Witam, moja rodzina aktualnie zmaga się z problemem podjęcia decyzji czy Babci założyć PEG. Raz mielismy juz zaplanowany taki zabieg jednak pojawily sie nadzieje, ze babcia zacznie jesc. Niestety nic z tego nie wyniklo Babcia jest teraz w bardzo kiepskim stanie (nie chce kompletnie nic jeść). Zabieg mial byc w styczniu jednak wstrzymywalismy sie z decyzja aż do teraz. Babcia aktualnie nie ma siły sama usiąść, wstać - boi się gdy ja sadzamy. Nie mamy się kogo poradzić. Czy byliście w podobnej sytuacji i możecie nam podpowiedzieć czy ten zabieg w wypadku jest bezpieczny? Jak goila się rana po tym zabiegu, czy łatwo jest karmić przez PEGA ? PROSZĘ O POMOC W TEJ CIĘŻKIEJ DLA NAS SYTUACJI