Ilu jest chorych na SLA w Polsce?

Zaczęty przez Ogaruus, 19 Październik 2014, 01:57:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Wojtek1973

Być może wynika to z większej rozpoznawalności tej choroby przez lekarzy ???

wiesia_m

Zabrze około 180 tyś. ludności, od 2008 r 1 chory.
Właśnie dowiedzieliśmy się, że jest druga osoba, która ma diagnozę od sierpnia 2014r.
Jest to młody człowiek, odwiedził nas.
Bardzo cenne spotkanie dla nas jak i dla Niego.

ewciaa2385

Małe miasteczko ok 10 tys. 1 osoba chora moja mama,10 lat temu moja babcia.Tylko u Nas w rodzinie historia jest jeszcze bardziej dziwna i nieprawdopodobna że 10 lat temu zmarła na SLA MAMA MOJEGO TATY ,a teraz choruje JEGO ŻONA...
"Mamuniu dzieli nas tylko czas..."

Martyna

Szpital Wojewódzki w Gdańsku - średnio 1 diagnoza SLA miesięcznie.
Akademia medyczna w Gdańsku - moja mama była drugą osobą z SLA jaką w ogóle kojarzyli tam na intensywnej terapii. Pani doktor mówiła o jakimś mężczyźnie przed mamą.
Pruszcz Gdański (ok 27k mieszkańców) - w 2012 roku przy zdiagnozowaniu mamy były jeszcze 2 osoby chore. Zdziwiona byłam jak rilutek dostaliśmy od ręki w aptece. Na obecną chwilę nie wiem ile osób oprócz mamy jest chorych w Pruszczu. Wiem na pewno, że odeszła mama Anny (śp. Danuta) z forum, którą również tu wliczyłam.

Megi09

Miasteczko około 11 tys ludzi - 3 osoby chore (2 kobiety, 1 pan)...
rzadka choroba!!!?????

teresa

#25
W jednym miasteczku może zachorować kilka osób a dziesięciu innych żadna :)
Statystyki są przeprowadzane globalnie dla populacji całego kiaju. I tak np.
- Polska ok. 38,5 miliona ludności, a chorych na SLA ok. 2 - 3 tysiące
- USA ok. 309 milionów ludzi , a chorych na SLA ok. 30 tysięcy.
Z powyższego wynika, że choruje 1 osoba na 10, 12 tysięcy.
Jednak są kraje gdzie choroba w ogóle nie występuje. Biorąc pod uwagę cały świat statystycznie na SLA zapada rocznie  1 osoba na 100 tysięcy ludności.

Jak by nie spojrzeć - SLA jest chorobą rzadką.

g.markiewicz

W Łasku 20 tyś mieszkańców , 2 osoby z SLA.

Ogaruus

#27
"Zapadalność na sporadyczną postać stwardnienia zanikowego bocznego (ALS) wynosi średnio 1,9 na 100 000/rok zarówno w Europie, jak i Ameryce Północnej" ( link do źródła: http://www.czytelniamedyczna.pl/3411,stwardnienie-boczne-zanikowe.html ) W Polsce jest 37 970 000 ludzi, dzielimy przez 100 000 i mnożymy 1,9. Wynik: liczba zachorowań w ciągu 1 roku = 721 osób

średnia długość życia od diagnozy 2,5 - 3 lat. Czyli chorych powinno być: 1803 - 2163 osób. Do tego trzeba doliczyć 5-10% rodzinnej postaci SLA i wychodzi 1893/1983 -  2271/2379
Ale przeżywalność mogła wzrosnąć.
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

meg

Z tego co pamiętam była jedna osoba na 100 000, teraz już jest prawie dwie osoby na 100 000... Czy to oznacza że choruje prawie dwa razy więcej ludzi ???  :o

Ogaruus

Meg - różne źródła różnie podają. Ja bym się skłaniała do informacji dr Tomik:

Częstość występowania SLA jest mała, wynosi 1–2 przypadki na 100 000 osób. Zapadalność, czyli liczba nowych zachorowań w ciągu roku, wynosi 4–5 na 100 000 osób. W populacji polskiej można zatem ocenić liczbę chorych na około 2–3 tysiące. Z "Etiopatogeneza i klinika stwardnienia bocznego zanikowego" Barbara Tomik

Pojawia się głównie w 6. i 7. dekadzie życia, częściej u mężczyzn. Częstość występowania choroby szacuje się na 2–4:100 000. Choroba może wystąpić też u młodych ludzi, chociaż zdecydowanie rzadziej (1–3:500 000) - z wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Stwardnienie_zanikowe_boczne

Stwardnienie zanikowe boczne występuje we wszystkich częściach świata z roczną zapadalnością 1–3 przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Z "Stwardnienie zanikowe boczne z objawami piramidowo- -pozapiramidowymi oraz jako zespół paranowotworowy — opis dwóch przypadków"
Ilona Hübner, Jacek Hübner, Izabela Witek, Sławomir Kroczka
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

meg

No nie wiem ???  Statystyka chyba nie jest moją dobrą stroną, bo wydaje mi się że częstość występowania powinna być wielokrotnością zapadalności... Skoro w tym roku zdiagnozowano 4 osoby to wciąż w tych 100 000 żyją 4 osoby zdiagnozowane rok temu i część tych zdiagnozowanych 2-3 lata temu, tak czy inaczej robi nam się dwa razy więcej chorych ???