Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Wojtek1973

#1
Leki / Odp: NUEDEXTA
13 Grudzień 2016, 23:40:01
#2
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
21 Listopad 2016, 21:40:42
Niekontrolowany śmiech nie jest objawem SLA, jest to jeden z syndromów zespołu rzekomoopuszkowego, który natomiast może występować w innych chorobach neurologicznych albo samoistnie.
http://www.neurologiczne.pl/pytania/leczenie-zespolu-rzekomoopuszkowego.htm
#3
Leki / Odp: NUEDEXTA
02 Listopad 2016, 09:34:36
Ostatnio szukałem tego leku i okazało się że został niestety wycofany.
#4
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
02 Listopad 2016, 09:32:47
Cytat: retina w 17 Czerwiec 2016, 10:30:07A w jaki sposób objawia się niekontrolowany śmiech? Zaczynałeś się śmiać na cały głos i nie mogłeś tego opanować?
Nie śmiałem się na cały głos, tylko zaczynałem się śmiać często w momentach które nie były wcale do śmiechu, np. żona mówiła że ją brzuch boli a zaczynałem się śmiać itp.
#5
Moja historia / Odp: Wojtek
26 Lipiec 2016, 14:13:59
Dawno tu nie pisałem, ale nie chcę zaczynać nowego wątku
niedawno zrobiłem testy na boreliozę i wykryto u mnie bakterie:

b.henselae
b.quintana

oraz
przewlekłe aktywne zakażenie Yersinia enterocolitica

czytam o tych bakteriach i jakoś nie mogę się doczytać o objawach podobnych do moich występujących w SLA (u mnie jest PLS)
Może ktoś z Was coś więcej wyczytał na ten temat?

nadmienie że ok. 20 lat temu ugryzł mnie kleszcz no i miałem rumień

#6
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
11 Marzec 2016, 11:31:28
Dziękuje ;)
gdyby nie małe PLS to by było super ;D
masza, w sumie to nie jest mi żal ponieważ teraz śmieję się wtedy ku temu jest sytuacja, więc nie zrobiłem się "ponurakiem" :)
Ale moja rodzina jest zawiedziona, bo było weselej jak śmiałem się z byle czego ha ha.
A tak na poważnie, to lepiej się czuje psychicznie wśród ludzi bo wiem że zacząłem panować nad śmiechem, a to  bardzo ważne w życiu społecznym ;). Co prawda ci którzy mnie znają wiedzą o tym śmiechu, ale mimo wszystko mi jest lepiej.
#7
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
06 Marzec 2016, 22:06:57
Minął miesiąc od kiedy stosuję escitalopram, jak już pisałem zmniejszyłem na początku dawkę na 5mg po ponad tygodniu wróciłem do 10 mg. Objawy niepożądane prawie nieistnieją, po za małymi zawrotami głowy które występują po ok. półtorej godzinie od wzięcia leku i trwają jakieś pół godzinki, tylko podczas chodzenia. Jest znaczna poprawa odnośnie niechcianego śmiechu, teraz śmieję się jak jest coś śmiesznego :), aczkolwiek czasem jest wpadka, ale myślę że jeszcze za krótko stosuję lek. Co dziwne, od kiedy biorę lek polepszyła mi się mowa co także zauważył mój logopeda. mogę wypowiadać dłuższe zdania na jednym wydechu jak również głos stał się mocniejszy. Prawdopodobnie zmniejszyło się napięcie mięśni krtani i twarzy, ?!
#8
Działalność strony / Odp: Nowa strona mnd
06 Luty 2016, 23:33:11
Ja też się zgadzam z wcześniejszymi wypowiedziami, nam nie potrzebne jest kto jest sr.member czy jak tam. Ważniejsza jest informacja o statusie osoby piszącej.
#9
Zmniejszyłem dawkę na 5mg i jak by trochę lepiej. Przeczekam minimum 2 tygodnie i może będzie ok, jeśli nie to zgłoszę lekarzowi. Zobaczymy też jaki będzie efekt terapeutyczny, może 5 mg wystarczy.
Nigdy w życiu nie brałem antydepresantów, być może dawka którą lekarz przepisał była za mocna na pierwszy raz..
#10
No i biorę trzeci dzień ten antydepresant, efekty są zauważalne, mniej się śmieję z sytuacji nie śmiesznych. Być może to efekt placebo, ale jest. Żeby nie było za pięknie są i efekty uboczne, senność, zawroty głowy i co najgorsze wzmogła mi się spastyczność mięśni nóg. W domu jeszcze jako tako chodzę ale na zewnątrz prawie nie mogę zgiąć nóg w kolanach (pomimo brania Sirdaludu). Mam dawkę esci... 10mg na dobę, nie wiem co zrobić, zmniejszyć dawkę czy odstawić wogólę. Może mieliście podobne efekty po tego typu specyfiku?
W ulotce leku jest brak informacji że może powodować spastyczność, pomimo że jest szereg innych opisanych objawów.
#11
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
30 Styczeń 2016, 23:08:10
Dziękuje za odpowiedzi,
sam rozmawiałem ostatnio o tym z lekarzem, dlatego mi przepisał. Zaczynam się śmiać, czasem bezpodstawnie, nie adekwatnie do sytuacji. Bywa że zauważę ludzi śmiejących się na ulicy i też zaczynam się śmiać. Już wcześniej lekarz się pytał mnie czy chce coś, ale jakoś się wstrzymywałem, teraz coraz bardziej są to dla mnie sytuacje niekomfortowe, ten śmiech. Spróbuję ten lek, lekarz też mi zalecił spróbować, zobaczymy :)
#12
Leki / Odp: NUEDEXTA
30 Styczeń 2016, 10:18:23
Witam,
czy wiecie coś na temat Nuedexta, gdzie można go kupić? Jest dostępny w Polsce, Niemczech?
#13
Leki / Odp: Escitalopram-niekontrolowany śmiech
29 Styczeń 2016, 23:43:54
Pomogło przy labilności emocjonalnej (śmiech czy płacz)?
A jak reagowała na lek? Skutki uboczne.
#14
Leki / Escitalopram - niekontrolowany śmiech
29 Styczeń 2016, 20:40:16
Witam,
dzisiaj lekarz neurolog, specjalista od chorób mięśni, a także SLA na moje zaburzenie czyli niekontrolowany śmiech zapisała antydepresant Escitalopram. Podobno łagodzi takie objawy. Po przeczytaniu ulotki, jestem trochę przerażony skutkami ubocznymi. Wiem że nie na wszystkich muszą tak działać.
Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym lekiem, nie koniecznie w śmiechu, może także w niekontrolowanym płaczu?
#15
Działalność strony / Odp: Nowa strona mnd
11 Styczeń 2016, 23:46:19
O kurcze, muszę się przestawić na nowy wygląd strony, gubię ;D  się
#16
Moja historia / Odp: I po co mi to SLA ?
03 Styczeń 2016, 08:41:07
Cytat: oscar w 02 Styczeń 2016, 14:24:27
Życzę wszystkim Nowego 2016 Roku spełniającego wszelkie marzenia,  pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i aby u każdego z Was dzisiejsza forma dochowała się do roku 2017
Bo mam przeczucie, że w tym właśnie 2017 roku dostaniemy lek na SLA

mam nadzieję że przeczucie Ciebie nie zawiedzie :)
życzę także wszystkim wszystkiego dobrego
#18
Moja historia / Odp: I po co mi to SLA ?
08 Grudzień 2015, 23:18:10
bardzo przydatne :D

#19
Moja historia / Odp: I po co mi to SLA ?
15 Listopad 2015, 20:31:34
Dzięki za pozdrowienia, akurat rehabilituje się w deszczowej Polsce, w Wiśle.
#20
Moja historia / Odp: I po co mi to SLA ?
11 Listopad 2015, 06:45:05
Jeśli chodzi o niemiecki system opieki to przede wszystkim mam łatwy i stały dostęp do fizjoterapii. Nie mam żadnego problemu z terapiami, jakie mi są potrzebne, lekarz wypisuje receptę a kasa chorych pokrywa koszty, w moim przypadku całość. Wszystkie gabinety fizjoterapii są prywatne i mają podpisaną umowę z AOK, dlatego też nie muszę czekać na terminy, praktycznie zajęcia mam non stop, jak mi pasują terminy.
Jestem w stałym kontakcie z kliniką uniwersytecką w Dreźnie, z lekarzami którzy zajmują się chorymi na SLA, jeśli bym potrzebował czegokolwiek, np. PEG, wentylacje domową czy nawet sprzęt ułatwiający życie mogę do nich zadzwonić a pomogą wszystko załatwić.
Mam też regularne wizyty u pumologa, narazie raz na pół roku.
Na dzień dzisiejszy nie potrzebuję jeszcze stałej opieki, ale mam podpisaną umowę z tzw. opieką domową. Sami pytają się czy coś potrzebują, nawet raz na jakiś czas przychodzi pielęgniarz w odwiedziny do mnie.
Także myślę że i na dalszych etapach choroby nie zostanę bez opieki ze strony państwa.
Oczywiście nie jest wszystko tak kolorowo, jak w każdym państwie, tu też trzeba czekać na wizytę do specjalisty. Jest również parę drobnych rzeczy które nie są idealne, ale mimo to chorym żyje się tutaj o wiele łatwiej.

I w związku z powyższym i moją chorobą która ujawniła się właśnie w Niemczech, nie mamy zamiaru wracać do Polski. Choć byśmy bardzo chcieli.