Witam wszystkich gorąco.Opiekuję się moją mamą,która jest chora na SLA rozpoznane ok 24 m-cy temu.Jest podłączona do respiratora w domu-FUNDACJA HELP-POZNAŃ.Mam pytanie do Was czy macie problem z "cieknącym nosem"?My juz od ok pół roku nie mozemy zatrzymac cieknącego kataru.Idzie mnóstwo husteczek higienicznych.Napiszcie czy ktoś z Was ma jakąś radę na ten uciążliwy problem. Stosowaliśmy rożne środki na katar m in.BUDERHIN,OTRIVIN.
Pozdrawiamy wszystkich.NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI
Przyznam, że nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim problemem. Być może Twoja mama ma na coś uczulenie? Pewnie już to próbowaliście, ale może pomogą jakieś leki konkretnie przeciwalergiczne. Co na ten temat mówi lekarz z HELP?
Na katar są tabletki CIRRUS. Jednak są one BARDZO BARDZO silne. Skonsultujcie koniecznie z lekarzem ich ewentualne stosowanie.
Witaj Dario,
To prawdopodobnie nie katar z nosa tylko wydzielina związana z postępem choroby. Gdy u mojego męża zaczął się zespół opuszkowy, to tak się właśnie zaczęło dziać. Zwiększona ilość śliny i brak możliwości jej połykania powoduje wyciekanie przez nos. My tę wydzielinę odsysamy cewnikami "12". Trzeba tylko bardzo uważać aby nie przyssać się do śluzówki nosa. Tabletki odradzam. Nie wiem tylko, czy Twoja mama pozwoli sobie odsysać tę wydzielinę, nie jest to przyjemne ale skuteczne. Zaleganie wydzieliny w zatokach może doprowadzić do stanu zapalnego.
Pozdrawiam,
ma_gosia