Kochani
Otrzymuje od was posty dotyczące opieki bezpośrednio w szpitalach i opieki palitatywnej
Chodzi tu o podjęcie decyzji ,gdzie umieścić bliskiego chorego na SLA.
Mieszkam w BRD i naprawdę nieznajome mi jest podejście służby zdrowia aby
aby wypowiedzieć się gdzie jest lepiej lub gorzej.
Proszę Pawła i Teresę i innych chorych oraz opiekunów ze stażem mieszkających w Polsce ,oni naprawdę w tym temacie są świetni aczkolwiek nie tylko w tym.
Moja prośba dotyczy chorych i opiekunów ,którzy dopiero zaczeli coś pisać-
Proszę otwórzcie się i piszcie na forum .Chorować to jest nic wstydliwego i żenującego
Jak przeczytacie działy na forum to sami się przekonacie ,że piszemy wkładając dużo
serca i realizmu.
Czy jest dla kogoś żenujące ,że ktoś z bliskich się ślini ,chyba nie .Nie zważajcie na
sąsiadki i sąsiadów lub znajomych.
W pierwszej kolejności jest wasz bliski chory i trzeba jego wspierać co jest dla chorych
bardzo ważne ,
BEZ WAS SOBIE NIE PORADZA Dlatego powinniście być na forum wspierani i wspomagani
dobrą radą aby zastosowć ją w jakże ciężkim życiu chorego
Serdecznie pozdrawiam i proszę piszcie na forum bo tylko w ten sposób wielu z nas może poradzić i..... nawet od was możemy się dużo dowiedzieć
Pa..Pa :-*
RILU :D
Witajcie:)
Jestem tu nowa. Jestem przedstawicielem tej gorszej strony dla każdego chorego...
Pracuję w hospicjum zarówno stacjonarnym jak i domowym i miałam szczęście poznać i opiekować się chorymi na SLA.
Praca z Wami daje mi tak wiele radości i...pokory. Ciągle się uczę od chorych, od opiekunów .... i walczę z moim bezdusznymi kolegami "po fachu:...
Jeśli ktokolwiek będzie potrzebował pomocy w walce z bezdusznością instytucji...i ludzi służę pomocą.
Nie ma drzwi, których nie wyważę i nie ma okna przez które nie wejdę:).
Tej determinacji nauczyłam się od chorych na SLA i za ten dar chce podziękować pomagając innym....
Witamy:)!
Jestes piegniarka, lekarka?
Witamy na forum!
cieszy, że przybywa do nas coraz więcej ludzi ze środowiska medycznego :)
Jestem pielęgniarka, specjalizuję się w anestezjologi i medycynie paliatywnej. To mój świat...nie tylko zawód ale prawdziwa pasja:) Właściwie powinnam napisać, że jestem chora na pracoholizm...ale trudno nie być mając takich wspaniałych pacjentów ;D
hej jamosia!
witamy megaserdecznie...
super ze tu jestes!
buziaczki :-*