Przepraszam .bylam juz z wami pod nazwa użytkownika Gonia.Zapomnialam hasła i straciłam z wami kontakt.Ale znów jestem.Jak juz pisałam opiekuje sie mężem z sla.Nie wiem co robic❓ nikt nam nie powiedzial jaka dietę stosować.Pani doktor tylko powiedziała za ta choroba w tym stadium tak szybko sie nie rozwija i nastepna wizyta za pól roku.jaka dietę stosowac
Małgosiu, my stosujemy od dwóch lat: http://portalemedyczne.pl/844/2032/wysokokaloryczna-dieta-zwieksza-przezycie-w-sla/#
więcej:
http://mnd.pl/forum/index.php?topic=6404.msg39621#msg39621
tak dokladnie Tlusto i duzo. :laugh:
Twój mąż ma już problemy z połykaniem? można dodatkowo pić nutridrinki.
Dziekuje.moj mąż ma juz problemy z jedzeniem.ale jeszcze radzi sobie.pije tylko ze szklanki.nie potrafi pic ze slomki.Wszelkie niekapki odpadają.czesto sie zachlystuje brak mi juz pomysłów.Poradzcie sos
może picie małą łyżeczka? Mój maż tak robił, choć wiem, jak mu było ciężko przejść, i przy przełykaniu pochylał głowę do przodu. Wtedy tego nie rozumiałam, dzisiaj wiem dlaczego . Ciągle mam to przed oczami. Ogromnej siły i wytrwałości.
A może pora na PEGa? Prędzej czy później i tak będzie trzeba go założyć a lepiej wcześniej jak organizm jest jeszcze wydolny.
A co zrobić kiedy chora nie chce się zgodzić na podłączenie PEGA?Czy zrobić to wbrew jej woli?Wiem że są jakieś procedury ale czy należy zrobić wbrew jej woli?
Gosia - w waszej sytuacji mąż powinien jeść od 5 do 7 posiłków dziennie. Mniejsze porcje ale częściej.
Alkyn - moim zdaniem nie należy nic robić wbrew woli chorego. To chory ma prawo wybierać jak chce przejść przez kolejne etapy choroby.