Witam wszystkich!
Jestem tu nowa,dwa tygodnie temu po długich perypetiach zdjagnozowali SLA.u mnie zaczęło się niewinnie od osłabienia stóp potem nogi osłabły a następinie ręce,manualnie źle mi idzie,natomiast nie mam problemu z przełykanie oraz mową.Bardzo natomiast boli mnie kręgosłup,czy to jest spowodowane chorobą? czy ktoś ma podobne objawy? Wysłałam papiery do Olsztyna i mam dzwonić we wtorek. Pozdrawiam wszystkich.
U mnie rozpoczęło się od opadania prawej stopy,sztywnienia nóg,zwłaszcza ud i również bolał mnie kręgosłup,ale te bóle minęły. Życzę dużo sił. Też zgłosiłam się do Olsztyna.
Basiu, przykro mi, że bestia dopadła Ciebie.
Choroba u każdego rozpoczyna się inaczej.
U mnie były to upadki i podknięcia...
Na kręgosłup nigdy nie narzekałam.
Basia666 tak bóle kręgosłupa to powszechny objaw tej choroby,mojej mamie także doskwierają tego typu bóle,.Pozdrawiam ciepło.
Basia666 powiedz mi jak wygląda na daną chwilę u ciebie sprawność nóg??ile mineło od pierwszych zauważalnych objawów i jak jest w tej chwili?????
witam
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie. u mnie zaczęło się w zeszłym roku w kwietniu,nic mnie nie bolało tylko dziwnie chodziłam,pod koniec sierpnia miałam bóle stóp i skurcze łydek. Obecnie chodzę samodzielnie ale trudno mi wstawać z niskich siedzisk.Biorę lek Mestinon bo po riluteku bardzo osłabłam i źle się czułam. Pozdrawiam
Jezeli ktos z was bedzie potrzenowal pomocy jak i gdzie sie udac w Olsztynie to chetnie pomoge bo jestem stad. Pozdrawiam serdecznie
basiu u mnie zaczelo sie od mowy przelykania potem reka a o kregoslupie juz nie wspomne i tracenie rownowagi az zlamalam reke .trzymaj sie cieplutko :-*