Zapytanie

Zaczęty przez artur, 07 Lipiec 2016, 21:41:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

artur

Witam, mam na imię Artur i mam tę straszną chorobę jak sądzę postać opuszkowa i mam delikatne zaburzenia oddychania co robić proszę o szybką pomoc-Pozdrawiam

Ogaruus

Idź do swojego lekarza neurologa po skierowanie do szpitalu w celu kwalifikacji do respiratora.
Od 19.12.2015 respirator nieinwazyjny
Lepsze jutro było wczoraj!

artur

Ale są one delikatne więc co robić może samo przejdzie?

artur

Witam tu jest mój numer kontaktowy tel proszę o kontakt to oddzwonię 515961307-Pozdrawiam Artur

banjanti

Nic kolego samo nie przejdzie :-(
Na oko też nie możesz ocenić saturacji, musisz iść do pulmonologia albo szpitala żeby Ci zmierzyli

artur

Witam, mam prośbę potrzebuję lek Rilutek lub Riluzol lub samą receptę ze zniżką jeżeli ktoś jest w stanie pomóc to z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich!!!!!

artur

Witam ponownie mam prośbę potrzebuję lek Rilutek lub Riluzol lub samą receptę ze zniżką jeżeli ktoś jest w stanie pomóc to z góry dziękuję! Pozdrawiam wszystkich!!!!!

Kostek32

#7
Myślę, że nie jest to dobre miejsce na tego typu poszukiwania. Ja mogę doradzić co do narzędzi medycznych, bo znalazłem fajny sklep https://www.medyczny.pl/category/pompy-infuzyjne w internecie gdzie możemy kupić praktycznie wszystko co niezbędne.

banjanti

Jeżeli neurolog go nie przepisał to znaczy że nie masz sla, a jeżeli go nie masz to po co Ci on?

artur

Witam,byłem u neurologa i mam objawy te fascykulacje na łydkach i w innych miejscach też,odruch Sterlinga i odruch dłoniowo bródkowy,osłabienie mięśni twarzy i ta nadmierna ślina.Ja miałem już ten riluzol dostałem receptę od jednej pani Teresy ale właśnie mi się kończy a ten neurolog to jest jakiś dziwny bo mówi że nie muszę tego brać ale ja wiem swoje.Również obawiam się o własnego synka który ma 18 lat i też ma te fascykulacje na łydkach i teraz od trzech dni zaczeło go jeszcze dusić co ty na to? Czy ta choroba może się również zacząć od duszności?Jestem totalnie już tym wszystkim załamany co tu dalej robić?-Pozdrawiam

banjanti

Już Ci to przecież raz pisałem że fascukulacje w izolacji nie są diagnostyczne!
Uważasz że neurolog jest dziwny, zmień go! Ale nie możesz na własną rękę leczyć sla które sam sobie zdiagnozowales!

teresa

#11
Człowieku. Opamiętaj się!
Zarzucasz mnie prywatnymi wiadomościami. Prosisz o załatwianie recept na Rilutek, ktory jest stosowany jedynie w SLA. Nie dociera do Ciebie nic i jeszcze insynuujesz jak domniemam, że ode mnie otrzmałeś receptę.
Tak jak radziłam skonsultuj się z psychologiem bo dla mnie trwanie w przekonaniu że masz SLA (a nie masz jak narazie diagnozy) i co więcej doszukiwanie się u syna nie jest zachowaniem normalnym. Jak można samemu sobie stawiać diagnozę i prosić chorych na forum o wypisywanie recept na Rilkutek. Między innymi takie  wpisy powodują, że ludzie wątpią w kompetencje lekarzy neurologow.

artur

Witam,ja receptę otrzymałem od jednej pani Teresy ale zapewne nie od pani? Przepraszam jeżeli obraziłem? Nie mam stwierdzone na papierze tej choroby ale mam wszystkie jej symptomy nawet teraz mam te fascykulacje na ramionach i na twarzy. Brałem ten riluzol ale mi się kończy i dlatego prosiłem kogoś o załatwienie bo mój neurolog nie kazał go brać ale jak tu nie brać skoro jestem chory i jak pisałem martwię się o synka on ma też te fascykulacje i do tego teraz doszły mu jeszcze duszności.Czy mogę liczyć na pomoc w sprawie tej recepty na ten lek?-Pozdrawiam

artur

Witam ponownie, mam prośbę czy ktoś jest w stanie wysłać mi lek riluzol lub rilutek lub też samą receptę na ten lek który mi się właśnie kończy a nie mam możliwości chwilowo załatwienia tego leku.-Pozdrawiam!!!

Baca

Teresa pojechała z Tobą ostro. Ja postaram się coś Ci wyjaśnić.
Riluzol to nie są witaminki które rozsądnie zażywane nie zaszkodzą. Lek ten ma wiele skutków ubocznych (stąd konieczność comiesięcznych badań krwi). Specyfik ten nie leczy choroby!!!!!!!! Według badań statystycznie przedłuża życie o 2-3 miesięcy. Dlaczego chcesz się zatruwać nie mając pewności że i tak już ci nic nie zaszkodzi? Swoją energię skupiasz na potwierdzeniu SLA. A może poszukasz innych przyczyn swoich dolegliwości? Jeśli nie ufasz lekarzom spróbuj sam znaleźć przyczynę ale inną niż SLA. Ze swoimi objawami masz bardzo szerokie pole do popisu. SLA to jak wyrok śmierci bez możliwości apelacji. Sam jestem chory, mam 43 lata ale nie zażywam Riluzolu. 2-3 miesiące? Dla mnie to żart.
Szanuj tutaj każdą wypowiedź. Dla wielu chorych napisanie kilku zdań jest bardzo dużym wysiłkiem.

artur

Witam, bardzo cię przepraszam ale ja nikogo nie chciałem tym urazić!Ja byłem u neurologa i w badaniu stwierdził odruch Sterlinga i odruch bródkowy i  dodatkowo mam te fascykulacje na łydkach i w innych miejscach też i osłabienie mięśni twarzy.Wyczytałem na forum że to są objawy tej właśnie choroby i stąd ten riluzol. Biorę ten riluzol od około 2 miesięcy bo miałem receptę z obaw o tę chorobę! Ja się na tym nie znam ale mam uzasadnione obawy co do tej choroby ponieważ mam wiele objawów sugerujących właśnie to! A w dodatku zobaczyłem u mojego 18 letniego synka też te fascykulacje na łydkach i w dodatku go dusi.Myślę że to nie jest zbieg okoliczności że on ma też te fascykulacje? A co ty na to wszystko? Jak możesz to proszę odpisz bo jestem totalnie załamany tym wszystkim i stoję na skraju przepaści!-Pozdrawiam

banjanti

Udaj się do psychiatry jak najszybciej
Pisanie do Ciebie jest jak grochem o ścianę, na siłę Ci tu nie pomożemy, potrzebny jest specjalista i to nie neurolog

artur


Witaj ponownie sorry jeżeli cie uraziłem ale ja nic złego nie miałem na myśli! Byłem dziś znowu u neurologa nie dał mi tego riluzolu bo jego zdaniem nie muszę tego brać mówi że nie mam tej choroby.Ale ja mam wiele objawów sugerujących właśnie to tak jak już ci pisałem te fascykulacje objaw Sterlinga, dłoniowo bródkowy,osłabienie mieśni twarzy i ta nadmierna ślina.Więc brałem ten riluzol zapobiegawczo ze strachu! Martwię się dodatkowo o mojego 18 letniego synka bo też ma fascykulacje na łydkach i od trzech dni nie może złapać pełnego oddechu i go dusi co się dzieje może ty masz jakiś pomysł bo ja już wysiadam nerwowo!-Serdecznie cię pozdrawiam!!!!!!

banjanti

Przeczytaj jeszcze raz:

"Byłem dziś znowu u neurologa nie dał mi tego riluzolu bo jego zdaniem nie muszę tego brać mówi że nie mam tej choroby."

I do skutku aż do Ciebie dotrze że nie jesteś chory na SLA
Rozumiem że się boisz dlatego mówię Ci żebyś udał się do psychiatry, bo twój lęk jest tak daleko posuniety że wykazujesz działania destrukcyjne typu lykanie leku na SLA, to kolego jest już naprawdę poważne!

Rozumiem że masz pewne patologiczne odruchy, ale one same w sobie nie stanowią diagnozy SLA
Twoje fascykulacje przy stanie psychicznym w jakim jesteś mogą być psychosomatyczne, mogą też być syndromem łagodnych fascykulacji
Czymkolwiek by nie były w chwili obecnej musisz coś zrobić coś z tym panicznym lękiem i obsesją
Sięganie po lek na sla nie mając sla dowodzi że potrzebujesz pomocy psychiatrycznej w trybie pilnym
Jeżeli nie dla siebie zrób to dla Twojego syna, to szaleństwo musi się skoczyć TERAZ

banjanti

Jeżeli chodzi o Twojego syna czy Ty mu naopowiadales coś o SLA czy sam się naczytal?
Bo to co opisujesz to klasyczny atak paniki, nikt nie przechodzi do niewydolności oddechowej na samym początku choroby, jeżeli cokolwiek by się działo to nie jest sla i takie rzeczy powinien ocenić lekarz a nie ludzie na forum