Rozgoryczenie

Zaczęty przez magda5, 15 Czerwiec 2014, 10:50:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magda5

Witam serdecznie!!!!

Jestem opiekunem, który miłościa otacza męża w tej okrutnej chorobie. Nie będę Wam Kochani
pisac jak jest ciężko. Chcę Wam przedstawic nasz problem.
Mąż od 2001-2010 był na rencie w 2010 odebrano mu rentę cudownie uzdrawiając w wieku 58.
Po odbyciu przymusowego bezrobocia mąż imał się różnych prac/ w tym wieku nikt nie chciał
go zatrudnic.
W roku 2012 ponownie złożył wniosek o rentę . dlatego że działo się z nim cos niedobrego wiecie
jakie sa poczatkowe objawy tej choroby ale nikt nie skojarzył objawów z tą chorobą.Kolejne
komisje ZUS , odwołanie do Sądu znowu komisje biegłych sądowych - zdolny do pracy.
W styczniu/ w końcu neurolog skojarzył objawy z SLA/ Pobyt w szpitalu potwierdzenie.
Komisja sadowa lekarska orzekła całkowita niezdolnośc do pracy i samodzielnej egzystencji.
Podłaczenie do respiratora odbyło się na oddziale paliatywnym/ mąż bardzo to przeżył/ do pobytu w szpitalu jeszcze chodził po wyjściu już nie. Tak poby tam zadziałał na jego psychkę.
Lekarz z tego oddziału poradzila nam żeby złożyc ponowie wniosek o rentę a sprawa w Sądzie niech sie toczy. To był błąd bo ZUS wziął pod uwage datę złożenia wniosku i niestety mimo orzeczenia o niepełnosprawności podjął decyzję, że nie należy sie renta brak podstaw prawnych/ przerwa w opłacaniu składek/

Sąd sprawe zakończył bo skierował sprawe do ZUS, który podjął taką decyzje o której pisałam.

Kochani jeżeli ktoś ma pomysł jak rozwiązac ta sprawe prosze piszcie każda rada jest na wagę złota bo nie mamy srodków na zycie.
Przepraszam za styl i byc może w tym moim żąlu nie zrozumieliście o co chodzi.



wiesia_m

Magdo, witaj w rodzinie SLA.

Brak słów na jakich Wy urzędników trafiliście, myślę, że są wśród nas osoby, które pomogą rozwiązać Wasz problem, życzę tego z całego serca.

Pozdrawiam wiesia

AnnaL

Magdo
Rzeczywiscie Wiesia ma racje-SLOW BRAK!

Niestety , chyba bez prawnika nie dasz rady. Z pewnoscia osoby ze Stowarzyszenia maja  niestety doświadczenie w takich sprawach i z pewnoscia dadza wskazówki..

pozdrawiam
ania

teresa

Witaj.
Niestety nie mam doświadczenia w tej sprawie i myślę że jest dość nietypowa.
Proponuję Ci na początek opisać to na forum prawnym http://e-prawnik.pl/. Ja niedawno tu też napisałam i otrzymałam odpowiedź oraz numer telefonu do prawnika. Zadzwoniłam i uzyskałam pomoc - bezpłatnie. Spróbuj i Ty :)

magda5

Witajcie!!!!

Dziękuję bardzo za wsparcie i ze piszecie to bardzo mnie umacnia.

Juz sie ruszyło będziemy pisac odwołanie do Sądu na decyzję ZUS.

Mam ogromne wsparcie od naszej Wentylacji Domowej służą pomocą.

Póki co rusze swój wychudzony tyłeczek/ oj kruszynka byłam a teraz to lepiej nie napisze/

i rusze na podbój MOPsu niech wspomogą ile moga.

Pozdrawiam i przesyłam buziaki

lucky200!

#5
Witaj Magdo!
Juz wczesniej czytalem Wasza historie i nie jeden a dwa noze otwieraja sie jednoczesnie w kieszeniach na mysl, co jeden czlowiek ( o ile nim w ogole jest )) moze wyrzadzic drugiemu ( juz i tak wystarczajaco upokorzonemu przez chorobe ) CZLOWIEKOWI!
Kazdy pracownik ZUS - w ramach doczlowiecznia - powinien przejsc - nieodplatnie - kurs przygotowawczy do wykonywania zawodu, chociazby u Was Magdo.
Powiedz prosze, na ile i czy w ogole sytuacja Wasza ulegla zmianie czy poprawia ( mysle o stronie socjalnej).
Nie mozemy razem z zona, wyobrazic sobie, jak trudna jest Twoja i meza sytuacja. Mozemy to zrozumiec, bo juz wiecej jak od roku leze plackiem z mozliwoscia transferu na wozek.
Bez sufitoweg,  a jako alternatywa mobilnego wysiegnika nie byloby to mozliwe.
Magdo. Sa w Polsce firmy, ktore wyporzyczaja mobilne podnosniki i ze te ceny - przynajmniej byly - raczej dostepne. Jezeli chcesz zobaczyc jak wyglada podnosnik sufitowy, to wpisz na google MOBILNY PODNOSNIK DLA PACJENTA. Na stronie ktora sie otworzy, szukaj pozycji MAXI MOVE - MOBILNY PODNOSNIK - ARJO HUNTLEIGH. Po otwarciu tej strony bedzie po lewej stronie haslo PODNOSZENIE I PRZEMIESZCZANIE.
Na tej stronie bedziesz miala przyklad podnosnika sufitowego i mobilnego.Domyslam sie, ze to jest walka z wiatrakami, ale czy nie mozna zlozyc wniosek o przyznanie takiego urzadzenia do kasy chorych?
Magdo. Prosilbym Cie, abysmy pozostali w kontakcie.
Trzymajcie sie dzielnie i nie traccie wiary!
Joanna i Piotr
PS. Wkradl sie dziwnym sposobem blad, zamiast podnoszenie wyskoczylo podniecenie. No tak glodnemu chleb na mysli!!! Ciao!

magda5

Witajcie Joasiu I Lucky!!!!!!!!!!!!!!

Jesteście Kochani, ze odpisaliscie i poruszyła Was nasza historia.

Jeżeli chodzi o ZUS to sprawę skierowaliśmy do Sądu i czekamy. Złożylismy tez wniosek o przyznanie adwokata z Urzędu. Czekamy co będzie dalej zobaczymy.
Poinformuję na pewno jak sprawa się zakończy.
Dziękuję bardzo za wskazanie gdzie moge szukac podnosników.

Będziemy w kontakcie teraz śmigam do ślubnego do zawsze cos chce od swojej drugiej połówki jabłka jak ja mam kawał roboty do wykonania.


Buziaki no to pa zadzieram kiece i lecę.

magda5

Witajcie!!!!!!!!!!!

Oj tam oj tam i bardzo dobrze ze jeszcze w głowie takie harce jak podniecenie tak trzymac

Lucky . Buziaki