mgr Mirosława Kierska logopeda z dwudziestoletnim stażem; pracuje obecnie w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla dzieci z upośledzeniem umysłowym w Nowym Targu oraz jako logopeda i surdopedagog w Polskim Związku Głuchych, Punkcie Rehabilitacyjno-Konsultacyjnym dla Dzieci i Młodzieży z Wadami Słuchu w Nowym Targu; posiada doświadczenie w pracy z chorymi neurologicznie w tym na SLA.
Dlaczego ćwiczenia logopedyczne są ważne dla chorych na SLA?
Ćwiczenia logopedyczne są szansą na utrzymanie bardzo długo wyraźnej artykulacji, pozwalają choremu zachować dźwięczny głos, opanowywać różne nieskoordynowane i nieuporządkowane ruchy związane z wymową i trudnościami z oddychaniem oraz utrzymać sprawność narządów artykulacyjnych (języka, warg, podniebienia miękkiego , policzków, strun głosowych) potrzebną do mówienia. Wszystko to jest gwarancją dłuższej aktywności życiowej chorego.
Czy wystarczająca jest samodzielna praca nad mową? Czy potrzebna jest pomoc specjalisty?
Ćwiczenia logopedyczne wymagają wielu powtórzeń, są żmudne, często mało ciekawe i monotonne, a z drugiej strony muszą być bardzo zróżnicowane. Dobrze jest gdy pacjent sam poświęca dużo czasu na te ćwiczenia, jednak wskazane jest, by w miarę możliwości odbywały się one pod okiem specjalisty. Swoim doświadczonym okiem widzi on bowiem, która sfera mowy jest w słabszej kondycji i na jakie ćwiczenia wówczas należy położyć nacisk. Niemożliwe jest wykonywanie wszystkich ćwiczeń naraz, toteż logopeda powinien dokonywać wyboru i dostosowywać je do możliwości pacjenta. Wymaga to od niego bacznej obserwacji chorego oraz swoistej intuicji. Ponieważ często u chorych na SLA zaburzenia postępują i zmieniają swój zasięg toteż ćwiczenia logopedyczne należy dostosowywać do tych zmian. Tego – sam chory lub jego otoczenie może nie zauważyć w odpowiednim czasie. Krótko mówiąc, wyłącznie samodzielne ćwiczenie może być mało skuteczne. Ponadto, wskazane jest by logopeda ćwiczył wraz z pacjentem, pokazując prawidłowe wykonanie poszczególnych ćwiczeń. Wówczas można kontynuować samodzielnie ćwiczenia pamiętając o wskazówkach.
Gdzie szukać pomocy logopedy?
Jeżeli chory może się poruszać samodzielnie można próbować w różnych gabinetach logopedycznych – jest tam odpowiednie wyposażenie (choć to wyposażenie nie jest bardzo konieczne – wiem to z doświadczenia). Można szukać neurologopedy lub logopedy, który podejmie próbę przychodzenia do domu chorego. Niestety znalezienie takiej osoby może być trudne, ale należy się nie poddawać i szukać dalej. Podobno nie ma rzeczy niemożliwych.
Gdzie można znaleźć ćwiczenia logopedyczne do wykonywania w domu?
Polecam literaturę logopedyczną. Obecnie w księgarniach pedagogicznych jest szereg poradników dla nauczycieli, logopedów i rodziców, które opisują różne ćwiczenia z tej dziedziny – można coś poszukać. Polecam. Niektóre mogą być przydatne. Niestety, myślę, że dotyczą one pracy logopedycznej z dziećmi. Ale to przecież nie przeszkadza.www.mnd.pl/cwiczenia_logopedyczne
Systematyczność jest istotna?
Systematyczność jak w każdej dziedzinie rehabilitacji jest warunkiem jej powodzenia. Bo przecież mamy do czynienia z rehabilitacją…. Zazwyczaj chorzy i ich rodziny skupiają się na podtrzymywaniu ogólnej sprawności ruchowej. A ja myślę, że podtrzymywanie wyraźnej mowy jest również ważne.
Często chorzy mają problemy z tzw. nosowaniem. Czy istnieją triki pozwalające je ograniczyć? Może specjalne ćwiczenia?
Rzeczywiście – pojawiające się nosowanie znacznie utrudnia mówienie. Aby je ograniczyć należy zwiększyć intensywność ćwiczeń oddechowych, ćwiczeń mięśni zwierających tylną ścianę gardła (np. głośne chrapanie), ćwiczeń głosowych (wymawianie samogłosek na różnych tonach, w różnym tempie, o zróżnicowanym natężeniu). Dobrze jest również łączyć samogłoski ze spółgłoskami nosowymi (m, n) oraz tylnojęzykowymi (k, g, h) np. seria ma, mo, mu, me, my, mi, mą, mę. W sytuacji, gdy choremu w danej chwili nosowanie utrudnia wypowiedź można nauczyć się na chwilę go opanować poprzez wykonanie któregoś wypróbowanego ćwiczenia. Mój wspaniały pacjent chory na SLA po prostu przerywa swoją wypowiedź i….. wymawia głośne aaaaaaaaaaaaaa z szeroko otwartą buzią. Jemu pomaga.
Jak należy prawidłowo oddychać, aby choremu mówiło się łatwiej?
Prawidłowe oddychanie jest podstawą dobrej wymowy i silnego głosu. Ćwiczenia oddechowe umożliwiają ekonomiczne zużycie powietrza w czasie mówienia, wzmacniają mięśnie biorące udział w oddychaniu i utrzymują płuca w dobrej kondycji. U osób z dysartrią zbyt krótki wydech pozwala jedynie na wypowiedzenie zaledwie kilku wyrazów. W trakcie ćwiczeń oddechowych pracujemy nad wyrobieniem długiej fazy wydechowej, nauczeniem oddechu przeponowego (pełnego, głębokiego), umiejętnością ekonomicznego zużywania powietrza oraz synchronizowania pauz oddechowych z treścią wypowiedzi (praca tekstem). Powinny być one również rozluźniające i likwidujące napięcia mięśni uczestniczących w mówieniu.
Jakie ćwiczenia oddechowe mogłaby Pani polecić?
1) głęboki wdech i wydech przy zamkniętych ustach,
2) głęboki wdech nosem, a wydech przy szeroko otwartych ustach,
3) głęboki wdech przez usta – wydech nosem,
4) głęboki wdech – wydech wąskim strumieniem powietrza (robimy wąski dzióbek),
5) ziewanie przy szeroko otwartych ustach,
6) głośne chrapanie przy szeroko otwartych ustach – wydech ustami lub nosem.
7) głęboki wdech, zatrzymanie powietrza (ok. 4 sek.) – powolny długi wydech ustami lub nosem.
To tylko przykłady ćwiczeń. Każde ćwiczenie wykonujemy np.5 – 6 razy. Po jakimś czasie zmieniamy je na trochę inne. Ja zmieniam ćwiczenia oddechowe na każdych zajęciach. Wówczas mój pacjent się nie nudzi.www.mnd.pl/cwiczenia_oddechowe