Kochani mama choruje od 3 lat od 2 jest całkowicie leżąca. Ostatnio zrobiła się nam odleżyna na kości ogonowej. Pielęgniarka oglądała smarowala itp. W rezultacie mamy paskudna odlezyne do kości :( pierwszy raz odlezyna i to taka okropna.
Błagam pomóżcie powiedzcie mi o wszystkich sposobach jakie znacie na takie paskudne odleżyny . Najgorsze jest to że mama nie pozwala się obracać na boki-kategorycznie!!!!rozumie że robi sobie krzywdę ale poprostu Nie wytrzymuje w pozycji na boku . Jedyna jej pozycja w jakiej cały czas leży to na plecach i wysoko pod plecami .Cały czas pozycja pół siedzącą nawet w nocy tak śpi. Tłumaczyłam ,prosiłam,grozilam nic nie pomogło. Ma być tak i koniec!!!!! Proszę was bardzo pomóżcie wszystkie sposoby na głębokie odleżyny-otwarta rana!.
Pielegniarka zleciła plaster granuflex i zmiana co 3 dni- po 2 dniu to strasznie śmierdzi ,czy to naprawdę tak co 3 dni się zmienia???może powinnam co dziennie???????Co sądzicie o gencjanie żeby to trochę podsuszyc???wiem że to staroswiecki sposób ale już mi pomysłów brak. Z rany ciągle wycieka i śmierdzi.
Witam, serdecznie współczuję, mój brat leży już od 2,5 roku. Ma materac antyodleżynowy ale mimo to też robiła mu się odleżyna właśnie na kości ogonowej. Pewnego razu mama wpadła na pomysł żeby podłożyć pod prześcieradło koc wełniany. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Odleżyna się zagoiła ale koc zmieniamy co 2 dni bo między kocem a materacem składa się wilgoć( wygląda to tak jak by ktoś tam nalał wody).
Proszę spróbować na pewno nie zaszkodzi.
pozdrawiam Elżbieta :)
Moja tesciowa leczyla swojego meza okladami z surowego miodu (nie jestem pewna jak to sie nazywa po polsku, raw honey?) - jeszcze sie jej dopytam, czy to byla na pewno odlezyna, ktora sie tym wyleczyla, czy inna rana (tesc byl sparalizowany przez 20 lat).
Karolina przeanalizowałaś wątek? http://mnd.pl/forum/index.php?topic=845.0
pozdrawiam
ja zawsze na odleżynę stosuje suchy opatrunek Aquacel Ag,wymieniam jak jest mokry.jest bardzo skuteczny /wada to taka ,ze trzeba go mocować innym opatrunkiem np,plastrem z opatrunkiem. Polecam
Pani Karolino a może jednak spróbować pozycji na boku? - tylko tak nie do końca. Tatę (także chorego na SLA) kładziemy na boku- ale tak delikatnie podkładając trójkątną podłużną poduszkę pod plecy. (podkładamy dodatkowo małe poduszki pod łokcie, dłonie, dolną część łydek, opadającą stopy) W teorii pozycja powinna być zmieniana nawet co 3 godziny. Tata także lubi na plecach ale śpi już tylko na tym półboku. Dodatkowo można zawsze spróbować dwóch takich poduszek lub wałków - nie dotykając miejsca gdzie jest odleżyna (żeby powietrze dochodziło do rany) Profilaktyka u Taty to głownie talk, oliwka i w przypadku miejsc o delikatnych zmianach granuflex extra thin. Materac przeciwodleżynowy piankowy i przeciwodleżynowy bąbelkowy ustawiany na 1,5-2. Pozdrawiam.
Jak najwięcej wietrzyć odlezyne, kłaść chorego na boku.
Tata ma odlezyne na posladku. Byl u nas chirurg powycinal "martwe" czesci i zalecil masc do oczyszczania rany IRUXOL MONO