Zapytanie

Zaczęty przez artur, 07 Lipiec 2016, 21:41:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

artur

Witaj, ja wiem może i masz rację z tą moją obsesją ale co mam zrobić jak dzieją mi się te wszystkie dziwne objawy w dodatku mój syn ma też te fascykulacje i go dusi nie może wziąć pełnego oddechu? Ja byłem już u psychiatry i łykam antydepresanty ale one i tak nie bardzo pomagają skoro w głowie mam te obawy i lęki związane z tą chorobą, chyba mnie rozumiesz?Mam pytanie czy możesz mi załatwić ten lek riluzol lub tą receptę bo się w dalszym ciągu obawiam jeszcze mam kilka tabletek a co będzie jak mi się skończą ten lek podobno chamuje ewentualne tą chorobę!-Pozdrawiam cię serdecznie!!!!!!!!

banjanti

1. Iść ponownie psychiatry i pokazać mu to co tutaj wypisujesz, zacząć terapię bo same antydepresanty to za mało
2. Rituzole nie hamuje choroby, przedłuża przeżycie, więc tak czy siak jest po imprezie

Zrobiłem co mogłem, teraz proszę grzecznie o zaprzestanie pisania na forum umierających ludzi, oni mają poważniejsze problemy niż Ty

artur

Witam,dzięki za odpowiedż myślałem że mi pomożesz w załatwieniu tego leku co ci zależy? Ja cie rozumiem ale jak bym miał ten lek to był bym spokojniejszy-Pozdrawiam

golka1987

Czy ty Arturze przestaniesz moderator powinien cie zablokowac nekasz ludzi i podpuszczasz o lek to juz jest beszczelne

artur

Witam,ja cię przepraszam ale co mam zrobić skoro neurolog mi nie dał? a mam uzasadnione obawy co do tej choroby i dla tego chciałem brać ten lek zapobiegawczo tym bardziej że go biorę ale mi się właśnie kończy,dostałem go od jednej pani która wyjechała i nie mam kontaktu. Sorry jeżeli kogoś z was obraziłem ale ja nic złego nie miałem na myśli nawet się i wami bardzo martwię że taka ciężka choroba człowieka może dopaść! Więc znasz moje obawy dlatego chciałem ten lek-Pozdrawiam Serdecznie

golka1987

Ja tez balam sie i zbadalam sie robione mialam emg i eng i nie mam tej choroby i na zas nie bierze sie lekow ,idz prywatnie zbadaj sie i nie mecz forumowiczow bo nie sa oni lekarzami recepty ci nie wypisza

artur

Ja wiem i masz rację ale ja nawet mam lęk przed samym badaniem a konkretnie diagnozą! tym bardziej że mam 18 letniego synka i on ma też te fascykulacje na łydkach i ostatnio o 3 dni go coś dusi nie może całkiem zaczerpnąć powietrza.Więc znasz moje obawy już mam totalnego stracha że go zaraziłem tą chorobą bo skąd taki zbieg okoliczności że ja mam fascykulacje i on akurat też? Mówię ci co ja się mam teraz w domu to nie pytaj chodzę ciągle załamany aż mi się żyć odechciewa na myśl o tym wszystkim i w dodatku o moim synku który ma dopiero 18 lat.Już odchodzę od zmysłów i nie wiem co tu dalej robić?-Pozdrawiam

artur

Witaj Banjanti, masz rację że ja już wpadłem w obsesję ale u mojego syna są te fascykulacje na łydkach i stopach a co do oddechu to czytałem na stronach o tej chorobie że czasami może zacząć się od oddechu? nie wiem może to bzdury co wypisują? ja się na tym nie znam tylko czytam! U takiej doktor Toruńskiej z Warszawy pisze to na stronie i nie tylko odnośnie przebiegu tej choroby?-Pozdrawiam

golka1987

Ta choroba nie jest zarazliwa to nie ospa!!!!! Proponuje terapie u psychologa niszczysz bsesjami rodzinne chcesz tego? Twój syn jak slucha twoich obsesji to wpadajac w panike zaczal tez to odczuwać ,opamietaj sie w czas bbo w szpitalu psychiatrycznym wyladujesz

artur

Ja wiem że nie jest zarażliwa ale chodzi mi o genetykę i dla czego on ma akurat też te fascykulacje na łydkach które i ja mam wiesz o co chodzi?

banjanti

Ty jesteś zainteresowany czytaniem odpowiedzi czy pytaniu do skutku aż uzyskasz potwierdzenie twojej paranoi?
Już Ci pisałem kilka razy na temat fascykulacji, kolejnego nie będzie
I albo się opamietasz albo będzie ban

artur

Ja wiem przepraszam cię najmocniej ale jestem psychicznie wykończony tym wszystkim i w dodatku jestem bez radny a myślenie o tym wszystkim nie daje mi spokoju!-Pozdrawiam

madzia 32

To Artur albo przelamujesz swoje obawy i robisz emg prywatnie albo sam sie zadreczysz psychicznie . Dusznosc to jest pojecie subiektywne istnieje taka mozliwosc ze nieswiadomie przekazales swojemu synowi te leki.
A nie rozumiem po co ci rilutek to moze zapobiegawczo poddaj sie chemi zeby raka nie dostac, mam nadzieje ze pisze to dorosly czlowiek, bo mam wrazenie ze pisze to biedne przerazone dziecko w skorze doroslego.
Ja biore rilutek i powiem ci ze wiekszych efektow to niewidze, wiec proponuje ci wiekszego balaganu nie robic w swoim organizmie.
Prosze uszanuj tez prosbe P.Teresy bo osoba sparalizowanym albo czesciowo naprawde ciezko cos napisac.
Nie można cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale można zacząć od dzisiaj i napisać nowe zakonczenie!!!

artur

Witaj Madziu masz rację czasami mi się wydaje że nie dorosłem do swoich 46 lat! Ale tak jak pisałem o tych wszystkich objawach które mam zapewne wiesz to mam o co się obawiać! Nawet boję się samego badania w kwestii diagnozy tym bardziej że mój 18 letni syn ma też te fascykulacje na łydkach i ma duszności tak jak już pisałem normalnie błędne koło i totalny lęk przed tym wszystkim co dalej będzie? A ty ewentualnie nie możesz przesłać mi tego leku oczywiście nie chcę nic darmo!-Pozdrawiam serdecznie

golka1987

Artur opamietaj sie czytajac twoje wiadomości przerazasz mnie myślę ze nie tylko ja ale inni beda apelowac zeby zablokować cie

madzia 32

Nie nie moge bo to by bylo nie etyczne . Patrz co napisala golka zeby nie bylo sytuacji ze zostaniesz zablokowany.
Zachowujesz sie jak narkoman w przenosni ktory musi dostac dzialke to jest bardzo powazna sprawa proponuje udac sie do psychiatry po leki
Nie można cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale można zacząć od dzisiaj i napisać nowe zakonczenie!!!