom idealne, ale zostały jeszcze dwa pietra...
Więc kontynuują swoją wspinaczkę...
Na czwartym piętrze napis na znaku jest zadziwiający:
,,Tutaj mężczyźni mają ciała jak Apollo,są uczuciowi i uważają na swoje towarzyszki, są ekspertami w miłości, wszyscy są kawalerami, pławią się w pieniądzach i są gotowi, aby się ożenić". Oto kobiety są wreszcie zadowolone, gotowe aby zostać, ale zaintrygowane decydują się, aby wejść jeszcze wyżej...
Kiedy docierają na piąte piętro widzą przed sobą znak z napisem:
,,Tutaj nie ma mężczyzn! To piętro zostało stworzone wyłącznie po to, aby pokazać, że usatysfakcjonowanie kobiety jest niemożliwe, ona zawsze będzie chciała sięgnąć wyżej".
Ta wiadomość jest dla inteligentnych mężczyzn, którym przyda się troszkę śmiechu i do kobiet, które Ci się wydają na tyle inteligentne, aby z tego się śmiać...
Co chcą kobiety
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1483415_600931723313898_1866822519_n.jpg)
- Panie Stefanie, jak panu nie wstyd?50 lat pan z żoną przeżył i teraz pan ją zostawia i żeni się z jakąś 20-latką? Czy pan zwariował?
- A czego pan się czepia? Wie pan, jak to było każdego wieczoru z żoną? Validol jej podaj. Herbatki zaparz. Przykryj, odkryj! Przełącz kanał w TV, itd. z młodą to tak: wieczorem wyjdzie, rano wróci. Człowiek całą noc spokojnie pośpi.
Maż pyta się żony:
- Kochanie powiedz czy ty mnie kiedykolwiek zdradziłaś?
- Nie, nigdy w życiu..,.
- Ale tak naprawdę?
- No tak, zdradziłam cię 3 razy.
- Kiedy był ten pierwszy raz, kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak chciałeś wziąć pożyczkę, żeby otworzyć własną
firmę i żaden bank nie chciał ci jej udzielić. I któregoś dnia
przyszedł do nas dyrektor jednego z banków i dał ci te pieniądze bez
żadnych pytań.
- Och, kochanie zrobiłaś to dla mnie? A kiedy był ten drugi raz, kiedy mnie
zdradziłaś?
- Pamiętasz jak byłeś ciężko chory i umierałeś a żaden lekarz nie
chciał podjąć się twojej operacji? I wtedy przyszedł ten jeden lekarz
który zoperował cię bez żadnych pytań i to dzięki niemu jesteś w tak
dobrej formie.
- Och kochanie zrobiłaś to dla mnie? Naprawdę ci dziękuję, kocham cię
jeszcze bardziej. A kiedy był ten trzeci raz, kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak kiedyś chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i
brakowało ci tych 44 głosów.
(https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1/1383782_589422024469411_557831421_n.jpg)
Kto ma rację ? Ile belek widzisz ?
(Strzyżono czy golono w nowoczesnej wersji)
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak.
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają.
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali.
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak.
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
***
Małżeństwo pokłóciło się i idą spać.
Mąż mówi do żony:
- Dobranoc matko trójki wrzeszczących bachorów.
- Dobranoc ojcze jednego z nich.
***
- Serwus, stary! Co u ciebie nowego?
- Szkoda gadać! Żona mnie zdradza.
- Ale ja pytałem, co nowego.
***
Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża.
Bardzo się zdenerwowała, kiedy zobaczyła ją w łóżku z wibratorem.
- Mamo - powiada córka - nie chcę męża, mam mu gotować, prać. Wolę wibrator.
Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole.
- Mamo, co ty robisz?
- A co, z własnym zięciem nie mogę się napić?
***
Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają ci się najbardziej, piękne czy mądre?
Mąż odpowiada:
- Ani takie, ani takie, ty mi się najbardziej podobasz.
(http://www.pozytywniej.pl/demot/100_100_130_1074652394.jpg)
(http://www.pozytywniej.pl/demot/0_0_0_1253219284.jpg)
(http://www.xdpedia.com/upload/images/pierwszy_wiosenny_ptak_2013-10-22_22-25-45.jpg)
;D ;D ;D
(http://i62.tinypic.com/2hy86kj.jpg)
http://www.youtube.com/embed/G0PekTUmBdY?feature=player_embedded (http://www.youtube.com/embed/G0PekTUmBdY?feature=player_embedded)
UCHWAŁA
Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
— Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie.
Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka. — Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia
— widzę — gotuje jajko. Sala zatrzęsła się od oklasków.
Na mównicę wchodzi Francuzka. — Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia widzę — pierze majtki. Owacje na stojąco.
Na podium wchodzi Rosjanka.— Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia zaczynam widzieć na prawe oko.
*Zniechęcony bezbarwnym życiem erotycznym mąż mówi w łóżku do żony:
- Dlaczego nigdy mi nie mówisz, kiedy masz orgazm?
Żona, rzucając mu obojętne spojrzenie, odpowiada:
Bo cię nigdy wtedy nie ma w domu...
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1688063_370141789793944_154786026_n.jpg)
Najpopularniejszy filmik wśród studentów podczas tegorocznej sesji:
https://www.youtube.com/watch?v=jfsVckr77xI (https://www.youtube.com/watch?v=jfsVckr77xI)
może kogoś rozśmieszy przypominając sobie doświadczenia z Polską edukacją.
75- latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia.
Lekarz dał mu słoiczek i powiedział: - Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia czysty i pusty słoiczek lekarzowi na biurku.
- Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę, i ona próbowała prawą ręką, a potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami, najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic.
Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic !
- Zawołaliście państwo sąsiadkę??? - pyta zszokowany lekarz.
- Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.
Wszystko stracone... nawet w łóżku...
- Kiedyś trzymałeś mnie za rękę, kiedy byliśmy młodzi.
Mąż bierze ją za rękę, a potem odwraca się i zasypia.
Ledwie zasypia, słyszy żonę:
- Miałeś również zwyczaj mnie pocałować.
Trochę zirytowany, daje jej buziaka w policzek i
odwraca się do snu. Kilka minut później słyszy:
- Czasem nadgryzałeś mi szyję.
Rozdrażniony mąż odrzuca nakrycie i gwałtownie wstaje, zdenerwowany. Zaskoczona żona go pyta:
- Ale gdzie ty idziesz?
Mąż odpowiada: - Po zęby !!!
Jeśli wysłałem tą wiadomość w dużym formacie, to abyście nie szukali okularów.
Nazwy Firm i Barów na fotografiach
(http://cdn.owocni.pl/img/smieszne-nazwy-firm1.jpg)
(http://x2.zwala.pl/zwala01/98cafefe21e9c9829e426a8f3701c1e9/)
(http://dublinia.blox.pl/resource/DSCN1604.jpg)
(http://dodomku.pl/images/products/400x400/full/00024387.jpg)
Wyraz PUDLISZKI kojarzy mi się z rasą psa - PUDLEM lub z Podłością .Gdyby zamiast PUDLISZKI nazywaliby się PODLISZKI To się lepiej kojarzy -jakby z podlizywaniem ,co za tym idzie ..Mógłbym powiedzieć ,że fajna nazwa ,tylko palce lizać :D
Oto jak można leczyć migrenę metodą Kalego. Oryginalne podejście do
cierpiącego pacjenta, no i jaka współpraca
pozdrawiam
Coming Soon !! Obama Care- New Treatment for Migraine Head aches (http://www.youtube.com/watch?v=wVBOlA-btkA#)
# Dziadek zagląda w sobotę do pokoju wnuczka, a ten jak zwykle siedzi przy komputerze.
– Ojej, znowu sobota, a Ty siedzisz w domu, ja w twoim wieku żadnej soboty nie popuściłem, zawsze musiałem mieć jakąś dziewczynę.
– Co? w moim wieku, teraz dziadek nie może.
– Och, synu ja już dawno nie mogę.
– Co , dziadek teraz są takie lekarstwa że hej.
– E, mi już nic nie pomoże.
– No to, założymy się o1 tys. zł. Że pomoże.
– Nie wygłupiaj się, no dobrze spróbuję, ale pieniądze dam po.
– Dobra, dobra.
Na drugi dzień dziadek daje pieniądze wnuczkowi.
– Ależ dziadek ja żartowałem a, poza tym miało być 1 tys. a, jest zaraz.. 10 tys. !
- Resztę masz od babci w dowód wdzięczności.
W wypadku giną cztery zakonnice. Trafiają do nieba, w bramie św. Piotr pyta się pierwszej,
– Czy zgrzeszyła ? Ta czerwona odpowiada, że tylko dotykała penisa palcem.
– Umocz ten palec w święconej wodzie i idź dalej.
– A ty, Droga córko zgrzeszyłaś – pyta się drugiej – No, ja go trzymałam w dłoni.
- Umocz tą dłoń w święconej wodzie i idź dalej.
A czwarta z zakonnic odpycha tę trzecią i krzyczy – Nie wezmę tej wody do ust, jak ta przede mną będzie w niej moczyła dupę !.
W rosyjskiej szkole nauczycielka przyniosła do klasy w słoiku dżdżownicę. I pyta się wszystkich, - ,,Czto, eto?, - Klasa milczy, nikt nie wie. Coraz bardziej wściekła nauczycielka przywołuje siebie kolejnych uczniów i nikt nie wie. Wreszcie groźnie woła najlepszą uczennicę, i pyta przez zęby, - ,,Czto, eto"?, - dziewczynka dokładnie ogląda i mówi przestraszona, - ,,Nie wiem", - Rozwścieczona nauczycielka wydziera się, - ,,Och, wy durnie to ja was tyle lat w dzień w dzień uczyłam, a wy nie wiecie, Czto eto?, - szczerze zdziwiona dziewczynka odpowiada, - ,,Och, eto Lenin"?!
hahahahahahahahaha.Konam ze śmiechu.
Videos graciosos, caídas, golpes y bromas 2013 HD - videos de risa - videos de caídas graciosas (http://www.youtube.com/watch?v=melNP5j86QY#ws)
- Panie doktorze - żali się facet seksuologowi. - Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
- No tak... Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju.
Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony. Czeka, czeka i nic. Żadnej reakcji. Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną. Położyli się spać. Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie:
- Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny...
Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze:
- O rany, ja też...
Test z Wanną
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym zapytałem dyrektora w jaki sposób rozpoznaje się, czy pacjent powinien być hospitalizowany.
"Więc" - powiedział dyrektor - "napełniamy wannę wodą i następnie wręczamy pacjentowi łyżeczkę, kubek oraz wiadro, prosząc go, aby opróżnił wannę".
"Ach, rozumiem" - odpowiedziałem - "Normalna osoba użyłaby wiadra, bo jest większe niż łyżeczka i kubek".
"Nie" - powiedział dyrektor - "Normalna osoba wyciągnęłaby korek. Chcesz łóżko przy oknie?".
Tylko sprawdzam
Cytat: Gabriel w 24 Kwiecień 2014, 11:39:02
Test z Wanną
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym zapytałem dyrektora w jaki sposób rozpoznaje się, czy pacjent powinien być hospitalizowany.
"Więc" - powiedział dyrektor - "napełniamy wannę wodą i następnie wręczamy pacjentowi łyżeczkę, kubek oraz wiadro, prosząc go, aby opróżnił wannę".
"Ach, rozumiem" - odpowiedziałem - "Normalna osoba użyłaby wiadra, bo jest większe niż łyżeczka i kubek".
"Nie" - powiedział dyrektor - "Normalna osoba wyciągnęłaby korek. Chcesz łóżko przy oknie?".
o rany, byłam w psychiatryku, uhahałam się na maxa :) Miałam łóżko przy oknie :) Ale nie musiałam wanny opróżniać, bo wanny nawet nie było :P
C I A S T O M I Ł O Ś C I
- 2 śmiejące się oczka
- 2 zgrabne nóżki
- 2 kochane rączki
- 2 kontenery mleka
- 2 jajka
- 1 miska do mieszania wyścielana futerkiem
- 1 twardy banan
1. Spójrz głęboko w śmiejące się oczka.
2. Rozdziel dwie zgrabne nóżki dwiema kochanymi rączkami.
3. Ściskaj i masuj kontenery z mlekiem bardzo delikatnie, aż wyścielana futerkiem miska do mieszania będzie dobrze natłuszczona, sprawdzaj w regularnych odstępach czasu palcem.
4. Delikatnie dodawaj twardego banana do miski, pracując nim w przód i w tył aż do ubicia piany.
(Dla lepszych rezultatów wyrabiaj w międzyczasie kontenery z mlekiem)
5. Gdy temperatura wzrośnie wsuń banana głęboko do miski i nakryj jajkami.
(pozwolić aby wszystko przesiąkło – byle nie przez całą noc)
6. Ciasto będzie gotowe gdy banan stanie się miękki.
Powtarzaj kroki od trzeciego do piątego lub zmieniaj miski do mieszania.
UWAGA!: Jeśli pieczesz w nieznanej kuchni wyczyść dokładnie przybory kuchenne przed i po użyciu.
Nie wylizuj miski do mieszania po użyciu. Jeśli, Ciasto zbyt urośnie, ulotnij się z miasta.
Trzeba jaja wyjąć z wora, pomalować, pofarbować i kobiecie dać spróbować,
żeby potem nie gadała, że na święta jaj nie miała.
Dlaczego plemniki mają ogonki?
Żeby łatwiej było je wyjąć spomiędzy zębów ...
https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90 (https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90)
jak zbyt wulgarne to moderator usunie ;D ;)
W którą stronę kręci się wirująca dziewczyna?
https://www.youtube.com/watch?v=V5KV8d_8QwI (https://www.youtube.com/watch?v=V5KV8d_8QwI)
Cytat: wiesia_m w 26 Kwiecień 2015, 21:35:58
W którą stronę kręci się wirująca dziewczyna?
https://www.youtube.com/watch?v=V5KV8d_8QwI (https://www.youtube.com/watch?v=V5KV8d_8QwI)
Dziewczyna zaczyna się kręcić zgodnie z ruchem wskazówek zegara i tak samo kończy, ale wielokrotnie zmienia ruch na przeciwny do wskazówek zegara.
Wniosek: mam bardzo sprawny mózg, tylko mi pogratulować :D
jeżeli będziecie patrzeć na cień stopy to będzię ona wielokrotnie sie zmieniać ;p
https://www.youtube.com/watch?v=jpRIegCJsL4 (https://www.youtube.com/watch?v=jpRIegCJsL4)
Bu cha, cha,cha....
dobre :)
Truskawkowo!
Smacznego!
(http://adamczewski.blog.polityka.pl/wp-content/uploads/2006/Erdbeeren_WJP_1.jpg)
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/s720x720/11390002_824421310976122_4771838335396950366_n.png?oh=9ea163079995ce1d898715e46dc87bbd&oe=55F73B46)
wczoraj jadłam naleśniki z truskawkami brzoskwiiami i bitą śmietaną;) mniam mniam
Ile widzisz kwadratów?
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11079049_964267516925566_2538014827195861531_n.jpg?oh=2653e379760de1c72f06805b166f182a&oe=5616911A)
ja widzę 26
ktoś znajdzie więcej?
Doliczylam sie 29 .
jest lepiej, widzę 34 :)
Js widzę 36 :)
39
(http://www.pozytywniej.pl/upload/3d76c8045ef9c5e31bb83b59df55e01a7035.jpg)
Nie wiem jak Wy ale ja widzę, że raz idzie w górę a za chwilę w dół :)
Pierwsza myśl - idzie w dół.
Potem przeczytałam komentarz Wiesi i zwątpiłam... w dół czy w górę?
Jednak zdając się na teorię, że pierwsza myśl jest najlepsza, potwierdzam - idzie w dół :)
A swoją drogą, jak łatwo nasz, sorry, mój mózg podejmuje sugestię i zaczyna kombinować :)
wycofuje się tyłem w górę schodów
znam go, to kot sąsiadów, zawsze tak chodzi 8)
Raz w górę, raz w dół :D było coś podobnego z baletnicą obracającą się raz w lewą stronę, a raz w prawą ;)
http://kwejk.pl/obrazek/2441735/bezpieczny-chwyt.html (http://kwejk.pl/obrazek/2441735/bezpieczny-chwyt.html)
O matko! No z takim chwytem to na pewno nie upadnie przy gwałtownym hamowaniu ;D