Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Robert

#21
Marku musisz się zalogować i powinno działać
#22
Cześć wrzucę jutro , dziś jestem padnięty cały dzień w łóżku.Ana 1 ujemne ale Ana 2 i 3 dodatnie. Immunolog na to : "to nic nie znaczy " więc po jaką cholerę się je robi ? Pozdrawiam
#23
Moja historia / Odp: Hello :)
21 Czerwiec 2020, 19:59:38
Azja jak tam Twoje EMG ? Ja miałem 3 razy i rzeczywiście dla mnie to ból .W szczególności badanie języka i między palcami choć łydka też szału nie robi. Ale za to sam efekt odruchu jest ciekawy więc ruszaj śmiało.pozdrawiam Robert
#24
Hey Łukasz wypiłeś to piwo? Ja nie pije wogole od 8 miesięcy .Po alkoholu wydaje mi się że umieram i to po jednym piwie . Dawniej tak nie było zresztą skończyłem AGH i mieszkałem na miasteczku akademickim więc alkohol nie był mi obcy. Teraz nawet nie mogę odskoczyć od tego dziadostwo wypijając drinka bo masakra. Ale jestem w szoku bo mi już tego zupełnie nie brakuje. Najlepszego.
#25
Masz rację z tym kotem tym bardziej że mam dwóch synów 10 i 12 latka i boję się o nich. Zaraz z nim ruszę na leczenie. Wierz mi ją i tak w zasadzie cały czas chodzę prywatnie po lekarzach i za badania sam płace więc bez różnicy . Sądzę jednak że to będą kolejne leki i wizyty które znowu nic nie wniosą. Ale cóż mi pozostało.pozdrawiam
#26
O wreszcie ,miło mi Cię Łukasz poznać. Dzięki raz jeszcze za nadzieję, już w zasadzie prawie u mnie umarła.
#27
Kuki jeszcze jedno, czy Tobie w ogóle coś zdiagnozowano? Jeśli masz za mało witaminy D to wszystkie objawy są dość logiczne oprócz zaniku mięśni. Pamiętaj również że witamina d3 musi być do wchłaniania wapna . Robiłaś badania wapnia tylko nie podstawowe lecz dobową zbiórkę moczu? Powinno wyjść ile go wydalasz. Jeśli wyjdzie coś nie tak to pamiętaj że fascyklulacje to również wapń i mięśnie też . Może to być przytarczyca (ja tak mam) ale też nerki.Chodzisz do endokrynologa? Masz może powiększone węzły chłonne ( może gruczolak albo niestety coś gorszego z tarczycą?)Pozdrawiam. Robert
#28
Kukki , jedno jest pewne nie jedź do kliniki Jana Pawła w Krakowie tam nie mają o niczym pojęcia. Stwierdzam z własnego doświadczenia ,iż obecnie zrobiłbym największy pakiet w Dąbrowie na wszelkiego rodzaju zarazę bo rzeczywiście podstawowe badania w diagnostyce są nic nie warte. A lekarze , przynajmniej tych co ja spotkałem, mają Nas w większości w du ..Kilku z nich powiedziało,że może sie przepracowałem, inny że pewnie nerwica a z 10 patrzyło na mnie tak jak by myśleli, że zmyślam masakra. Bo wiesz Kukki jak masz wszystkie wyniki super to Ci nikt nie wierzy a zapomniałem jeszcze mówili co bym sobie kawę mocną zrobił no i łykał magnez po pewnie dlatego się trzęsę mimo że w wynikach był ok.Brak słów.
#29
Witam serdecznie a oto i moje badanie (na zyczenie)

to dla koleżanki , mam nadzieję że coś z tego wyczytasz ja dalej nic z tych wyników nie rozumię. Na tej podstawie , fascykulacji w całym ciele, osłabienia i męczliwości orzeczono SLA.
A teraz kolejny news i tutaj wychodzi na to ,że coś jest na rzeczy i wygląda na to że daje mi to jakąś nadzieję ale wierzcie mi że już tyle razy coś mi ją dawało że naprawdę nie popadam  w euforie. Ale do rzeczy zrobiłem tak jak mi poradził kolega Ja30 ( nie wiem jak masz na imię szkoda wolałbym po imieniu jeśli można). Zrobiłem ten podwójny pakiet a w  zasadzie potrójny w Dąbrowie Górniczej i uwaga dzisiaj mam już część wyników. Najlepsze jest to że byłem na na zakaźnym w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie oraz w Gdyni w Klinice chorób zakaźnych i nikt ale to nikt nie kazał mi zrobić badań mimo ,iż za nie tak czy siak płaciłem *sama Gdynia 1200 zł. za badania i 4 dni Hotelu no i jazda razem 2 tysiące. I oto natrafiłem na kolegę ,który napisał jedź i zrób no i jest mam wyniki Bartonelli na razie IgM no i mam tego syfa. Oprócz tego mam kota tez go pokazuję. I co Wy na to , wiem wiem Ja30 jesteś Gość...możesz być dumny miałeś rację.
 

a teraz chyba winny temu wszystkiemu (mam na myśli tylko Bartonelle :)

To mój kot , niejednokrotnie mnie podrapał.
Pozdrawiam wszystkich no i witam nowych w naszym wątku


#30
Hey pytanie jak wkleić zdjęcia ?
#31
Witam za poradą Ja30 ruszyłem dzisiaj na wielkie badania do Dąbrowy Górniczej całe 200km w jedną stronę i zleciłem różne cuda. Odessali mi kupę krwi ,co mi nie przeszkadza gdyż oddałem w życiu 14 liter - kurde ja naprawdę miałem się za okaz zdrowia haha ,i kazali czekać na wyniki. Naprawdę jestem ciekaw czy coś wyjdzie jak nie to trza se utrzyc dupy jak to moja niedoszła teściowa z gór mawiała. Pozdrawiam wszystkich .
#32
Azja mam ciągle fascykulacje raz mocne raz małe i bóle mięśni i stawów . A kawa to nie to niestety ja nie jestem słaby ja się muszę trzymać poręczy aby się nie wywrócić na schodach. No i ta głowa tak mnie napi...sza że się płakać chcę i co ciekawe nic mi żadne leki przeciwbólowe nic nie pomagają.Alr okey pojadę do Dąbrowy choć mam 200 km. A potem zobaczymy co wyjdzie. Dziekuje.
#33
A ktoś Ci zlecił jakieś leczenie ? Czy ktoś uznał tę wyniki ?
#34
Zdarzają się bąble tak różnie raz na jakiś czas w roznych miejscach a potem znikają ale są bolesne
. Poradź mi jakie mam zrobić badania .
#35
Ha najlepsze jest To że ja mam kota i często mnie podrapał ale czy to nie było by zbyt proste ? Zaraz zrobię badania
#36
Witam , nie mam już siły muszę Wam powiedzieć. Absolutnie jestem ,cokolwiek mam ,wykończony.
Nie wiem czy tak jest zawsze ale ja po prostu jestem od roku padnięty. Wstaję rano i już jestem zmęczony, łęp (tak ją nazywam bo jej nienawidzę za ten ciągły ból) mi pęka , ściąga mnie na lewo zaczynam ziewać i nie mam siły. Ale uwaga bywają dni gdy nagle mam dobry dzień i nic totalnie nic mnie nie boli i nawet mam powera tak prawie jak dawniej wtedy właśnie mogę przebiec 3 km i więcej o dziwo i to pieronem:) Mało tego moje fascyklulacje raz są takie że mi się wydaje że mnie rozerwie a następnego dnia są ledwo zauważalne. A bóle mięśni i stawów raz jak szalone i w zasadzie wszystkie, na drugi dzien jeden a za tydzień wcale i znów huśtawka. Ja nie wiem jak to powinno być z bólem ale czytam tutaj i oglądałem film o naszym dzielnym Piotrze i on tam mówi ,że go nic nie boli... to czemu mnie ciągle wspomniany łep nap...sza i wszystkie kości bolą ? Ja30 mówisz bolerioza?? Kurde miałem już chyba 5 testów na IgG i 3 na IgM i wiesz wyszło raz wątpliwe IgG i tyle. Robiłem w różnych labolatoriach dla pewności. A no i oczywiście odwiedziłem , a nigdy wcześniej nie chodziłem do lekarzy  bo też nigdy ani razu mnie nie bolała okey. głowa ani mięśnie,około 30 lekarzy tak tylu. W całej Polsce 4 neurologów, 4 reumatologów, 3 lekarzy zakaźnych, 3 endokrynologów, 3 internistów, 2 laryngologów itd. Szaleństwo wydałem z 10 tyś.zł a może i więcej i wszystko o dupę rozbić. Więc wiecie ja już nawet chyba się trochę pogodziłem z tym SLA , nawet staram się jakoś ubezpieczyć na wypadek śmierci ale nikt nie chce teraz na takie zwłoki ryzykować i mnie odrzucają wszystkie fundusze ;D .
Jedyne co mi rzeczywiście nie pasuje to ta zmienność oraz to że jeśli chodzi o siłę mięśni to ona jest taka sama no ale skazany jestem i teraz pytanie czy składać apelację ? Wyrok wydał sąd Kliniki Imieniem Jana Pawła 2 w Krakowie . Ale może rzeczywiście powinienem się odwołać?
Dzięki za otuchę .
#37
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi , chciałem jednak coś sprostować . Ból stawów i mięśni pojawił się już kilkanaście  miesięcy temu i fascykulacje również (obecnie targa mną w zasadzie wszędzie ) ale co ciekawe nie mam utrat równowagi , opadającej stopy ,utraty wagi czy też siły mięśni lub ich zaniku. Ale jestem totalnie słaby ,glowa mi pęka i mam zawroty takie jak dawno temu gdy zdarzało mi się jeszcze zażyć alkoholu .Dodatkowo często mam uczucie łaskotania po twarzy i po dłoniach takie jakby chodziły po mnie muchy. Reasumując wygląda na to że moje Sla idzie innym tokiem i może coś nowego dopisze do jego charakterystyki. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i trzymajmy się jakoś razem.
#38
Witam wszystkich ,na wstępie chciałbym podziękować wszystkim którzy mi odpiszą ale również tym którzy nie napiszą nic co by mnie zabolało. Opiszę krótko po co tutaj pisze . Mianowicie od 15 miesięcy czuje się podle, boli mnie non stop głowa , mam zawroty i totalnie brak siły, przy czym co ciekawe są dni tragiczne gdy nie mogę się zwlec z łóżka bo nie mam siły i nie mogę ustać na nogach ale są też dni gdy czuję się lepiej i mogę prawie normalnie funkcjonować. Teraz do rzeczy wspomniane 15 miesięcy temu miałem pierwsze mrowienie rąk, potem pojawiły się te pioruńskie bóle głowy nieraz szalone trwające nieraz po 2 tygodnie (tabletki na mój ból głowy w ogóle nie pomagają),następnie pojawiły się bóle wg. mnie stawów ale może mięśni sam już nie wiem . Potem fascyklulacje łydek, ud, ramion i ogólnie całego ciała. Byłem u 5 neurologów, kardiologów, reumatologów, laryngologów (zawroty głowy), internistów chyba z 10-ciu. rezonans głowy ,szyi i całego kręgosłupa. Wszystkie możliwe badania również na boleriozę i inne paskudztwa  i to 3 razy.Następnie EMG , oczywiście potwierdzone fascykulacje w całym ciele (również język) i odruchy wygórowane.Wydaje mi się również ,iż mówię ciszej i mniej wyraźnie niż kiedyś ale może to mi się tak wydaje bo mi psychika siada powoli.Dodatkowo jestem słabszy manualnie mam jakby sztywne palce.
Na tej podstawie wydano rozpoznanie w klinice w Krakowie : SLA
Teraz do meritum :
- czy to normalne ,iż mimo tego rozpoznania ciągle jestem  w stanie zrobić 50 pompek na minutę, 60  przysiadów czy na przykład ustać na 1 noce przez 2 minuty  czy w końcu przebiec 3 km w 15 minut?
Owszem po tym wysiłku jestem padnięty (czego dawniej nie było ) ale ciągle mogę.
- czy ból głowy niekończący się nigdy to tez normalne , a może ktoś z was tez to miał (ja nigdy wcześniej nie wiedziałem co to ból głowy)
- brak zaniku mięśni (mierzę są ciągle takie same : uda , biceps)
- ból mięśni i stawów raz się pojawia ale potem znika po około 2 dniach i dotyczy różnych części ciała

Pozdrawiam i proszę o podpowiedzi. Dziękuję za każde słowo.