Od roku mam rozpoznane SlA. Od pierwszej wizyty u neurologa, gdzie przyszłam z.problemami z mową i osłabieniem prawej dłoni. Potem szpital i rozbieżności w badaniach. Ale ostatecznie stanęło na SLA w obserwacji. Objawy mi się stopniowo nasilają więc nie.mam złudzeń.
Z aktywnego życia wypadłam i mimo starań znajomych nie umiem cieszyć się z kontaktu z nimi. Bo oni zdrowi, aktywni, a ja zmęczona, słabo gadam i pogrążona w utracie...
Z aktywnego życia wypadłam i mimo starań znajomych nie umiem cieszyć się z kontaktu z nimi. Bo oni zdrowi, aktywni, a ja zmęczona, słabo gadam i pogrążona w utracie...