Moja Mama jest chora na stwardnienie boczne zanikowe .W tej chwili nie chodzi słabo porusza rękami .Przenosimy ją jak lalkę .Jest chuda i mała dlatego dajemy radę .Jest tylko problem wypróżnień i ona bardzo cierpi z tego powodu .Co można zrobić .Otręby stosujemy ale to nie działa .
Witam!
Radziłbym poprosić lekarza rodzinnego o pomoc.
tawior
Witaj Włodek!
Niestety muszę Cię zmartwić ale u chorych na SLA problemy z wypróżnieniem są zawsze a to dlatego, że u chorych wraz z zanikiem mięśni opadają siły co za razem powoduje problem z wypróżnieniem. Dobrym rozwiązaniem jest robienie soków w sokowirówce z jabłek, marchewki, buraków i podawanie najpierw do jedzenia piany która wytworzy się na soku czyli pektyn. Jeśli mama ma siłę samodzielnie gryść proponuję dawać do przegryzienia w ciągu dnia kilka śliwek suszonych. Podawaj mamie do picia co rano na czczo 1 lub 2 łyżki PARAFINY /w aptekach jest dostępna zwykła lub miętowa/. Proponuję również zamiast PARAFINY samodzielnie wykonać zawiesinę tzn szklankę oliwy z oliwek wymieszać z połówką soku z cytryny i pić ją na czczo po 2 łyżki. Można również podawać około 2 razy tygodniowo /rano/ lek o nazwie BISACODYL, który powoduje wypróżnienia jelit /dostępny bez recepty/.
Tak jak napisał Tawior poproś o pomoc lekarza rodzinnego o dobranie indywidualnej diety.
Pozdrawiam.
małgosia zapomniała wspomniec ze na apetyt jest wspamialy lek o nazwie megace widze po sobie jak nabrałam ciała i jaki mam apetyt tylko jeden problem jest to drogi lek ale na recepte bardzo tani pozdrawiam
Witam,
Nie wiem czy ktoś kiedyś poruszał ten wątek, ale Mama bardzo prosi mnie by zapytać Was, co robicie przy problemach z wypróżnianiem? Jakie leki bierzecie? Co Wam pomaga?
Nie wiem, czy to z winy SLA czy branych leków pojawiają sie u Niej te problemy, ale chciałabym prosić Was o pomoc! Dajcie znać jak sobie z tym problemem radzicie!
Pozdrawiam,
Ola
Witaj Aniu...oto dwie nazwy leköw ktöre Mama brala spowodu zaparc-DUPHALAC(syrop) BOLDALOIN(tabletki)...Pozdrawiam-Aneta
Witaj Olu.
Ja na początek poleciłabym ci czopki glicerynowe i ew. ALAX - to tabletki ziołowe, które zażywa się 1-2 szt. przed snem. Nie działają zbyt inwazyjnie tzn. nie przeczyszczają tylko rozluźniają stolec a tym samym ułatwiają wypróżnianie.
Ja dodatkowo do jogurtów albo kefiru wsypuję ziarna słonecznika, zmielone siemię lniane i surowe płatki owsiane błyskawiczne. Jeśli jem w miarę dietetycznie to taka mieszanka mi wystarcza natomiast kiedy sobie pozwolę na cięższe jadło / a kocham jeść :-* / wtedy wspomagam się Alaxem lub czopkami. Dobrze jest też pić codziennie rano pół szklanki przegotowanej mocno ciepłej wody.
Pozdrawiam
Cytat: MM w 23 Kwiecień 2007, 21:19:13
Witaj Włodek!
Niestety muszę Cię zmartwić ale u chorych na SLA problemy z wypróżnieniem są zawsze a to dlatego, że u chorych wraz z zanikiem mięśni opadają siły co za razem powoduje problem z wypróżnieniem. Dobrym rozwiązaniem jest robienie soków w sokowirówce z jabłek, marchewki, buraków i podawanie najpierw do jedzenia piany która wytworzy się na soku czyli pektyn. Jeśli mama ma siłę samodzielnie gryść proponuję dawać do przegryzienia w ciągu dnia kilka śliwek suszonych. Podawaj mamie do picia co rano na czczo 1 lub 2 łyżki PARAFINY /w aptekach jest dostępna zwykła lub miętowa/. Proponuję również zamiast PARAFINY samodzielnie wykonać zawiesinę tzn szklankę oliwy z oliwek wymieszać z połówką soku z cytryny i pić ją na czczo po 2 łyżki. Można również podawać około 2 razy tygodniowo /rano/ lek o nazwie BISACODYL, który powoduje wypróżnienia jelit /dostępny bez recepty/.
Tak jak napisał Tawior poproś o pomoc lekarza rodzinnego o dobranie indywidualnej diety.
Pozdrawiam.
Czy zabiegi lewatywy są w jakimś stadium choroby nieuchronne ?
Tak ponieważ mięśnie odpowiadające za parcie nie pracują i trzeba robić 2 razy w tygodniu wypróżnienienie .
Niestety w przyp?adku przewlekle leżących jest to koniecznością, ?ale, choć jest to m?ało pociesz?ające, wielu chorych umier?a z?anim do tego dojdzie. Podobnie jest z mową, część chorych umier?ając potr?afi jeszcze mówić...
Witam. Moze znacie jakies nowe sposoby na zaparcia, Mama ma zespol parkinsonowski i SLA. nie chodzi , troche siedzi na wozku . Obecnie najwiekszym problemem sa zaparcia. Stosujemy juz wszystkie dostępne w aptekach środki typu Xenna, laktuloza, czopek glicerynowy a nawet wlewka tylp Rectanal dostępna w aptekach bez recepty. Problem jest w tym ,ze mimo przecieranej diety, śliwek, jablek, rumianku kał zatrzymuje sie gdzies u gory i czopek np glicerynowy niewiele tu pomaga. Bede wdzieczna za wszystkie rady. Pozdrawiam goraco.
Witaj!
Dobrą metodą na zaparcia jest podawanie choremu codziennie na czczo po 1 stołowej łyżce PARAFINY /dostępna jest w aptece bez recepty zwykła i smaku miętowym/.
Doraźnie można również co kilka dni podać doustnie lek BISACODYL /dostępny bez recepty/.
Pozdrawiam. Gosia
witam, mam pytanie co robic gdy u chorej na Sla lewatywa nie skutkuje, to znaczy mięsnie chyba za slabo trzymaja i caly plyn z lewatywy wyplywa a wtedy jest bardzo marny efekt?
2 razy w tygodniu i zabieg ten polegał na podaniu płynu z lewatywy i długiego masowania brzucha aż nastapiło pełne wypróżnienie . W tej chorobie wszystkie zabiegi karmienie , wypróżnienia są bardzo pracochłonne .
dziękuje serdecznie , pozdrawiam Elusia.
Witam! Bardzo proszę o radę. Mąż ma problemy z wypróżnianiem. Stosujemy czopki - ale daję mężowi czopka dopiero po przyjściu z pracy (nie mam możliwości wcześniej), niestety po jednym trudno mu jest się wypróżnić, nawet jeżeli dam mu 2 czopki to czasami idziemy w nocy, lub 3 - 4 rano. No i najważniejsze - na drugi dzień mąż bardzo źle sie czuje, jest bardzo słaby.
Nie wiem czy nie lepszym byłoby robić mu lewatywe?
Proszę o poradę
Mój Ojciec też ma z tym ogromne problemy. W ubiegłym tygodniu po tym ja już nic nie działało, żadne czopki ani tym podobne leki na przeczyszczenie zrobiliśmy lewatywe. Jest do kupienia w aptece wlew, można samemu zrobić w domu. Po lewatywie tydzień w pampersach siedział bo ciągle z niego wypływało. Czuje się znacznie lepiej. Być może teraz już lewatywa to będzie jedyny sposób na wypróżnienie.
Pozdrawiam
ja podaje 1 raz lub 2 razy w tygodniu sól gorzką na przeczyszczenie i tak caly czas ,bez soli wcale by się nie wypróżniał
Moja Mama jak ma problemy z wypróżnianiem, to Tata dodaje Jej do pokarmu startą białą rzodkiew z jogurtem - i problem przechodzi (a nawet wychodzi :) )
My również robimy lewatywę-mydło szare z letnia woda-ratujemy się także tabletkami Alax.
Myślę,że niebawem moja żonka będzie miała PEG-a.
Zjedzenie kawałka pieczywa lub wypicie herbaty (płynu) przysparza
dużo problemów.
Wasze doświadczenie jest dla mnie bardzo wartościowe.
Chciałbym więcej wiedzieć o wyregulowaniu np : stolca u chorego mającego
obstrukcję ale czy to jest obstrukcja Czy zatrzymanie z niewiadomych
przyczyn?
Z PEG-iem związanych jest bardzo dużo dolegliwości i proszę napiszcie
więcej o tych problemach.
Poza tym ,czy zwykłe jabłko też działa na wyregulowanie stolca?
U zdrowego powinno....
RILU
Moją mamę karmiliśmy łyżeczką prawie do końca . Wsztstko było zmiksowane . Nawet śledzia w oliwie zmiksowałem Jej na wigilię a marła w styczniu . Jabłaka starte dawaliśmy na przemian z jogurtem podając leki .Przełykała bardzo słabo . Karmienie obiadu trwało 1,5 godz. Wypróżnienie było zawsze wywoływane sztucznie poprzez podanie lewatywki (kupowaliśmyw aptece) dodatkowo masowanie brzucha . Trwało to też sporo czasu . Opieka na takim chorym jest bardzo czasochłonna . Pozdrawiam i życzę ciepliwości i wytrwałości. Włodek
RILU: powiem z mojego punktu widzenia: PEG zdecydowanie polecam. Jako, że przy problemach z jedzeniem Mama się bardzo denerwowała bojąc się, że się zadławi i odmawiała jedzenia. Nie mówiąc już o napojach. Z PEGiem nie ma dużo problemów. Trzeba oczywiście pamiętać o higienie, zwłaszcza w pierwszych dniach po zabiegu, i wszystko będzie ok.
Do RILU. Ja również bardzo polecam PEG, bo dzięki niemu możesz podawać żonie praktycznie każdy pokarm. Wystarczy go tylko dobrze zmiksować. Przez pierwsze dni będzie ciężko bo świeża rana boli, ale jak organizm przywyknie to nie będzie go czuła nawet przy poruszaniu się :) Pamiętaj tylko żeby nie czyścić okolicy rany żadnymi środkami opartymi na spirytusie bo podrażniają skórę i robi się ziarnina. Polecam octenisept. pozdrawiam
Dziękuję bardzo za porady.
Moja żonka już jest 3 dni po zabiegu.Medycy zamontowali PEG-a.
Lekarze z Kliniki przeszkolili mnie i troszeczkę dowiedziałem się
jak postępować ,co nie oznacza niczego.
Z waszych pożytecznych rad również korzystam i myślę ,że każda praktyczna
porada powinna znaleźć się na forum.
Pozdrawiam
RILU ;)
Moja mama jest z Pegiem od marca,z początku bolało,wyciekało na opatrunek ale teraz jest bez problemu,praktycznie jakby nic nie miała.Jedzenie zmiksowane,to co do niedawna musieliśmy odstawić z obawy ,że może się zakrztusić teraz do strzykawki i w"rurę".Tak samo z tabletkami-rozpuszczone,łatwo ,bezpieczniej.Przy przekręcaniu trzeba uważać,a tak to jest niezauważalny.Natomiast jeśli chodzi o wypróżnianie to polecam dodatkowo olej rycynowy,jeśli problem trwa dłużej niż 4 dni to podaje olej efekt po 2 godzinach.
Martynko
Czy rana u Twojej Mamy już zagoiła się.
Czy opatrujesz jeszcze ranę?
:)
Rilu już prawie 3 miesiąc mama ma Pega,w sumie po 3 tygodniach rana się zagoiła.Teraz codziennie zmieniam opatrunek,czasem jest jakaś wydzielina na kompresie ale nie stanowi to żadnego problemu.
Cytat: martyna w 29 Maj 2010, 10:25:18
Rilu już prawie 3 miesiąc mama ma Pega,w sumie po 3 tygodniach rana się zagoiła.Teraz codziennie zmieniam opatrunek,czasem jest jakaś wydzielina na kompresie ale nie stanowi to żadnego problemu.
:o ::)
Witam
polecam wszystkim na problemy z wypróżnianiem Colon C. Przetestowaliśmy wszystkie inne i nic, był czas, że już tylko lewatywy pomagały, spróbowaliśmy jednak jeszcze Colon C i wszystko wróciło do normy.
pozdrawiam
Witajcie!
Co sądzicie na temat robienia lewatywy? Jak często powinno robić się ją choremu aby nie zaszkodzić?
Ponadto, czy brane leki mogą mieć wpływ na ilość i częstotliwość oddawanego kału?
Był okres, że lewatywa była jedynym sposobem na wypróżnienie. Odkąd podajemy Ojcu Colon C zniknął problem i nie musimy już ich robić. Lewatywa jest ostatecznością, Ojciec nie chciał jej bo odczuwał ból, dyskomfort a do tego musiał potem 2 dni być w papersie. Na szczęście się samo uregulowało. Jeśli przez 3 dni chory się nie wypróżni powinno się zrobić lewatywę. Niektórzy nawet mówią 2 dni!
pozdrawiam
No właśnie tu jest problem. Czyli zatem lewatywa robiona codziennie nie jest wskazana?
Dziennie to nie sądzę. Zresztą lewatywa u Ojca działała jeszcze przez 1-2 dni. Uważam, że osłabia chorego bardzo.
pozdrawiam
Witajcie Dziewczyny
Opiekunki u mamy na kłopoty z wypróżnieniem używają herbatki ziołowe Normosan,Selest,tabletki Alax-to podają codziennie.Czopki Bisacodyl podają doraźnie ;D.Lewatywy nigdy nie robiliśmy,nie było takiej potrzeby.
pozdrawiam
Gdyby nie lewatywa już by mnie nie było wśród żywych.
Stosuję ją od wielu lat (ściślej żona-obecnie co drugi dzień), gdy przestały działać mniej radykalne środki. W tym celu wykorzystujemy wlewnik 2 litrowy. W moim przypadku wlanie wody nie daje gwarancji wypróżnienia. Jak to robić można się dowiedzieć od żony-dzwoniąc. Telefon w kontaktach na stronie www.siewior.pl (http://www.siewior.pl).
Tawior
Dobry Wieczór
Przy obstrukcjach czyli zaparciach lub zatwardzeniach
używam lekarstwa MOVICOL .Od dawna używany jest ten lek
przez chorych na SM .
Ładnie reguluje twardość .
MOVICOL to torebeczki z proszkiem ,które łatwo rozpuszczają się w niegazowanej
wodzie .Nie ma żadnych problemów z PEG-em.
To działa.
W ostateczności .......
Jeśli to nie pomoże to przez PEG-a można podać ampułkę witaminy B12 .
Ona spowoduje wypróżnienie i to parokrotne.Dlatego trzeba po B12 uważać
lub założyć pampersa.
RILU
Proszę o poradę,
jak można pomóc choremu w chwili mocnych skurczy. Zauważyłam, że mąż dostaje silnych skurczy po wysiłki tzn, np. jak wyjdziemy na spacer i póżniej musi wejść na drugie piętro (spacer to jedno okrążenie wokół bloku przy chodziku a wejście na schody sprawia mu straszny wysiłek). Czy są na to jakieś leki?
Emi
Emilio
mam swój sprawdzony i skuteczny sposób na skurcze :)
otóż ja stosuję bardzo ciepłe okłady tzn. córka mi je robi. Najpierw trzeba przybrać taką pozycję, w której możliwe jest wytrzymanie bólu i owinąć miejsce skurczu najlepiej ręcznikiem moczonym w gorącej wodzie. Oczywiście jedno obłożenie nie zlikwiduje skurczu i trzeba to robić do skutku.
To jedyny sposób, który mi na prawdę pomaga.
Farmaceutycznie zalecany jest ASPARGIN czyli magnez+potas, okresowo łykam, ale w momencie skurczu niestety zażycie leku nie rozwiązuje problemu, polecam ciepłe okłady
Dziękuję za pomoc, postaram się to zrobić. Ostatnio mąż ma też straszne problemy z wypróżnianiem. Łyka różne środki ale nic nie pomagają. Ma bardzo silne bóle brzucha.Czy np. można mu robić lewatywę ze zwykłej wody? Jak ztym sobie poradzić?
Pozdrawiam ciepło.
Witaj Emilko
Kup aptece herbatki z liscimi senesu,codzienno rano
życzę powodzenia
pozdrawiam
Elunia
Spróbuj rano czopek bisacodyl, w południe Alax 2 tabl.i herbatka normosan.Opiekunki stosują to u mamy.Nigdy nie miała lewatywy-to musi być skuteczne.
pozdrawiam
Muszę przyznać, że herbatki z liści senesu są naprawdę super skuteczne.
Liście senesu generalnie są stosowane w herbatkach odchudzających i przyczyszczających poprzez drażnienie jelit dlatego ich stosowanie może nie być wskazanę na dłuższą mete. Utrzymanie wagi w SLA to wyzwanie, któremu trudno jest sprostać.
"Ziele senesu działa drażniąco na ścianki jelita, przez co regularne i długotrwałe przyjmowanie tych ziół może skutkować pogorszeniem się funkcji jelit. W niektórych przypadkach może także prowadzić do uzależnień. Co więcej, liście senesu mogą powodować biegunkę czy też odwodnienie organizmu, a w wyniku ciągłego stosowania ziela, chroniczne zaparcie jelita grubegoii . Tymczasem na opakowaniach suplementów diety bardzo rzadko pojawiają się informacje o przeciwwskazaniach."
Dzien dobry
w sprawie herbatki z liscisci senesu, a kto kaze pić codziennie to zioło,pije sie 2 -3 dni,ono wcale nie przeczyszcza jak Ci sie wydaje,drazni scianki jelit jak napisałeś i stolec jest.po co sie meczyć, jak choroba ma nas w garści.To mi przytrafia raz m-cu, na co czekac, Od zeszego roku jak weszlam do łózka , mam pega,respirator, laptop przed sobą ,pisze głową, prztyłam 10 kg, i wcale mi ubywa po senesie(a moze dieta jaką mój mąż mi przyządza i podaje )
leki i zioła bierzmy z umiarem ,chyba ,ze mamy recepte ,wtedy lekarz nam zleca
pozdrawiam i życze miłego dnia
p.s choruje 6 rok, i wcale nie mam zamiaru się poddać
Witajcie jeszcze raz
rzeczywiscie nie napisałam ile dni sie pije herbatke z lisci senesu,
2-3 dni ,rano po sniadaniu
Przepraszam Cie Emilko ,` ale minął zaledwie dzien .
To jest tak jak się ogląda w telewizji film, i pisze na forum S LA
Pozdrawiam
artrzcin: a czy polecasz zatem drażnienie mechaniczne w postaci lewatyw? Czy nie lepiej wypić 2 - 3 herbatki? Moja Mama pije doraźnie - i wierz mi, waży już tyle co ja - a jest prawie 30 cm niższa :) Jest karmiona przez PEGa zarówno nutrisanem jak i normalnym jedzeniem. Oczywiście jak pojawiają się zaparcia - radzimy sobie senesem. Wiadomo, że jeśli działa na przeczyszczenie - to naturalnym jest, że musi drażnić jelito. Ale czy nie lepiej raz na jakiś czas wypić senes, niż drażńić sobie jelito gruszką do robienia lewatywy??? A chudnięcie wynika z niedożywienia tylko i wyłącznie. Kiedy człowiek nagle chudnie - znaczy, że już pora na PEGa i ewentualnie respirator - kiedy organizm jest niedotleniony - też się szybciutko chudnie. Przy PEGu problem niedożywienia znika. I znikają stresy związane z możliwością zachłyśnięcia. Zatem - chory jest odżywiany bez obaw i nerwów - co też, wierz mi, ma wpływ na masę ciała. Wyobraź sobie być głodnym - i bać się jeść z powodu możliwości zachłyśnięcia. A nie jesz --> chudniesz. I koło się zamyka.
Ja polecam Colon C, mieliśmy straszne problemy z Ojcem, to jedyny preparat, który pomógł i wróciło wszystko do normy.
pozdrawiam
Witajcie! Przy zaparciach skuteczne są suszone śliwki mocno rozgotowane w małej ilości wody, można podawać 2-3 razy dziennie w zależności od potrzeb. W aptece można kupić syrop Laktuloza, też dobry. Pozdrawiam
Nie mamy niestety osobistych doświadczeń z liściami senesu. Stosowaliśmy przez pewien czas inny środek (doradzony przez lekarza neurologa), również drażniący ścianki jelita Boldaloin, który można kupić w aptece bez recepty i co niektórzy ostrzegali, żeby nie stosować regularnie dłużej niż 2 tygodnie. Teoretycznie przynajmniej jest to dla ludzkiego organizmu mała trucizna i dlatego też efektywnie pobudza szybkie opróznianie. Oczywiście doraznie spełnia swoje zadanie, ale na dłuższą metę może warto być ostrożnym i skonsultować się z lekarzem, żeby nie zakłócić normalnej perystaltyki jelit.
Odpukać, ale na razie problemy z zaparciami nie powtórzyły się, warto też może pamiętać o naturalnych metodach walki z zaparciami (choć często mało skuteczne niestety) jak picie dużej ilości płynów, błonnika (owoce, warzywa, suplementy diety), oleju lnianego i jak najwięcej ruchu.
dziekuję Wam wszystkim za swoje spostrzeżenia. NA PEWNO POMOŻE MI TO w wyborze któregoś środka. KAZDY CZŁOWIEK TO INDYWIDUALNOŚĆ , będę próbowała dobrać coś dla mojego męża. Ostatnio Pani w aptece zaproponowała mi Fructolax(w kostkach). Czy ktoś spotkał się z tym lub używał?
Pozdrawiam Was wszystkich :D
zapytałam na forum o ten problem. Wykorzystałam z Waszej wiedzy mążteż miał z tym problemy W tej chwili je w dużej ilości jogurt z otrębami , dodaje figi i śliwki suszone. Narazie nie korzystamy z żadnych wspomagaczy chemicznych. W jego przypadku to pomaga Dziękuję Wam wszystkim za pomoc. Oczywiscie wydaje mi się, że jednak trzeba stosować dietę , która nie powoduje zaparć czyli uważa,ć na to co je chory.
Emilia
Emilio masz całkowitą rację, że trzeba stosować dietę lekkostrawną bogatą w nabiał, warzywa, chude mięsa. Dla urozmaicenia diety możesz wprowadzić mężowi np. kefir lub maślankę z dodatkiem surowych płatków górskich, zmielonego siemienia lnianego, słonecznika łuskanego /można go zemleć/ startym ogórkiem świeżym i garstką koperku. Na bazie kefiru lub maślanki naturalnej czy owocowej można też tworzyć posiłki na słodko z dodatkiem owoców suszonych, płatków owsianych i siemienia lnianego. Ja stosuję również musli tropikalne kupowane w sklepach Biedronka. Dodatkowo jadam dużo warzyw z wody muśniętych odrobiną surowego masła, gotowane buraki i zupy jarzynowe niezabielane zagęszczane ryżem lub kaszą gotowane na wodzie lub na mięsie drobiowym pozbawionym skóry. Z owoców świeżych jadam jabłka,banany i czerwone grejfruty. Takie żywienie nie powoduje wzdęć ani zaparć.
Dziekuję za wsparcie , zaczynam wierzyć , że dzięki Wam przetrwam te ciężkie chwile. Wasz wiedza i pomoc jest WIELKA. Tereso dziekuję Ci za dobre rady.
Emilia
Ja mam za to odmienny problem. Wielki apetyt i nadwaga. I nie moge schudnac. i martwie sie tym, jak poradza sobie z takim klockiem opiekunowie jak juz do reszty opadne z sil
Wczoraj rozmawiałam z tatą,bardzo dokuczaja mu silne skurcze łydek i stóp,szczególnie w nocy,są tak silne ,że nie może spać .
Bardzo martwi go brak czucia w palcach stóp ,który się nasila.
Tata od lat choruje na cukrzycę.
Czy ktoś z Was też ma takie objawy z tymi stopami?
Prosił aby Was zapytać .....
Witaj ewa
Niestety nie wiem dlaczego Twój tata nie ma czucia w palcach stóp i radzę skonsultować to z lekarzem.
Natomiast jeśli chodzi o silne skurcze mam swój sprawdzony i skuteczny sposób, stosuję bardzo ciepłe okłady. Najpierw trzeba przybrać taką pozycję, w której możliwe jest wytrzymanie bólu i owinąć miejsce skurczu najlepiej ręcznikiem moczonym w gorącej wodzie. Oczywiście jedno obłożenie nie zlikwiduje skurczu i trzeba to robić do skutku.
To jedyny sposób, który mi na prawdę pomaga.
Farmaceutycznie zalecany jest ASPARGIN czyli magnez+potas, okresowo łykam, ale w momencie skurczu niestety zażycie leku nie rozwiązuje problemu, polecam ciepłe okłady
U brata również pojawiają się często nocne skurcze mięśni łydki, zazwyczaj lewej. Delikatny masaż i stretching przez kilka minut przy zgiętej nodze w kolanie powoduje, że ból znika i zazwyczaj nie pojawia się już więcej tej samej nocy.
Oczywiście lepiej jest być proaktywnym i próbować wyeliminować skurcze tak aby wogóle się nie pojawiały w nocy. U brata jest to myślę głównie związane z intensywnością ćwiczeń w ciągu dnia i niestety trudno jest czasami znalezc próg, po przekroczeniu którego skurcze w nocy się pojawią. Przekonuje mnie o tym między innymi to, że właśnie w lewej nodze ma silne mięśnie prostowniki i uciążliwą w chodzeniu tendecje do ściągania stopy do środka. U innych to może być brak brak soli i minerałów (elektrolitów Ca, Mg, Na, K), szczególnie magnezu lub brak wystarczającej ilości płynów w ciągu dnia. Wiem, że niektórym pomagają właśnie suplementy takie jak zwiększony potas, magnez, wapno, witamina B, krem na bóle mięśni lub stawów jak Myoflex, szczególnie kiedy obolałe są również stawy, siarczan chininy.
hehe :)) spróbujcie też podać soczek a'la Kubuś dostępny w Biedronce (z całym szacunkiem dla sklepów Biedronki:)) ) - Pycholandia - jak podałam synkowi to go tak pogoniło że dajemy też tacie i też robi swoje:))) pozdr
Proponuję LACTULOSE syrop działający przeczyszczająco, z doświadczenia wiem, że nie działa
"piorunująco" ułatwia wydalanie stolca u pacjentów leżących z porażeniami i rożnego rodzaju zaburzeniami neurologicznymi ( również z SLA )
stosujemy dwa do trzech razy dziennie, na zlecenie lekarza.
niekiedy długotrwale. no i oczywiście dieta z dużą ilością błonnika, śliwki oraz duże ilości płynów do picia.
Czy ktos wie coś na temat leku MOVICOL. Jak się go podaje i po jakim czasie nastepuje skutek?
Movicol bardzo dobrze likwiduje obstrukcje czyli zatwardzenia.
Ja ,jeśli jest potrzeba podaję do PEG-a pół torebki rozcieńczonej w 100 ml wody
niegazowanej. Movicol nie powoduje szybkiego rozwolnienia jak laxigen tylko
stabilizuje normalność wydalania .Efekt jest widoczny po paru godzinach lub dniu.
Movicol przepisywany jest chorym na SM ale u nas przy SLA też się sprawdził.
Trzeba pamiętać ,że chory nie musi codziennie wydalać kału ,ma na to max 3 dni .
To są wyłącznie moje spostrzeżenia .W praktyce Movicol okazał się dobrym
środkiem pomagającym w opróżnianiu.
RILU :)
Dziękuje za wiadomość :)
Sprawdziliśmy już wszystko,nawet Movicol który podesłał nam nieoceniony Rilu.DZIĘKUJEMY MU ZA TO :)
Najbardziej pomaga colon C,no na tym etapie.(BEZ RECEPTY)
my przez przypadek odkrylismy dobry sposób na zaparcia- dajemy probiotyk- Lacidofil
Mojego pacjenta w nocy męczą skurcze nóg,dokładnie podudzi,można temu zaradzić?Próbowalismy kilka leków ale bez efektu.Moze ktoś ma patent na tę dolegliwość?
tulipan przykleiłam Twoją wiadomość pt. "skurcze nóg" do tego wątku. Prześledź go, może któraś z proponowanych metod zda egzamin u Was :)
Dziękuję Teresko,kilka pomysłów podpowiedziałam mojemu pacjentowi i jego rodzinie.Pozdrawiam
Przypomnijmy sobie w jaki sposób odbywa się oddanie stolca,przecież każdy jest do tego
zmuszony .Robimy to automatycznie .
Co jest ukryte w słowie automatycznie ?
Siedząc wydalamy kał przy tym ściskając płuca( pot.dusimy) wypychamy kał na zewnątrz.
Z tym ,że tak funkcjonuje wydalanie u zdrowych ludzi.
Po tracheostomi chorzy są pozbawieni takiej możliwości ,bo nie potrafią cisnąć,"dusić"
ponieważ za nich oddycha maszyna ,która nie jest w stanie wytworzyć takiego efektu.
Potrzebne jest wstrzymanie oddechu i parcie .W parciu uczestniczą mięśnie ale przede wszystkim dużą rolę odgrywają tutaj sciśnięte pod wpływem parcia płuca Ten stan
istnieje tylko u zdrowych ludzi.
Respirator pompuje równomiernie ,dlatego chorzy mają problemy z wypróżnianiem się
-zapewnia tylko dostawę powietrza .Może konstruktorzy respiratora pomyślą o efekcie parcia ? ?
Czy jest to wykonalne ?
Ja zakładam rękawiczkę , palec smaruję kremem nivea .Palec wkładam w odbyt
i kupka wychodzi jak po maśle . Medykamenty stosuję tylko dla zmniejszenia
twardości stolca.
Gdy mamy problemy z oddaniem moczu ,robię tak :: biorę miskę i z wysokości 50 cm leję
do niej wodę .Chora żonka słysząc ten dźwięk wytwarzany przez spadającą wodę
do miski, robi siusiu .Woda pomaga ;D
Proszę w wypadku problemów z oddaniem kału ,obciąć i opiłować dokładnie paznokcie.Na rękę zakładamy gumową rękawiczkę ! Korzystamy z jednego palca !
Kiszka stolcowa jest bardzo delikatna i można ją szybko uszkodzić dlatego też jeśli
boicie się... to zostawić tę operacyjkę siostrze z obciętymi paznokciami :)
tez mieliśmy ten problem i próbowaliśmy róznych sposobów.Sprawdziła się laktuloza+na czczo pół szklanki ciepłej wody z miodem i sokiem z cytryny ,od miesiąca stolec jest bez lewatyw.Podczas lewatywy układałam mojego pacjenta na prawym boku i delikatnie masowałam lewą stronę podbrzusza(zrobiły się kamienie ze stolca) a potem na palec lignocainę i wyciagalam bardzo bardzo delikatnie nieraz zajmowało nam to godzinę aby nie bolało.
Ja podaję sok śliwkowy i również przed tym "paluszkiem kwiatuszkiem"
masuję i mocuję się z brzuszkiem
także robię tak samo oprócz soku ,szczerze mówiąc tej sokomieszanki nie znam ale
spróbuję .. :D
jak trzeba to stosujemy laktulozę w takich sytuacjach - pomaga, w szpitalu też ja stosują:)
Jeżeli mogę cos doradzić ze sprawdzonych sposobów – stosowane u osób po operacji jelita grubego , to podaję kilka sprawdzonych i skutecznych sposobów:
1. 10 suszonych śliwek zalewamy maślanką lub zsiadłym mlekiem . Spożywamy rano przed jedzeniem ( wypijamy maślankę i zjadamy sliwki ) i taka sama porcję spożywamy wieczorem po kolacji . Stosujemy przez 10 dni . Jeżeli są problemy z pogryzieniem lub połknieciem – miksujemy zawartość .
2. 2 godz. po kolacji zjadamy 2 pomarańcze obrane ze skórki , ale tak by jak najwięcej tej białej warstwy zostało też można zmiksować
3. Wspaniałą sprawą jest zażywanie probiotyków , które znakomicie regulują i poprawiają przemianę materii i wzmacniaja florę jelitową. Na rynku jest cała seria tych probiotyków, ale należy wybrać te , które maja najwięcej szczepów bakterii .
Zawartość ampułek najlepiej wysypać i rozpuścić w niewielkiej ilości przegotowanej i ostudzonej wody .
PROBIOTYKI -Dostępne w Polsce: - patrz:http://www.borelioza.org/probiotyki.htm (http://www.borelioza.org/probiotyki.htm)
My stosowaliśmy : Biopron 9 , zawierajacy 9 szczepów bakterii kwasu mlekowego.
Od tygodnia aby stolec był bardziej miękki stosuję sok z kiszonej kapusty
Kupuję jego w sklepie w pudełku tetrapak Bio Sok (z kiszonej kapusty).
Podaję o godzinie 16.30 20 ml soku i po tym 50 ml niegazowanej wody.
To działa - ale codziennie trzeba podawać ,nawet gdy stolec jest miękki.
Stosowałem sok śliwkowy ale lepszym okazał się sok z kiszonej kapusty
Powodzenia w opiece
RILU :)