Ostatnie wiadomości

#1
Cytat: byszta w 06 Luty 2025, 12:14:02Dzień dobry, chcę uruchomić dla chorego komunikację za pomocą oczu. W internecie znajduje trochę różnych rozwiązań, ale nie wiem którego użyć. Nie chcę kupić czegoś, co będzie kłopotliwe, nieskuteczne. Czy jest jakiś poradnik albo opis własnych doświadczeń kogoś kto już to przeszedł i ma opracowane coś co działa dobrze? Dziękuję.
W internecie można znaleźć opinie osób, które używały takich technologii, np. w grupach wsparcia online lub na forach związanych z opieką nad osobami chorymi. Dobrym pomysłem może być konsultacja z terapeutą lub specjalistą, który pomoże dobrać odpowiedni sprzęt. Jeśli chodzi o konkretne rozwiązania, warto sprawdzić np. systemy oparte na kamerach śledzących ruchy oczu, jak Tobii, które oferują różne poziomy zaawansowania.
#2
Moja historia / Odp: Tym razem kolej na mnie
Ostatnia wiadomość przez Lukaszuy - Dzisiaj o 16:19:28
Obstawiam że badań w szpitalu wyjdzie Ci jedynie niski poziom D3.
Zrob panel koinfekcji u Wielkoszyńskiego Bartonella.
Jak wyjdzie to masz szansę. Powodzenia.
#3
Moja historia / Odp: Tym razem kolej na mnie
Ostatnia wiadomość przez pigowiec - Wczoraj o 15:01:41
Napisz do mnie na priv: pigowiec@gmail.com
#4
Moja historia / Odp: Tym razem kolej na mnie
Ostatnia wiadomość przez Marcin30 - Wczoraj o 14:33:25
Dziękuję przyjacielu za odpowiedź, właśnie jestem w szpitalu ale nie wiem jakie badania będą robić. Powiem szczerze że ja to chyba już wiem. Mięśnie jak się spinają to już tak zostaje. Fascykulacje ciągle. Problem z przełykaniem. A co najgorsze, duszności... Dziwny problem z oddechem. Mam chwilę że jest nadzieja. Ale to chwile. 
#5
Moja historia / Odp: Tym razem kolej na mnie
Ostatnia wiadomość przez pigowiec - Wczoraj o 14:05:47
Cześć Marcin. Nie ma nic gorszego niż samonakręcenie na chorobę. Wiem co mówię, bo sam to przeżyłem. Dojdzie do tego, że wszystko będzie pasowało do objawów tej choroby. Nie przekona Cię żaden lekarz, żadna kolejna diagnostyka. Poczytaj forum dla osoób niezdiagnozowanych: fascykulacje.pl
Dopóki nie masz diagnozy jest naprawdę duża szansa na bartonelle, jakieś nieswoiste niedobory, zaburzenia elektrolitowe, toksyny, stany zapalne, itp, itd. Tak jak nie każdy kaszel oznacza od razu gruźlicę, tak różne drżenia, dgrania, zrywania, fascykulacje nie muszą oznaczać od razu jednego. Głowa do góry... - zwłaszcza, że ona bywa tu bardzo istotna.
#6
Moja historia / Tym razem kolej na mnie
Ostatnia wiadomość przez Marcin30 - Wczoraj o 00:25:35
Witam was, witam każdego kto tu zawita by przeczytać mój post. Myślę że nikomu nie pomogę pisząc tu jaki jest początek mojej historii, albo bardziej początek końca drogi zwanej życiem, gdy dotarłem na niej na Tabliczkę z napisem "SLA". No chyba że wydarzy się cud, czyli lek... ja na to nie liczę, choć zawsze raczej byłem pesymistą podającym się za realiste. Mimo to mam nadzieję, i życzę wam z całego serca że za rok, dwa, trzy.. lek ktoś mądry opracuje. Jestem kochani tutaj "nowy" jeśli brać pod uwagę pisanie.. bo jak do tej pory tylko czytałem. A w zasadzie od trzech tygodni, kiedy zaczęły się u mnie Fascykulacje... Bardzo szybko, może po trzech dniach rozeszły się dosłownie na całe ciało, i były one Ciągłe, tak już zostało.. Co prawda nie mam diagnozy, taką na podstawie dotychczasowych badań i objawów sam sobie postawiłem. Zanim pojawiły się owe fascykulacje miesiąc wcześniej, może dalej odczuwałem różne dolegliwości, było tego wiele, opiszę dokładnie w kolejnej wiadomości. Alarmujące dla mnie były punktowe  kłucia skóry na całym ciele. Ale wtedy nie wiedziałem że istnieje taka choroba jak SLA.. i pewnie bym to i tak olał. Ale po jakimś czasie jak napisałem, pojawiły się fascykulacje, miewałem je kiedyś, wiele razy ale to takie punktowe, w niewielkim nasileniu. W niedalekiej przeszłości, w ciągu może dwóch miesięcy pojawiły się one również na ustach i oczywiście powiece. Wtedy też mnie to nie ruszało. Ale niestety, kiedy trzy tygodnie temu, zaczęły się na całym ciele, i bardzo szybko zaczęły się pojawiać jednocześnie w kilku miejscach ciała, stwierdziłem że to już nie jest nic co mogę sobie wyobrazić normalnym. Poczytałem tu i tam, no i SLA się gdzieś tam pokazało w internecie, ale mówię nie no, gdzie... To rzadka choroba ja młody. I ok. Po czym dzień może dwa, skoncentrowały się one na łydce i stopie, dzień kolejny, Skórcz w którymś mięśniu łydki który już taki został, boli gdy jakimś ruchem go angażuje. I tu mi się lampka zapaliła ponieważ taki sam zauważyłem kilka dni przed fascykulacjami na pełną skalę w przedramieniu. I tu i tu już tak został. I boli tak samo gdy angażuje jakimś ruchem. Kolej na stopę, to samo. Tak już został. Któryś dzień. Może drugi tydzień, zaczynam czuć dyskomfort w gardle, problem z przełykaniem, ciągle lykam ślinę. Przez co brak apetytu... Następnie udo lewe, dzień później prawa stopa, kolejny dzień prawe udo z tyłu. Problem z jakby gardłem coraz większy. Coraz bardziej jakby ściska. Fascykulacje na języku również. I tak każdy dzień coraz gorzej.. i tak o to jestem tu z wami. Magnez potas żelazo wszystko co się da w normie. Teżyczka brak, bolerioza brak. Z kotem styczność miałem może 5 lat temu. To co to może być ? Myślę że wielu z was już wie, ja mimo że neurolog pierwszy drugi trzeci i czwarty mówi "jestem na 99% pewny i pewna (bo to samo powiedział pan i pani) że to nie jest SLA. Odruchy wszystkie prawidłowe, nie ma nic co wskazuje SLA. Tylko objawy. I wiecie co? Ja to już wiem. Czekam na EMG. We wrześniu mam, więc jak dożyje to podjadę na wózku. Może.. Wiem że to trochę Chaotycznie opisałem. Ale fakt jest taki, nie spodziewałem się i nadal jestem w szoku że w takim tempie to się "rozprzestrzenia". W zasadzie jeśli tak się sprawy mają to jest to mój ostatni rok. Jeśli nie jego połowa.  Wiem, brzmi to niezbyt finezyjnie, może nie delikatnie. Może bardzo negatywnie i pesymistycznie, ale ja tu niestety optymizmu nie widzę. Zawsze byłem człowiekiem który kocha ludzi, tak po prostu. Rozmawiałem uśmiechałem się żartowałem, starałem się pomagać, dawać innym radość, bo to mnie naprawdę uszczęśliwia. I co ? I będę musiał pewnie odejść, zostawić dzieci, kobietę, mamę, tatę i resztę rodziny która mnie kocha. Tak niespodziewanie. Za co ? Za życie, bo wiem że sam sobie to zrobiłem. Ale o tym napiszę w kolejnym poście. Pozdrawiam was Kochani przyjaciele. :) I witam zarazem na naszej tonącej barce, na której jesteśmy razem, wspólnie. I wiecie co? W całym tym nieszczęściu już zauważyłem że potrafi być tu bardzo ciepło, może chwilami wydaje się być nawet przytulnie, i to wszystko dzięki wam. Kocham was, mimo że się nie znamy. :)
Za błędy przepraszam. Ciemno, późno. Palce się trzęsą, łzy lecą do oczu. Chyba mi wybaczycie ?
#7
Hyde Park / Odp: Migrena czy zioła pomogą?...
Ostatnia wiadomość przez jami55 - 14 Luty 2025, 14:34:30
Niektóre zioła faktycznie mogą pomóc przy migrenie, zwłaszcza jeśli stosuje się je regularnie. Mięta pieprzowa, melisa i rumianek działają rozkurczowo i mogą łagodzić napięciowe bóle głowy.
#8
Hyde Park / Odp: Hipnoza uzdrawiająca
Ostatnia wiadomość przez jami55 - 14 Luty 2025, 14:14:02
Hipnoza uzdrawiająca opiera się na głębokim relaksie i pracy z podświadomością, dzięki czemu można zmniejszyć napięcie, wpłynąć na procesy regeneracyjne organizmu i uwolnić emocjonalne blokady. Nie jest to ,,magiczne leczenie", ale działa na zasadzie wzmacniania naturalnych mechanizmów uzdrawiania poprzez sugestie i koncentrację na pozytywnych zmianach. Wiele osób stosuje hipnozę w pracy z traumami, stresem czy przewlekłym bólem.
#9
Hyde Park / Co pić na trądzik różowaty?
Ostatnia wiadomość przez Willara - 14 Luty 2025, 13:14:38
Hej, mam trądzik różowaty, po terapii dermatologicznej w większości zniknął. Lekarz powiedział, że powinnam unikać kilku rzeczy m.in. kawy, herbaty, alkoholu, kwaśnych rzeczy, wątróbki, bananów, przetworzonej żywności (i jeszcze paru innych rzeczy) oraz zbyt dużej aktywności fizycznej. Z niektórymi rzeczami się zgadzam, ale bardzo zastanawia mnie zakaz co do wątróbki, bananów, cytrusów i aktywności fizycznej... Dlaczego akurat one są zakazane? Co o tym sądzicie i czego waszym zdaniem powinno się unikać?
#10
Hyde Park / Migrena czy zioła pomogą?
Ostatnia wiadomość przez Willara - 14 Luty 2025, 12:56:56
Mam nawracające migreny i szukam alternatyw do silnych leków przeciwbólowych. Słyszałam, że niektóre zioła mogą pomagać przy migrenie, ale nie wiem, które są faktycznie skuteczne. Czy ktoś stosował jakieś naturalne sposoby na migreny?