Mój syn

Zaczęty przez alina7, 28 Sierpień 2012, 19:57:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alina7

 

Witam serdecznie  
Mój syn ma 28 lat stwierdzono w czerwcu tego roku u niego stwardnienie boczne zanikowe  .Nie mogliśmy zrozumieć dlaczego przecież nikt z rodziny nie chorował a on przecież jest za młody aby dostać tą straszną chorobę .Stan sie pogarsza z powolniała mowa,szybko sie męczy, osłabione mięśnie w przełyku, w dłoniach i w palcach, dostaje kurcze w łydkach i drgania w nogach.Miał robione EMG i na tej podstawie stwierdzono tą chorobę.Zastanawiam sie czy nie ma zablokowanych żył w szyi albo   w innych miejscach (może i one są powodem tej choroby).  
Czytam dużo o tej  chorobie  i serce mi  sie kroi do czego ta  choroba  doprowadza a naj gorsze  ze nie ma leku. Wszystko zrobię aby spowolnić tą straszną chorobę.
A jaki  ból jest w moim sercu  to nie będę sie rozpisywać bo czyje to samo co mój syn. Żebym mogła  zabrać tą chorobę to bym  to zrobiła  bez namysłu.
Pozdrawiam Was  wszystkich  

Beatka

Witaj Alino,
przykro mi, że Twój syn jest chory i to właśnie na SLA. Choroba ta pojawia się u coraz młodszych osób, to straszne. Serce mi pęka, gdy czytam nowe wpisy. Mój mąż zachorował cztery lata temu (trzy od postawienia diagnozy) w wieku 47 lat, był zawsze pełen energii, nie potrafił żyć bez pracy, otoczony ludźmi, wiele robił dla innych. Choroba pojawiła się nagle i zburzyła cały nasz świat. Chciałabym Cię jakoś pocieszyć, ale nie wiem jak. Wiem jednak, że tu na forum znajdziesz wielu przyjaciół i pomoc tych, którzy od lat walczą z tą chorobą.
Serdecznie Cię pozdrawiam,
Beata

szucia

Witaj Alino,walczcie ,wiem,że wydaje Ci się,że SLA to wyrok,ale mozna wiele,syn jest młody,moze znajdą lek w koncu,póki co,trzeba optymalnie powalczyć,staraj się tu pytać,ludzie pomogą,doradzą,życzę dużo sił dla syna i rodziny...Kasia

alina7

#3
Witam 
Tak wiem ze musim walczyc ale to nie jest takie  łatwe .Widze jak cierpi i to mnie tak  boli ,ma problem przy codziennych czynnościach (zaciskam  zęby i ukrywam łzy), tak bardzo pragnę  aby jak naj dłużej radził sobie sam.
Serdecznie pozdrawiam .


Juta

Witaj Alinko! mam mamę która choruje od 3,5 roku na SLA już dużo mogę powiedzieć na ten temat. Opiekujemy się z ojcem na zmianę bo opieka potrzebna jest 24 h na dobę.Mama już nic nie potrafi samodzielnie wykonać chociaż bardzo walczyła teraz widzę że coraz to bardziej rezygnuje z tej walki bo nie ma rezultatu choroba ta atakuje partiami powoli ale i tak się posuwa. Mama jest już podłączona pod respirator który za nią oddycha, ma sondę w nosie miksujemy jedzenie i niestety wstrzykujemy jej, ślini się okropnie bo zanikają mięśnie przełyku i zamiast do gardła ślina wypływa na zewnątrz.Jak ktoś nie znajdzie skutecznego lekarstwa na tą chorobę to nie ma żadnych najmniejszych szans na wygranie z tą chorobą to jest bestia która niszczy człowieka mama była pełna energii wulkan radosna szczęśliwa a tu niespodziewanie zaatakowała ta choroba. Zobaczysz nie ma najmniejszych szans mimo że zażywa rilutek on nie skutkuje.Chciałabym Ci napisać że będzie lepiej ale tak nie będzie Alinko życzę wytrwałości i siły bo to jest potrzebne. Pozdrawiam Juta :'(

alina7

 »  Informacje naukowe  »  Komórki pomogą na stwardnienie
Naukowcy sprawdzają, czy komórki macierzyste mogą być skuteczne w walce ze stwardnieniem rozsianym. Specjalne testy kliniczne mają rozpocząć się w Wielkiej Brytanii.
W badaniu weźmie udział 150 pacjentów z różnych krajów Europy. Najpierw naukowcy pobiorą komórki macierzyste z ich krwi. Potem rozmnożą je w laboratorium i ponownie wszczepią do ich ciał.

- Uważam,że komórki, które chcemy zastosować dobrze wpływają na układ odpornościowy ludzi. Poza tym chronią układ nerwowy - mówi szef grupy badaczy dr Paolo Muraro z brytyjskiego uniwersytetu ICL. Dodaje, że być może taki zabieg spowolni lub zatrzyma rozwój choroby, a nawet odbuduje uszkodzony system nerwowy.

Objawami stwardnienia rozsianego są osłabione mięśnie, kłopoty z poruszaniem się, czasem z mową i widzeniem. Pochodzenie tej choroby nie jest do końca wyjaśnione; cierpi na nią kilka milionów ludzi na całym świecie.
Zdaniem niektórych naukowców, komórki macierzyste to jeden z najbardziej obiecujących materiałów medycznych. W przyszłości być może pomogą one w leczeniu nie tylko stwardnienia rozsianenego, ale także cukrzycy, parkinsonizmu czy choroby Alzheimera.