Moja wyprawa

Zaczęty przez kajka, 10 Marzec 2011, 17:20:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kajka

moi ukochani
zielarka ,do której jechałam na Bali mówi, że nie umie mi pomóc i wysłała mnie do swojego nauczyciela;dla niego nie ważne jak się choroba nazywa,stwierdził u mnie dwie blokady - na wysokości gardła i przepony;hmmm ja je od dawna czuję ...uważa ,że dlatego moja krew źle cyrkuluje i cokolwiek zjem i tak nie odżywia mojego ciała i mięśnie umierają ...więc będzie spróbował je rozbić ...w sobotę jadę do Denpasar do jeszcze jednego tradycyjnego lekarza... zobaczymy...gorące balijskie buziaki

marek

Tak,tak Kasiu,znajdź antidotum na to wściekłe SLA ! ;D
pozdrawiam

RILU


Kajeczko :-*

niecierpliwie czekam na Twój powrót .Napisz czy wysypiasz się i jak się czujesz
na tej wyspie ?
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

mariam

Z niecierpliwością i wielką nadzieją czekamy na wszelkie wiadomości.
Ściskam  Cię Kajko i serdecznie pozdrawiam.Niech Cię BÓG prowadzi.

kajka

no i się porobiło ...dzisiaj byłam u chyba najbardziej uznanego lekarza tradycyjnego leczenia ...

dał mi nadzieję ...ale powinnam zostać jeszcze dwa miesiące...

nie może działac zbyt gwałtownie tylko step by step...

wszystko rozbija się jak zawsze o kasę ...

dzisiaj dostałam bardzo silne zioła i jestem umówiona za tydzień na kolejną wizytę i ocenę efektów

za dwa dni znowu do nauczyciela zielarki na naprawdę bardzo bolesny masaż

wypijam jeszcze ochoczo ohydny ziołowy trunek ...

...i co dalej ...?
Rilu wysypiam się tak samo jak w domu ,chociaż nie mam mojego ukochanego łóżeczka...
ale dzisiaj od dawna samoistnie zachciało mi się jeść a ostatnio w ogóle nie czułam głodu...
całusy dziękuję wszystkich  :-* :-* :-*

teresa

#5
Witaj!

Kasiu powiedz mi czy Ty na prawdę wierzysz, że dodatkowe 2 miesiące pobytu są szansą na wyleczenie ???  Ja sądzę, że zielarzowi i lekarzowi jest na rękę przedłużenie Twoich wizyt bo jak napisałaś wszystko rozbija się o kasę. Mam oczywiście na myśli kasę na Twój pobyt ale i kasę dla lekarza ;)

Mimo wszystko życzę Ci uzdrowienia, ale gdyby się nie powiodło to przynajmniej odpoczniesz i pozwiedzasz wyspę.

serdecznie pozdrawiam :D

RILU

#6
Cytuję:dzisiaj dostałam bardzo silne zioła i jestem umówiona za tydzień na kolejną wizytę i ocenę efektów

Kajeczko
Czy dowiedziałaś się co to są za zioła ?
Być może znasz recepturę ?
Chciałbym poznać te zioła ,może dawno je znamy ?
Piszesz ,że wysypiasz się i jesteś zadowolona z klimatu tam panującego.
Przejrzysta woda,piękne słońce i zapach kwiatów rozchodzący się wokoło -to jest to.
Ja czekam na zapach maciejki ,którą zasiałem na balkonie .Ten zapach ma coś w sobie
bo ma wpływ na moje wspomnienia.

Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę
przyjemnych kuracji
jak i udanych wakacji
obyś "Nasz Ołówku".....miała dużo racji... :-* :-* :-* :-* :-*


Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

kajka

tereniu kochana
nie wyczułam u nich pazerności na kasę tylko ogromne pokłady współczucia i miłości
zobaczę w sobotę bo jadę na kolejny sprawdzian
wszystko wam napiszę
kocham Was
kajka

Gabriel

Kasiu, dobra wiadomość jest taka, że są fachowcy od medycyny alternatywnej, którzy maja wysokie kwalifikacje oraz potrafią kompetentnie zaprojektować użyteczne programy działania dopełniające terapię konwencjonalną. (tylko jak trafić?) Tu na tych nasz stronach wyczytałem, że pomógł Automeridian, akupunktóra, rehabilitacja, masaże, dobra muzyka itd. Ja sam szukam wszelkich metod, które mogą wspomóc moje ciało, umysł i ducha, wspomagając w ten sposób terapię konwencjonalną, by osiągnąć najlepsze efekty. Nie rezygnuję z Neurologa, co miesiąc biorę receptę na Rulitek i wit. E.  Kasiu, życzę Ci Abyś trafiła na fachowca, ja szukam, szukam. Powodzenia   Gabriel
PANIE
podtrzymuj moje życie
gdy upadam
gdy siły brak
a lęk spowija moje serce

ElaG

Kajko ja także z niecierpliwością wyczekuje wiadomosci i wszelkich informacji na temat skutecznosci balijskich metod leczenia ,  czekam bo chcę ratowac mojego kochanego męża i z czego zauwazyłam nie tylko ja wyczekuje kolejnej nadziei  . pozdrawiam

kajka

ostatnie dwie doby są fatalne;czuję się okropnie ;dostałam wstręt do jedzenia;na samą myśl o jedzonku mdli mnie ;mam biegunkę i uczulenie ;jestem na okrągło zmęczona ,marzę tylko o tym ,żeby leżąc usnąć ;
biorę kolejne lekarstwo już nie tak obrzydliwe,dostanę jeszcze leki na 6 tygodni do kraju;na dłużej nie mogą bo to zioła ,a nie chemia
jest szalenie gorąco ,właściwie nie ma czym oddychac, dobrze że mamy w pokoju klimatyzację :)
mój syn zauważyl,że od wewnątrz na dłoniach mam jakby większe pduszki mięśni ,a ja znowu chcę się położyć ,żebym nie musiała się myc ani jeść  >:(
chcą ,żebym została 5 dni w klinice w Denpasar ...
jutro muszę się zdecydować a kompletnie nie wiem co robić  ??? ??? ???
o rety ,trochę mnie to przerasta
Wasza emisariuszka kajka

RILU

#11
Kajeczko,
czego się obawiasz ?
Czujesz coś intuicyjnie ,że .......
Nie bój się,tylko bądź czujna na wszystko .... :-[ :-*
Czy przestawiłaś zegarek o 7 godzin do przodu ?
Trzeba żyć tak aby każdy dzień  był piękny.

kajka

właśnie Rilu kochany zupełnie nie wiem czego ...
może straciłam wiarę w siebie ...
przepraszam Was  :-* :-* :-*

ANNAcórkaDANUTY

Kajeczko,
jesteśmy z Tobą całym sercem, wierząc, że Twoja wyprawa i to co przeżywasz umocni Cię i pomoże w chorobie.
W chwilach zwątpienia pomyśl o NAS którzy tu jesteśmy  :)

Buziaki
mamuniu, coraz bardziej boli i tęskno  :(

ANNAcórkaDANUTY

Kajko co słychać? Jak się czujesz?
Jesteśmy z Tobą i czekamy na wieści.
Pozdrawiam Cię ciepło
mamuniu, coraz bardziej boli i tęskno  :(