Witam. U mojego taty (65 lat) zdiagnozowano w maju tego roku SLA. Pani neurolog zapisała oczywiście Riluzol, który łyka. Inny lekarz (urolog), u którego byłem z tatą z innych powodów, wspomniał, że powinniśmy się zainteresować badaniami klinicznymi nad komórkami macierzystymi i lekiem Prilenia, który może wydłużyć życie. Znalazłem jedynie anglojęzyczne źródła, które czytam. Czy ktoś z Was korzystał z tego leku lub zetknął się z nim i ma jakieś opinie?