Wiadomości

Walczyć trzeba zawsze i do końca. I mieć nadzieję że wreszcie wymyślą coś na to cholerstwo.

Czas jedzenia też się wydłużył.Je jeszcze samodzielnie ale musi się przy tym wygimnastykować. Jeszcze trochę a pomoc będzie potrzebna przy jedzeniu.

Każdy z nas zmaga się z podobnymi problemami,tu na forum można zajść wiele przydatnych informacji. Mój mąż też zawsze samodzielny, wszędzie było go pełno, na miejscu nie usiedział. Teraz w prawie wszystkich czynnościach potrzebuje pomocy, u nas zaczęło się od kończyn,teraz dopiero weszło na obręcz bankową, zaczęła się nosowa mowa,czasem się ksztusi.
Wytrwałości życzę i siły dla Ciebie i męża.

Dziękuję ślicznie, będę pamiętać.

I dziękuję Joanno. Rozmowa naprawdę dużo pomaga.

Jak narazie dajemy radę sami( mam nadzieje że długo tak będzie ). Teraz będę składać papiery do pcpr-u o modernizację łazienki i sprzęt .

Czasem jest ciężko. Mój mąż był człowiekiem który nie umiał usiedzieć w miejscu. Praca, wypady za miasto w wolnych chwilach,zawsze pierwszy do pomocy. 
U niego choroba dość wolno postępuje. W tym momencie ma coraz większe problemy z poruszaniem,chodzi ale wolno,potyka się ręce no cóż lewa dłoń prawie całkowicie nie sprawna z prawą niewiele lepiej. Ostatnio bardzo mu znikły mięśnie w obręczy bankowej, zaczyna się ksztusić.

Ja też mam taką nadzieję, że wreszcie coś znajdą i ze względu na męża i wszystkich którzy przez to przechodzą.

Tak bardzo mi przykro że to dopadło Twoją córkę. To jest straszne.

Witaj. Bezsilność poraża, ale nie poddajemy się, trzeba walczyć i mieć nadzieję.  Pozdrawiam ciepło.

Walcz. Nie poddawaj się, może nie dziś ale jutro,za miesiąc czy rok wymyślą lekarstwo na to świństwo. Szukaj jakiegoś dobrego neurologa. Nie poprzestawaj na jednej diagnozie.

Oscar dzięki wielkie za rady. Napewno skorzystam. Pozdrawiam ciepło.

Też fajny pomysł.  Tylko czy tak można zrobić w bloku. Muszę popytać.

Pewnie jak rzucą mi takim terminem to i my zrobimy na swój koszt.

Nikt tu diagnozy nie postawi szukaj innych lekarzy, na jednej diagnozie nie przestawaj.  Emg powinno conajmniej dwa razy być zrobione aby wyszły wiarygodne wyniki. Czasem i to nie wystarczy,robi się wtedy biopsje mięśnia. Masz jakieś zaniki mięśni,foscykulacje, męczliwość,problemy z oddechem,mówieniem,niedowłady choć małe kończyn?

Ciekawa jestem kiedy będzie w sprzedaży.

Tak. Będziemy się starać o dofinansowanie. Po niedzieli przyjdzie do nas fachowiec i będziemy to wszystko wyceniać. Teść znalazł jakiegoś pana który takie remonty przeprowadza.

Mam nadzieje że i u nas będzie możliwość taki brodzik założyć. Muszę podzwonić po hydraulikach. Dzięki za podpowiedź.

Na Twoim miejscu skonsultowalabym się jeszcze z innym neurologiem. Przeraża mnie to że ten lekarz od razu stwierdził tą chorobę po jednym badaniu. Pewnie na forum znajdziesz listę lekarzy którzy się zajmują się sla. Pozdrawiam.

Witam. Kochani mam pytanie. Z mężem mieszkamy w bloku. Chcemy zmodernizować łazienkę aby była jak najbardziej funkcjinalna.  I brak pomysłu. Mamy brodzik ale on jest za wysoki,mąż ma coraz większe problemy aby do niego wejść. Co można zrobić?  Może jakieś fotki? To jest mój mail luiza.bugajska@o2. pl. Byłabym wdzięczna.  Pozdrawiam.