Naukowcy przypuszczali, iż czynnik wzrostu o nazwie IGF-1 może przyczynić się do spowolnienia rozwoju SLA. Pierwsze badanie przeprowadzone w USA z udziałem chorych na SLA wykazało pozytywne działanie tej substancji, jednak kolejne, ale przeprowadzone w Europie, wskazywało, iż nie ma ona żadnego pozytywnego działania. Z tego powodu zdecydowano się na przeprowadzenie dużego badania, które miało rozstrzygnąć czy IGF-1 pomaga czy nie. Badanie trwało 2 lata, było przeprowadzone z udziałem 330 chorych na SLA w 20 ośrodkach naukowych.
Niestety lek o nazwie IGF-1 nie ma pozytywnego wpływu na przebieg choroby u pacjentów z SLA. Niemniej każde takie badanie przybliża chorych i ich bliskich do upragnionego momentu poznania leku na tę chorobę. Dzięki nim poznajemy mechanizmy choroby i odrzucamy hipotezy na jej temat, które są fałszywe. Obecnie prowadzonych jest na całym świecie wiele badań, na które rokrocznie przeznaczanych jest coraz więcej funduszy. Pozwala mieć to nadzieję na lepszą przyszłość.
Źródło: www.mndassociation.org