Stwardnienie Boczne Zanikowe - forum

Stwardnienie Boczne Zanikowe => Porady => Respirator, peg, ssak, asystor kaszlu => Wątek zaczęty przez: anna141278 w 28 Luty 2015, 21:24:03

Tytuł: Asystor kaszlu po tracheotomii
Wiadomość wysłana przez: anna141278 w 28 Luty 2015, 21:24:03
Chciałabym spytać Was czy używacie kaflatora po tracheotomii. U mojej mamusi została założona tracheotomia m-c temu. Po wyjściu do domu stosowaliśmy kaflator bezpośrednio do rurki (1szy i drugi poziom). Czasami podczas 2go poziomu wylatywała taka gęsta "flema z krwią". Przynajmniej tak nam sie wydawało że to to. Zresztą cały czas w konsultacji z lekarzem. Teraz lekarz powiedział nam że odstawiamy kaflator, bo płuca mamusi już prawie nie pracują i zostały strasznie uszkodzone. Prawdopodobnie przez kaflator. I to co my myśleliśmy że jest flegmą było "kawałkiem płuc". trochę tego nie rozumiem, ale chciałabym was spytać czy używacie kaflatora po tracheo. jeśli tak to jakie poziomy i czy to możliwe żeby kaflator wyssał "część płuc". nie stosujemy kaflatora od tygodnia, ale nie jest to dla mnie jasne dlaczego.
Tytuł: Odp: kaflator po tracheotomii
Wiadomość wysłana przez: marek w 28 Luty 2015, 22:09:34
Używaliśmy po tracheotomii aż do końca życia Mamy,pewnie bez tego tyle lat by nie żyła z opuszkowym SLA.
http://mnd.pl/forum/index.php?topic=2526.msg11292#msg11292 (http://mnd.pl/forum/index.php?topic=2526.msg11292#msg11292)
Niestety nie pamiętam już ustawień.Nigdy nie uszkodził płuc,nie wiem może żle wam lekarz ustawił odsysanie?